@lubieplackijohn Wydaję mi się, że to czego brakuje w systemie edukacji to m.in.. (1) pokazania sposobów zapamiętywania informacji (nie każdy uczeń jest przecież robotem i każdy ma kompletnie inne predyspozycje do "wkuwania"), (2) podstawowych zdolności kulinarnych, (3) rozpoznawania roślin, (4) majsterkowania czy (5) ogarnianie podatków. I oczywiście, że można się tego samemu nauczyć, ale wsm szkoła powinna wg mnie uczyć również podstawowych rzeczy, które przydadzą się każdemu w życiu. Wsm to fajnie by było, gdyby był jakiś sposób, w którym szkoły i przede wszystkim nauczyciele mogli prowadzić lekcje w taki sposób w jaki chcą, a nie opierać się na podstawie programowej (choć wartałoby oczywiście dookreślić zakres tematyczny nauk, żeby za bardzo kogoś fantazja nie poniosła). Ale pomijając kwestie systemu edukacji to uważam, że indywidualna nauka i oderwanie się od tego systemu jest na ten moment najlepszym sposobem.

@lubieplackijohn Sorry za przydługawy komentarz XD

@Popkulturnik_Kulturnik Mam podobne przemyślenia. Uczenie się pod klucz jest największą bzdurą, jaką można sobie wyobrazić. Kurwa, że tak powiem, a gdzie logika? Nawet cząsteczki wody różnią się od siebie, każda ma inną strukturę. A co dopiero taki człowiek. Ktoś, kto to wymyślił, miał wyraźną wizję przyszłości swoich poddanych.

Dlatego należy to zmienić. Obecnie jesteśmy w trakcie załatwiania formalności, i może niebawem będę mógł z dumą mówić o sobie, jako o założycielu NEO - New Education Order. Stowarzyszenia dla ludzi, którzy chcą zmienić ten zjebany system. I to zrobią, prędzej czy później.

@lubieplackijohn o obecnym systemie nauczania nie będę wspominał, bo to po prostu śmiech na sali, a chciałem tylko dodać, że przede wszystkim w szkołach to powinno dodać się przedmiot zwanym "Emocje", bo to jest rzecz która przyda się na całe życie, a wiele osób ma z nimi niestety mniejsze bądź większe problemy

@JustMe Dokładnie! Inteligencja emocjonalna to coś, co leży i kwiczy w naszym społeczeństwie. Dlaczego nie uczyć ludzi empatii i współczucia? Może dlatego, że w myśl zasady divide et impera nie byłby to zabieg, który prowadzi do zwiększenia poddaństwa wśród obywateli.

do tego co kolega @Popkulturnik_Kulturnik napisał dodałbym jakieś elementy socjologii/psychologii/socjotechniki w celu lepszego życia ogarniania i nabycia biernej odporności nad chwytami handlowców oraz trochę "cyfrowego życia ogarniania" bo socjalne media to nie do końca takie fajne i trzeba wiecznie uważać co się zamieszcza/wysyła

nie mam złudzeń że nic się w tym temacie nie zmieni, a jak się zmieni to nie na lepsze - od góry nie ma co liczyć bo ogarnięty obywatel nie jest żadnej opcji politycznej na rękę, oddolnie też nie bo nie ma komu, bo nawet jak ktoś chce, to nie ma siły przebicia i jest raczej odosobniony w chęciach, a i sami zainteresowani mają wyjebane.

IMO pozostaje "świecić przykładem" własnej latorośli, gdy ktoś ma to szczęście następne pokolenie posiadać i starać się coś dodatkowo do głowy wsadzać bo na MEN nie ma co liczyć w tej materii

@lubieplackijohn Tym NEO to mnie zainteresowałeś

@JustMe Zgodzę się w 100%. Wgl jakieś takie pielęgnowanie wrażliwości na otaczający nas świat, to by się rzeczywiście przydało

@pescyn Wgl mam czasem wrażenie, że gdyby nie sytuacja pandemiczna to temat mediów społecznościowych i korzystania z internetu leżałby odłogiem (choć wiadomo nawet teraz korzystanie z social mediów dla nauczycieli to nadal ostateczna ostateczność).

@pescyn @Popkulturnik_Kulturnik Ja to widzę tak. Cyganie posyłają dzieciaki do szkoły, ale kończą edukację na poziomie gimnazjum. Dlaczego nikt się do nich nie przypierdala? Bo lobby. Dlaczego świadkowie Jehowy nie idą do wojska? Bo lobby. Dlaczego LGBT? Bo lobby kurwa. I tutaj trzeba tak samo. Tworzymy właśnie struktury stowarzyszenia, które ma za zadanie stworzyć system edukacji, który będzie dopasowany do uczniów, a nie odwrotnie. Jeśli będziemy mieli duże poparcie społeczne, a będziemy mieć, i znajdą się wpływowi ludzie, którzy będą nas wspierać, to będziemy w stanie lobbować nasz system dalej.

Na tą chwilę, jeśli chcesz uczyć dzieciaki domowo, to i tak co pół roku muszą pisać jakieś zjebane testy MENowskie. Na chuj, to ja nie wiem. Wszystkie szkoły prywatne, montesorii etc tak mają.

A mi chodzi o to, żeby ten etap raz na zawsze zakończyć. Uczymy dzieciaki naszym sposobem. I chuj. MEN ma się odpierdolić. Po skończeniu naszej edukacji, młody człowiek ma umieć w życie. A nie kurwa, pisać maturę xD

@lubieplackijohn No właśnie, umieć w życie a nie zakreślać ABCD. W sumie jestem ciekaw jak Twój projekt się rozwinie, dawaj znać w formie postów np.

@Popkulturnik_Kulturnik Na razie czynimy postępy nad stronką, może niedługo będę mógł pochwalić się wersją beta. Statut i papierologia utknęły gdzieś w Krakowie, więc liczę na to, ze w najbliższym czasie znajdą się we właściwym urzędzie. I tak, będę informował na bieżąco!

@lubieplackijohn Z chęcią bym pomyślał o zapisaniu się do takiej organizacji.

@piwowar Git! Jak się ogarnie te wszystkie kwestie związane z papierologią, to wyślę zaproszenie!

@lubieplackijohn Myślę, że nie będzi trudności z znalezieniem członków. Obecny system w wielu miejscach jest do zaorania także... Popieram

System edukacji w Polsce jest mierny. Jesteśmy przytłaczani masą informacji, które należy pochłaniać. Ale nie każdy jest alfą i omegą, by pojąć wszystko co należy. Sławetna już zasada 3Z - zakuć, zdać, zapomnieć; obowiązuje chyba wszędzie. Uważam że system edukacji winien zostać zmieniony jak najszybciej.