Do mojej kolekcji doszło: "Folklore", "Evermore" Taylor Swift. Atutem jest prolog, do obu płyt i do mnie trafiają. Szkoda, że nie ma plakatów jak w przypadku: "Tourted poets department", chociaż tam nie ma prologu tylko na końcu książeczki wiersz pt."podsumowanie". Tam też po prostu bardziej mieszanina wspomnień, a te widoczne na zdjęciu są zbiorami zasłyszanych historii.

Z Taylor mam problem bo, odczuwam, że pod warstwą diablicy żerującej na mężczyznach, by zarabiać. Może się głęboko ukrywać wrażliwa kobitka. Chyba jest po prostu borderką, która nie ma czasu udać się do specjalisty, dopóki nie przestanie zarabiać.

Jednak po 30 ma fajną przemianę bo też już nie oszukuje, jak to może sobie folgować z facetami, a nawet jest refleksja, że może nie trzeba było w pełni skupiać się na karierze. Albumów sprzed 30 nie jestem w stanie słuchać.
#muzyka #chwalesie
643c47c2-c09e-487e-92be-8fd46d1eda12
Cybulion

Ale ty fanboj jestes

Dudleus

@Cybulion mocno się zauroczyłem. Eh gdybym tylko był bogaty....

Alky

Zawsze jak widzę okładkę z warrrkoczykiem, to od razu przypomina mi się jak taki jeden januszerski "park tematyczny" (xD) z dosłownie jedną kolejką (xDD) i jednym nawiedzonym domem (xDDD) próbował wyłudzić od Taylor 2mln zielonych za "naruszenie wizerunku" w nadziei, że jej PR będzie chciał się dogadać poza sądem. A tu Uno reverse card, PR Taylor wysłał parkowi pozew na 20mln za nielegalne używanie jej piosenek ʕ⁠ノ⁠•⁠ᴥ⁠•⁠ʔ⁠ノ⁠ ⁠︵⁠ 

Makao i po makale.

Dudleus

@Alky God bless America, nie ma szans wygrać z silniejszym xD nie znałem tego, jedynie kojarzyłem, że Olivia Rodrygo została pozwana bo miała podobną piosenkę do Taylor(wcale w muzyce już wszystkiego nie było) i Taylor dostała procent z tej piosenki.

Zaloguj się aby komentować