Pierwsze zabawy z żywicą epoksydową. Dawno chodził za mną taki projekcik.
Deska do krojenia z wenege i taca do serwowania z brzozy, drugie jeszcze w formie.
Jeszcze nie skończone oczywiście, ale już wiem jakie błędy popełniłem i na co uważać na przyszłość.
I jakie te błędy?
Zgazowana zywica przy drewnie w desce do krojenia, przy drugiej najpierw zabezpieczyłem wszystko żywicą- dużo lepszy efekt.
Przy drugiej mieszałem zywice na 3 partie bo myślałem, że może mniej się zgazuje, niestety już przy laniu 3 warstwy pierwsza zaczynała żelować, trochę ją zgrzalo, ale i tak będę szlifował więc powinno się wyrównać.
Ostatni błąd to zbyt mała forma, lepiej zrobić ciut większą i zabezpieczyć silikonem bo okleiłem formę taśmą żeby łatwiej rozformować i na rogach trochę nie docisnąłem, efekt taki, że będę musiał szlifować bo na pewno lekka łódeczka wyszła z deski.
A i najważniejsze - żywica jest prawie bezwonna, ale wpływa na organizm, następnym razem praca w masce.
@Weathervax
żywica jest prawie bezwonna, ale wpływa na organizm, następnym razem praca w masce
Jak na Ciebie wpłynęła??
Trochę zawrotów głowy, trochę bólu brzucha, dziwny posmak w ustach. Nic strasznego, ale dokładnie to samo co przy żywicach dcpd tylko w mniejszym stopniu.
takie stoły widziałem u jednego z producentów za 12klocków tylko między dwoma solisnymi deskami i długości 2.5-3m XD
Będzie czas i na to ;)
@argonauta Za 12 klocków to ja takie stoły mogę lać.
@argonauta koszt takiego stołu to w większości dobrze wysuszone drewno, które nie odpierdoli maniany po miesiącu. Ale i sama żywica tania nie jest.
Zaloguj się aby komentować