Dziś będzie o grzybie, którego zdjęcie kiedyś wrzucałem, ale że było to podczas wycieczki to nie napisałem ani słowa. Żółciak Siarkowy jest smacznym grzybem jadalnym którego nie da się z niczym pomylić. Jest zazwyczaj wielki, intensywnie żółty (z wiekiem blednie) i bardzo mięsisty. Rośnie na drzewach, głównie liściastych, szczególnie lubi wierzbę, ale też brzozę i drzewa owocowe i dość mocno te drzewa osłabia i w rezultacie drzewo ginie w przeciągu paru lat. Jadalne są głównie młode owocniki, stare będą już bardzo twarde. Jadalne też tylko po odpowiednim przygotowaniu. Polega ono na płukaniu, obgotowaniu i odlaniu wody. Jeść można dopiero tak przygotowane grzyby można dalej przetwarzać. W Ameryce znany jest pod piękna nazwą Chicken Of The Wood - bo smakiem ponoć przypomina właśnie kurczaka.
Wyrasta od wiosny do lata, ale osobniki zostają na drzewach dłużej. Do samego końca, ich lub drzewa.
#grzyby
@Ragnarokk przy starszych osobnikach można skrócić tylko brzegi grzyba, które są nadal miękkie. Szkoda że nigdzie koło mnie ich nie ma bo dawno nie jadłem.
@OlFunkyBastard
Ja nie jadłem, choć widziałem na żywo (świadomie) 3 razy. Dwa razy będąc na wycieczce rowerowej, więc nie zbierałem, trzeci zaś rósł w centrum Mokotowa to raczej niespecjalnie bym chciał
@Ragnarokk Powinieneś encyklopedię grzybów polskich napisać, serio. Niby jakaś jest ale słaba.
„dość mocno te drzewa osłabia i w rezultacie drzewo ginie w przeciągu paru lat” czyli ździelić patykiem, gdy go spotkam?
@Fausto Jak widzisz go na własne oczy to jest już za późno. Lepiej zjeść lub zostawić innym by zjedli :)
@Fausto to tak jakbyś strącił jabłko z drzewa i liczył że cała jabłoń obumrze. najlepsze co można zrobić jak zauważysz w lesie żółciaka albo siedzunia sosnowego, to wysłać mi na priv pinezkę
Jeszcze ze 2kg w zamrażalniku...w tym roku nie zbieram :P
@Ragnarokk 17 czerwca zeszłoroczny świeżutki. ten na pięknej starej dzikiej "cześni", co niestety jak napisałeś oznacza dla niej wyrok. smakuje jak kurczak. rosły też na starej śliwie u mnie za domem ale narazie cisza w temacie. w tym roku wszystko rekordowo 6 tygodni wcześniej, więc pojutrze sprawdzę miejscówki.
Zaloguj się aby komentować