@powaznyczlowiek co to znaczy za bardzo wytrzeć łańcuch po smarowaniu? Nie oglądaj tych wszystkich bzdurnych filmików, klucz do sukcesu to przecieranie łańcucha (lekkie i głównie z boków), kasety i blatów na korbie oraz kółek przerzutki po każdej jeździe i smarowanie po kropelce na ogniwo co jakieś 100 km czy jak tam zacznie hałasować. Po smarowaniu najlepiej jak łańcuch odstoi noc i przed jazdą go tylko lekko przecierasz z nadmiaru smaru, siadasz i ogień.
Żadne szejkowania czy inne cuda na kiju, szkoda czasu. No i trzeba kontrolować zużycie łańcucha. Współczesne są z gównolitu. Albo mierzysz przymiarem albo jak ja rotujesz na dwa łańcuchy co 1000 km (czy ile tam chcesz) i tak do 3k na łańcuch (u mnie).
To jest oczywiście tylko moja opinia, w necie znajdziesz tysiące innych i oczywiście ona dotyczy roweru szosowego, założyłem że o tym mówisz.