Diora — królowa polskiej elektroniki. Jej potęga i agonia

Diora — królowa polskiej elektroniki. Jej potęga i agonia

Andrzejtarnowski
Diorę kojarzą wszyscy pasjonaci polskiej elektroniki. Wszak to już legendarna fabryka, która przez ponad pół wieku zajmowała się głównie produkcją radioodbiorników oraz wież stereo. W 2006 roku Diora niestety ostatecznie zawiesiła swoją działalność. O tyle to przygnębiające, że jeszcze pod koniec lat dziewięćdziesiątych była liczącym się producentem sprzętu RTV, który często eksportowano za granicę, m.in. do Niemiec i Francji. Diora upadła więc nie z powodów braku dalszych zamówień, ale złego zarządzania w okresie „dzikiego kapitalizmu”. Zanim jednak do tego nawiąże pora najpierw skupić się na latach jej chwały.

Komentarze (11)

Tichy

Nooo... A maluch był królem polskich szos. Przecież te wszystkie HiFi podobne dziadostwo to popłuczyny po Thompsonie z tandetnym montażem i zerową gwarancją. Średnio 2-3 dekad wstecz technologicznie. Czym się tu podniecać?

Aquarius

@Tichy Sam tytuł artykułu przeczy temu co napisałeś.

Janusz_Nosacz

@Tichy kto choć raz serwisował to badziewie, ten się tymi wiązanymi na sznurki reliktami sowieckiej elektroniki nie podnieca.

Mógłbym długo pisać o tym, jakie zacofanie i ile lat opóźnienia względem zachodu miały nasze próby produkcji seryjnej różnego rodzaju komponentów, jak bardzo prymitywne technologie przy tym były stosowane, ale to i tak nie ma sensu, bo do sentymentalnych fanbjów i tak fakty nie trafią. Przecież tutaj cuda świata powstawały, a w latach 90 to złe ludzie chcące zniszczyć wszystko co polskie Unitrę rozjebały, nie zacofanie które powodowało niemożność konkurowania z zachodem i to nie mega przerost zatrudnienia, który to jeszcze bardziej ułatwił. Poland stronk!

Aquarius

@Janusz_Nosacz Diora miała lepsze i gorsze modele wież, a jej radioodbiorniki były jednymi z lepszych w Europie Wschodniej. Myślę więc, że dłużej mogłaby być liczącą marką sprzętu RTV w Polsce. A jeżeli chodzi o zagraniczną konkurencję to wiadomo, że Diora była level niżej od takiego Technicsa czy Marantza. Ale to nie znaczy, że jej sprzęt nie trzymał odpowiedniego poziomu. Dlatego też lepiej trochę wypośrodkować komentarze - bo albo same są peany pochwalne, albo krytyka na wyrost.

Janusz_Nosacz

@Aquarius czy to można nazywać sukcesem, że w zacofanym technologicznie świecie byliśmy pionierami? Przypomina mi to utwierdzanie dzieci w przekonaniu, że liczy się uczestnictwo, a nie wynik. Można, ale po co? Żeby się lepiej poczuć?


Tak jak napisałem, miałem okazję serwisować trochę sprzętu z tamtych lat, magnetofony, szpulowe, radioodbiorniki, te słynne Radmory i inne potwory. Ja tego po prostu nie widzę, żeby to był jakiś szał i żeby się to wyróżniło na plus względem innych krajów. Mam w domu serie próbne różnych komplementów Unitry i ilość odpadów które były na 100 sztuk jest bardzo, bardzo wysoka. Zdjęcia z chyba jedynej fabryki układów zintegrowanych Kazel z Koszalina z lat 80 pokazują, z jakim zacofaniem mieliśmy doczynienia. Stare babcie w fartuchach jak z jakiegoś Geesu siedzą przed analogowymi zielonymi monitorami Neptun i ręcznie dłubią maski. Manufaktura...

Rezystory z ręcznie malowanymi oznaczeniami. Ruskie tranzystory WCz, czy w końcu praktycznie każdy odbiornik analogowy wyposażony w pojemnościową powietrzną regulację dopełniają obrazu tej nędzy. W zasadzie nie ma odbiornika Unitra nie opartego o układy scalone który by się pod wpływem zmiany wilgotności powietrza nie rozstrajał... Wszystko klepane na jedno kopyto ładowane w obudowy które zazwyczaj robiły fabryki mebli jako dodatkowa produkcja. Dno i wodorosty.

Tichy

Otóż nie. Unitra bazowała na starej technologii i nieudolnych kopiach sowieckich. Sprzęt był kiepski i fatalny jakościowo. Nie zachowana była nawet powtarzalność produkcji i unifikacja. Brak jakiejkolwiek automatyki sprzętowej. Jedno radio chodziło jako tako drugie w ogóle. Kolega opisał i podał przykłady. Podobnie z prawie wszystkim w PRL-u - jak dawca licencji pilnował to jeszcze jakość nadążała jak licencja wygasła to kaplica. To były czasy w których ludzie chodzili do zakładu z trzech powodów: żeby coś wynieść żeby się w domu nie nudziło i za karę. Dlatego te wszystkie nostalgie za tym gównem to bzdury. Maluch nie był dobrym autem FSO 1500/Poldolot też (celowo nie Fiat). Syrenka to żenada i tak samo z UNITRĄ. Po prostu nic nie było i ludzie się tymi badziewiami katowali. Pomyśl przez chwilę i zadaj sobie proste pytanie: dlaczego w okolicach lat 90. chińskie badziewia praktycznie wyparły produkty UNITRY i zdominowały nasz rynek? Bo były po prostu lepsze. Lepiej podrobione z lepszą powtarzalnością produkcji i tańsze chodź płynęły na tony kontenerami. W kwestiach HiFi Diora była co najmniej 25 lat za trendami i do tego nie miała żadnej bazy R&D która mogła coś znaczyć. Słynne głośniki altusy to najniższa klasa średniej półki. Dzisiaj prywatne firmy (Wilk Audio/PYLON) robią coś na dobrym poziomie z możliwością konkurencji np z B&O. Ale robią to na bazie inżynierów i techników z porządną manufakturą porządnym procesem i przede wszystkim z rzeczywistym marketingiem a nie sentymentalnymi wysrywami. Jak na serio to wyglądało to można sobie pooglądać u Reduktora Szumu czy u Adama Śmiałka. Goście takie sprzęty rozbierają i serwisują na bieżąco. Nie spotkałem do tej pory filmu chwalącego to polskie gówno. Jedynie u cwaniaków mających 'muzea' polskiej techniki jest krzywy obraz tych pierdów. Propos polskiej- nie było niczego w sferze elektroniki/audio/komputerów w 100% polskiego.

tylko_grzanki

Piorunuję dla zachęty, lubię taki content i chętnie zobaczę więcej.

Natomiast co do treści zgadzam się z @Janusz_Nosacz - sprzęt można cenić za wartość sentymentalną ale na pewno nie za jakość. Nawet te dumnie prezentowane ulotki reklamowe nie świadczą o tym że "rynek oszaaaalał na punkcie" a że tania sieciówka (Conrad) wprowadziła je do oferty. Czy poziom dzisiejszej promocji w Lidlu - i to ma być prestiż? Kek!

Misio_Puszysty

„Powstaliśmy zaraz po wojnie, mamy doświadczenie, mamy niesamowitą ilość wykształconych ludzi — elektroników, menedżerów, którzy mogą tutaj zrobić drugą Dolinę Krzemową — taką, jaka jest w Stanach Zjednoczonych”.


XD Ale ktos byl odklejony od rzeczywistosci.

cdbs

@Misio_Puszysty, srogie piguły. KAŻDY odbiornik audio w PL, nie ma podejście do absolutnie żadnego budżetowego klocka zachodniego.

R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk

Kto próbował za pomocą szczypiec odkręcać i przykręcać w Diorach płytki drukowane przykręcone do korpusu ichnimi śrubami z tymi zaokrąglonymi niby-sześciokątami, ten się w cyrku nie śmieje.

cdbs

@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk blachowkręty *

Zaloguj się aby komentować