O, o, panie @Deykun to dla wszystkich takie?
Musi testować na wielu przeglądarkach, co nie?
No i ta jest właśnie od testowania wyników 😁
He jaki ziomek
@Deykun śledzisz mnie już od paru dni! Tak nie można!
Podoba się mnie to
No ja czasem nie mam wyjścia. Nie wyobrażam sobie czasem nie usunąć Cache, a potem zawsze odruchowo zaczynam grać w Kiwi.
Kiwi jest spoko:
Czasem ma wspaniały gest
Czasem sypnie piaskiem w oczy
Takie właśnie jest
No a w niej w historii sto!
Porąbanych świńskich stronek...
To jest właśnie to...
Bo czyszczę cache, czyszcze cache...
To jest właśnie to...
@Heheszki
Na czym ty grasz w diffle na batonie Grześki, nie wiedziałem, ze muszę obsługiwać tryb na zegarki. ;d
Nie wyobrażam sobie czasem nie usunąć Cache...
Jakby co pod kartą jest gumka i można w niej usunąć statystyki dla dziennego albo ćwiczeń.
A na kiwi
Twoja gra mnie zmotywowała by jednak unikać czyszczenia podręcznej (tym bardziej że
Nabiłem exp dla nakładek ekranowych (ms auth.), ułatwień dostępu (przybliżanie to zło) i filtrów kosmetycznych w dodatkach (nie każde cookies trzeba akceptować, ale wypada odpowiadać na niektore pytania, także dać się trochę posledzic- choćby na niby).
W gruncie rzeczy wyłączyłem wszystkie dodatki i zmieniłem przeglądarkę
Nie miałem serca więcej restartować po zgadnięciu PINASY w drugim słowie
No i webview też jakoś grzeczniej się zachowuje niż wcześniej, a Moll to całkiem fajny lekki projekt na bazie firefoxa.
win-win
nie miałem ciśnienia na prywatność, po prostu nie lubiłem reklam, ale gdy kiedyś wyczyściłem ustawienia w samym Chrome, a to gówno zsynchronizowało pustą bazę haseł z kontem google to zwariowałem. Wciskanie wszędzie asystenta choćby do normalnej obsługi wszystkich funkcji tv (niezbędne google home), tworzenie mojego profilu klienta przy najdrobniejszym ruchu, rzeczy typu uprawnienia do mikrofonu i lokalizacji dla kalkulatora google, itp. - to działa.
A moje hasła "w chmurze", na koncie czynnym od 2006 roku znikają bo.... wyczyściłem dane apk.
A potem otworzyłem laptopa xD I nagle nie było ich już w smartlock, ani w menadżerze haseł.
I tak się wydarzyło że od 5 lat używam tych usług G. których muszę ale z minimalnymi uprawnieniami, niektórych bez dostępu do sieci, gmail nie na pojęcia czy mam pomocniczy numer telefonu, mam, ale nic mu do niego.
Z google one korzystam, ale robi mi przy okazji miejsce na szyfrowany plik backupu w g-drive. No i biorąc pod uwagę jak się zachowują ostatnio wyszukiwarki raczej mi nie przejdzie. Jeśli coś działało, a po aktualizacji zamula z braku uprawnień to tap: ikona-zarzadzanie-wyczysc pamięć, otwórz -nie zgodz się na zbieranie do celów- zainstaluj wtyczki i lecisz dalej.
Poza tym zdarza mi się coś kupić przez vpn, yt z pakistanu lub hbo z argentyny, nie wiem jak się płaci Rupią za yt bez wyczyszczenia danych z podrecznej - nie próbowałem.
Zaloguj się aby komentować