Desperacka próba uniknięcia komory gazowej
Selekcje do gazu były upiorną codziennością osadzonych w Auschwitz-Birkenau. Od decyzji esesmanów nie było żadnego odwołania. Czasami jednak osadzeni próbowali uniknąć czekającego ich losu. Taką historię opisała w swojej relacji była więźniarka Stanisława Gogołowska.
Kobieta trafiła do Auschwitz-Birkenau w październiku 1943 roku jako 35-latka. Umieszczono ją w bloku 26. Jego okna wychodziły na tak zwany blok śmierci (nr 25). To właśnie tam oczekiwały na swój los osadzone, które wcześniej, na przykłąd podczas apeli lub w obozowych szpitalach, nie przeszły selekcji i miały zostać zamordowane w komorach gazowych.
Więcej na ten temat: https://wielkahistoria.pl/desperacka-proba-unikniecia-komory-gazowej-czy-ta-kryjowka-mogla-uratowac-od-smierci-w-auschwitz/
Selekcje do gazu były upiorną codziennością osadzonych w Auschwitz-Birkenau. Od decyzji esesmanów nie było żadnego odwołania. Czasami jednak osadzeni próbowali uniknąć czekającego ich losu. Taką historię opisała w swojej relacji była więźniarka Stanisława Gogołowska.
Kobieta trafiła do Auschwitz-Birkenau w październiku 1943 roku jako 35-latka. Umieszczono ją w bloku 26. Jego okna wychodziły na tak zwany blok śmierci (nr 25). To właśnie tam oczekiwały na swój los osadzone, które wcześniej, na przykłąd podczas apeli lub w obozowych szpitalach, nie przeszły selekcji i miały zostać zamordowane w komorach gazowych.
Więcej na ten temat: https://wielkahistoria.pl/desperacka-proba-unikniecia-komory-gazowej-czy-ta-kryjowka-mogla-uratowac-od-smierci-w-auschwitz/
Zaloguj się aby komentować