Kocham zwierzęta - zwłaszcza te smaczne
Ironicznie jak na komentarz, żeby spojrzeć na dwie strony to film robi beznadziejną robotę by pokazać drugą stronę. Wręcz jest intelektualnym zaprzeczeniem tego cytatu.
Dwie strony wyglądają tak:
Inuici jedzą mieso bo nic innego tam nie ma. WOW ALE SZOK!!!!, że ludzie skazani na życie na śnieżnej pustyni muszą jeść tylko mięso ... Ja jebię. Też nie żyją za długo raptem 65 lat. Najdłużej żyjące kultury takie jak mieszkańcy Okinawy, którzy spokojnie dożywają 90 lat, nie jedzą praktycznie, w ogóle mięsa. 3% całej diety to żywność pochodzenia zwierzęcego. (Wykres poniżej)
B12 - To też stary i głupi argument bo B12 pochodzi z ziemi, gdzie na farmach suplementują B12 zwierzęta, które nie mają dostępu do trawy. Więc technicznie jedząc mięso z marketu jesz suplementowane B12 i innymi fajnymi substancjami. Dodatkowo mieszkańcy Okinawi jadą całe życie na lekkim deficycie B12 i nie zauważono skutków ubocznych.
Sam nie jestem Veganem ale mięso jem może raz na rok. Problem, że wiele nowych Vegan nie chce się nauczyć nowej kuchni tylko kupują z marketów Vege burgerki itp. Co jest żarciem procesowanym i po czasie mają problemy.
Kolejny debilny argument. Na uprawę soi potrzebująć wyciąć las. Tak Sherlocku ale na hodowlę krów potrzebują wyciąć las + na uprawy paszy dla krów + jezioro by mogły pić wodę. Tak w świecie jest cierpienie ale sęk w tym żeby je minimalizować. Jest różnica między zabiciem szkodnika w dziczy, a sprawianie cierpienia krowie latami by potem ją zamordować.
Dalej nie piszę bo mi się nie chce, jest to trochę obraza dla intelektu jak mam być szczery.
Autor filmu najwyraźniej nie stosował się do swojego cytatu i nie ma wielkiego pojęcia o drugiej stronie. Nie jesteśmy tacy sami i żadne wybielanie tego nie zmieni.
Nie wiem ale pytam. Jak jest z solą i cukrem prostym w diecie?
Komentarz usunięty
@jimmy_gonzale Soli to ok. łyżka stołowa na dzień jest rekomendacja. Z czego jak posolisz łyżką wodę do ziemniaków, to nie całość się z wody wchłonie. Cukry proste zależy w jakiej postaci. W owocach występują w postaci Fruktozy. Właściwie to jak unikasz procesowanego żarcia i bez słodzenia kawy, herbaty. To wystarczy by utrzymać te wartości bez świrowania z dietą.
Mnie zastanawia jak weganie którzy przeszli na weganizm ze względów ideologicznych, czyli że po prostu nie chcą krzywdzić (zabijać) zwierząt, podchodzą do zabijania np. much, komarów, kleszczy, przecież to też są żywe istoty, a jeśli nie mają z takim zabijaniem problemów to od jakiego rozmiaru zaczyna się żywa istota której nie chcą krzywdzić (zabijać), np. w przypadku kiedy zabijają takie komary, muchy, itd. to nie powinni mieć problemów z jedzeniem produktów z robaków.
Zaloguj się aby komentować