Wszyscy(?) dobrze wiemy, że system edukacji w Polsce jest, mówiąc kolokwialnie, w nienajlepszej kondycji. Jest przestarzały. Wszystko dookoła ewoluuje i dostosowuje się do nowych reguł i czasów. Poza systemem edukacji.
Macie jakieś przemyślenia na ten temat? Czy rewolucja musi wyjść oddolnie czy może rząd i władze powinny coś w tym kierunku zrobić? Ale z drugiej strony, wyedukowany i wszechstronnie wykształcony, świadomy obywatel to nie jest materiał na "grzecznego i bezmyślnego wyborcę, wierzącego we wszystko, co partia powie".
Co myślicie?
https://www.youtube.com/watch?v=HTzyco61vWI
![lubieplackijohn userbar](https://cdn.hejto.pl/uploads/users/images/userbars/af399e4a7391f650ed63c3b4c5afbac2.png)