-
krew zawierająca metabolity etanolu nie nadaje się do przetoczenia osobom chorym. Poza tym można samemu zepsuć sobie zdrowie bardzo osłabiając organizm na dwa sposoby
- gdy oddacie krew, a potem napijecie się... łatwiej upijecie się do nieprzytomności kilkoma piwami. Po utracie połowy litra krwi organizm jest wyczerpany i odnawia swoje zasoby (dlatego krwiodawcy dostają czekolady). Niekontrolowane upojenie alkoholem może być niebezpieczne
Gdyby kogoś to interesowało, oddanie pół litra krwi to faktyczny wydatek energetyczny organizmu rzędu ok. 600-700 kcal, a te czekolady mają ok. 4000-5000 kcal, a żelazo w nich zawarte nie pozwala na przywrócenie prawidłowego poziomu hemoglobiny po oddaniu krwi. Powinni Ascofer, albo inne Szelazo dać do łapy każdemu, niż puste kalorie.
@naziduP te czekolady niewiele dają. A nawet są niezbyt dobre. W Warszawie wszędzie dostaniesz te same. Ja po oddaniu krwi piję Powerade oraz jem wątróbkę. Nie każdy lubi to, ale dobrze odnawia mikroelementy
@Miedzyzdroje2005 z drugim punktem się nie zgodzę, zjawisko sprawdziłem wielokrotnie i kilka piw działało tak samo jak bez oddawania krwi, różnice są widoczne w dużo większych dawkach alkoholu
co do czekolad - obecnie wszystkie RCKiK mają ten sam zestaw - efekt przetargu MZ, tylko WCKiK może mieć inne
@KrwawyBot każdy ma inaczej. Ja zapominałem o krwi, jedno piwo i już ciężka głowa była
Zaloguj się aby komentować