Demonstrowali w Damaszku w obronie praw kobiet. Boją się rządów islamistów

@Mr.Mars

I cyk, zamieniamy jeden zamordyzm na drugi.

"w obronie demokracji i praw kobiet"

Temat Syrii to jest epopeja zamachów i przejeć władzy od przynajmniej 45.

Patrząc jak to się wszystko tworzy i niszczy to mam wrażenie że Arabowie nie potrafią niczego stworzyć. Oni mają tam wojnę wewnętrzna większą niż np Polacy.

Tego nie da się okiełznać. Widzę to tak że Arabowie są bardzo ortodoksyjni. Jak tylko ktoś chce wprowadzać reformy to zawsze znajdzie się jakiś watażka który nie chce tego i dostaje oczywscie poparcie bo wywodzi się z jakiegos innego plemienia co jest oczywscie odpowiednio podjudzanie przez nazwijmy to określone interesy. Ten robi przewrót i chce wprowadzać nowe rządy ale jak znowu doprowadza do liberalizacji to rodzi się kolejny watażka i znowu ten musi się radykalizowac i tak bez końca.

Oni po prostu siedza ciagle w jakimś średniowieczu gdzie ścinali głowy.