Dlaczego mówi się
"w Lubuskiem" zamiast "w Lubuskim"?
"w Zakopanem" zamiast "w Zakopanym"?
"w Łódzkiem" zamiast "w Łódzkim"?

Jakoś mnie to strasznie irytuje xD
cebulaZrosolu

@Panda po 1 to tagi kolego, o tagach zapomniałeś a to denerwuje jeszcze bardziej :)


Po 2 mnie osobiście denerwuje właśnie pisanie łódzkim lubuskim itp. nie wiem dlaczego się pisze tak jak piszesz xD ale tak se ktoś wymyślił i tak jest :)

Panda

@cebulaZrosolu mnie denerwuje bardziej "w Zakopanem" niż brak tagów, ale rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

DiscoKhan

@Panda kwestia tego, że w wielu dialektach inne formy brzmiały nienaturalnie. No ale kapitalistyczna Polska w zasadzie całkiem wytrzebiła regionalne dialekty także to trochę relikt dawnych czasów.

cebulaZrosolu

@DiscoKhan a to wcześniej dbano o regionalizmy?

moll

@cebulaZrosolu wcześniej nie dbano o ujednolicanie, znaczy jeszcze za 2RP, bo komuna zjechała od linijki

cebulaZrosolu

@moll nie wiem czy dobrze myślę, ale 2RP miała pod tym względem ciężko, po 1 kraj powstały po 123 latach zaborów gdzie siłą rzeczy język polski mocno ucierpiał, po 2 mniejszości które miejscami stanowiły większość, po 3 analfabetyzm więc jak ktoś się nauczył gadać po swojemu to już tego nie zmienił bo nawet nie miał jak się nauczyć, po 4 rozległość terenów i słaba komunikacja o ile w dużych miastach pewnie było inaczej tak na jakimś zadupiu na Kresach pewnie nawet nie zdążyli zauważyć, że mieszkają w Polsce.


Tak mnie się wydaje

moll

@cebulaZrosolu z jednej strony niski priorytet i poziom edukacji, z drugiej coś tam rada języka polskiego grzebała w ortografii.

2RP miała ze wszystkim ciężko, bo 3 zabory i w spadku różne grupy interesu do tego...

DiscoKhan

@moll a nieprawda. Znaczy się pewnie, była presja na centralizację kulturową ale były też przeznaczone znaczne środki na różnego rodzaju inicjatywy regionalne. Ciężko to jednoznacznie wszystko oceniać poza jednym - za 3 RP środków na te różne regionalne inicjatywy po prostu już nie było.


Także szkolnictwo na pewno znacznie nie odbiegało od tego co jest teraz i w toku edukacji regionalizmy tępiono ale poza szkołą to tak nie wyglądało.


@cebulaZrosolu gdzie ogólnie to też nie wszystko przebiegało czysto instytucjonalnie - radio i telewizja bardzo mocno przyczyniały się do ujednoliceń językowych, wszędzie. W szkolnictwie nauczyciele często dosyć bezmyślnie i tak intuicyjnie regionalizmy tępili. Zresztą tak jest do dziś pod tym względem, u mnie matka w narzeczu kurpiowskim dużo mówiła i mam przez to sporo skrzywień. Szyk zdań na przykład miałem i dalej często mam dosyć nietypowy, tak się u mnie w domu mówiło i na ile się orientuje to w ogóle w rodzinnej wiosce tak to wyglądało. To jak miałem błędy szyku zdań to zła nauczycielka - jak się jej zapytałem to jaki ten szyk być powinien - mi zasugerowała żebym mówił tak jak w domu xD Ale fakt faktem warszawa i okolice to nikt za bardzo z regionalizmami nie ma tutaj świadomego kontaktu.


Ale za PRL-u mocniej dbano o rozne regionalne zwyczaje itp. Właśnie jak to szkolnictwo tępiło to trochę jakby było przeciw życzeniom "góry", bo niby więcej regionalizmów to więcej podziałów społecznych i generalnie to trochę w myśl i komunizmu i interesowi ZSRR też to byłoby po myśli.


Regionalizmy za PRLu zanikały ale próbowano coś z tym robić, może nie jakoś bardzo dużo ale jednak, za 3 RP to nikt się tym realnie nie przejmował w jakimkolwiek faktycznym stopniu.

moll

@DiscoKhan Z tego co tam gdzieś w strzępach poczytałam, to 2RP poza "prędkościami" zaborów, miała też "prędkość" miasta i wsi. I na tym się opierało dalsze rozwarstwianie na bogate miasto i biedną wieś - na wsi był problem z dostępem do szkolnictwa (co po reformie edukacji w pewnym momencie zamykało uczniom wiejskim dostęp do edukacji wyższej), do usług medycznych, przez lobby ziemiańskie w zaborze pruskim zniesiono prawodawstwo "propracownicze", wyrównując poziom do zaboru rosyjskiego, za to KK dbał o zachowaniu statusu quo jako takich i podburzał nastroje antyżydowskie


ja mam odmienne doświadczenia xD Za PRL tępili, przynajmniej u nas, może ze względu na "germanizmy", za to za 3 RP wychowanie regionalne i rekultywacja tego, co wcześniej dość skutecznie zaorano.

DiscoKhan

@moll ha, no ja się orientuje jak to wyglądało przy ścianie wschodniej ale tak szczerze to wątpię żeby to było podyktowane czymś takim, bo Kurpie chociaż część zaboru rosyjskiego to sporo germanizmów było obecnych przez bliskość Prus, kulturowo Polacy w nich mieszkający byli po prostu z Kurpiokami spoinowwceni dosyć mocno.


Pewnie kwestia jak działacze do tematu podchodzili - mniej czy bardziej uczciwie, znajomości itp.


Ale u mnie w domu się jadło kartofle a nie ziemniaki xD

moll

@DiscoKhan to jak u mnie

trixx.420

Końcówka -e przyjmuje odmianę -em, polska język trudna język

ZohanTSW

@trixx.420 i koniec tematu, zaorane, dziękuję dobranoc

BajerOp

@Panda otóż ja od językoznawcy słyszałem, że używa się formy w lubelskiem wtedy kiedy nie używa się słowa województwo. Czyli w lubelskiem, lub w województwie lubelskim.


Mnie też to wkurwia xD

Panda

@BajerOp czyli "w mieście Zakopanym" xD

lurker_z_internetu

Nie dlatego, że Zakopane to rzeczownik, a nie przymiotnik odczasownikowy czasownika zakopać?

Enzo

@Panda Lubuskim i Łódzkim stosuje się gdy mówi się wcześniej "w województwie" np. mieszkam w województwie Lubuskim. Jeżeli pomijasz słowo "w województwie" to mówisz wtedy mieszkam w Lubuskiem.

Mieszkam w Zakopanem bo miasto nazywa się Zakopane a nie Zakopany.

VonTrupka

odp. prawidłowa:

bo jest to (albo raczej był?) powszechnie używany miejscownik toponimów w lp. rodzaju nijakiego zakończonych na -e

obecnie już chyba przechodzi w archaizm boi współcześnie uczy się postaci przymiotnikowej

Zaloguj się aby komentować