@matips Dla każdej małej pariti "odsunięcie PiS od władzy", ale kosztem wpuszczenia tam PO, to tak jakby jeden rekin uratował cię przed zjedzeniem przez innego rekina xD Przy tym duopolu każdy koalicjant zostanie prędzej czy później zmarginalizowany i często nawet wchłonięty

@Lopez_: Wychodzisz z założenia, że celem małej partii politycznej jest stać się dużą partią polityczną i utworzyć samodzielny rząd. Plan piękny, bezkompromisowy, ale:

• Brak zdolności do kompromisu to problem obecnych demokracji. Nie każdy przedkłada interes swojej partii ponad stabilność państwa. Dużo małych partii niezdolnych do uczestnictwa w koalicjach to ciągłe przyspieszone wybory.
  

• Wejście w koalicję to jednak szansa na realizację własnych postulatów. W jakiej tam okrojonej formie, ale bycie koalicjantem to udział w rządach. Bycie w opozycji to brak udziału w rządzie - jedyny potencjalny zysk to nadzieja, że gdy partii rządzącej się nie uda to właśnie ciebie poprą wyborcy.
  

• Może Hołownia zwyczajnie nie uważa Tuska za takie zło jak ty? Mija już ponad rok od wyborów i Tusk nie zbliżył się nawet do poziomu afer korupcyjnych towarzyszących nam za PiS.

@matips Ten 2 podpunkt to nie do końca prawda, bo finalnie jest tak, że nikt żadnych postulatów nie realizuje xD No chyba, że kredyt 0 % wjedzie

3 podpunkt - ale za PiSu też po roku pierwszej kadencji nie było żadnych afer korupcyjnych xD Po latach zaczęły kwiatki wychodzić

@Lopez_ A ty jak uważasz? Twoim zdaniem, dla Polski byłyby dobre przyspieszone wybory?

@matips Myślę że nie, nie popieram KO ale rozliczać trzeba po 4 latach a nie po roku