Czy ta gra się jeszcze rozkręci? Obecnie mam kilka godzin za sobą i gameplay mnie póki co nie porwał, a nawet mogę napisać że niestety trochę mnie odpycha
Chyba po mgs 5 spodziewałem się czegoś więcej widząc nazwisko Kojima. Fabularnie wiem że jeszcze pewnie mnie wiele czeka ale męczy mnie deptanie tam i z powrotem nosząc paczki po punktach. Są fajne momenty jak wtedy gdy pojawiają się wynurzeni. Z tego co się orientuję to później ma dojść motocykl który być może coś zmieni. Teraz jestem na etapie w którym obiecano mi broń na bazie mojej krwi. Tylko to sporo jeszcze deptania przede mną zanim ją dostanę.
Nie pomaga mi na pewno fakt że męczy mnie anhedonia, a tym samym mam ciężko się zaangażować w zabawę.
Grać dalej? Warto? Kiedyś na wykopie pisałem przez moment z mirabelką która twierdziła że to najlepsza gra Kojimy. Albo inaczej to określiła... napisała że to gra w której najlepiej czuć jego rękę. Mieliśmy jednak różne zdania na temat jego wcześniejszej twórczości więc być może ta gra nie będzie oferowała mi tego na co liczę.
@mandaryn Witam tego całkiem śnieżnego dnia! Mam nadzieję, że będzie on lepszy niż poprzedni! (✿❦ ͜ʖ ❦)
@mandaryn
Albo inaczej to określiła... napisała że to gra w której najlepiej czuć jego rękę
No to akurat pozostaje pytanie, czy to dobrze, czy wprost przeciwnie xD
@Zielczan jak się cytuje jest w aplikacji funkcja ale ja chyba za głupi jestem by jej używać
Z czasem wpada więcej questów z wynurzonymi i mułami, jest moto, auto, powstają drogi, ale generalnie jak dla mnie ta gra to symulator korposzczura xD Co chwila dostajesz maila z HR z poklepaniem po plecach i przypomnieniem, że robota czeka i tak się powoli żyje na tej wsi. Pojeżdżę jeszcze trochę z paczkami i jeśli nic się nie zmieni to sobie odpuszczę jednak. Gdyby nie to że w uczciwej cenie za darmo z Epica, to niesmak by pozostał 🫤
@KUROT ">" tym znaczkiem
@mandaryn ogólnie trochę się rozkręci: pojazdy, nowe przedmioty, trudniejszy teren do pokonania, bronie, itp. ale ogólnie gameplay loop pozostanie taki sam. Fabuła jak to Kojima, w pewnym momencie kompletnie odlatuje - osobiście miło wspominam dalszą część gry. Jeżeli dobrze rozumiem to nadal jesteś na wschodnim obszarze, a ten nazwałbym dłuższym tutorialem. Raczej nie nastawiałbym się na espionage action jak w mgs, a na fajne widoczki, ciekawy setting, a także czerpaniu przyjemności z kombinowania, jak optymalnie dostać się z punktu A do B.
@otik Generalnie to trzeba tą grę traktować jak takie demo, bo Kojima bardzo boi sie ludzi przestraszyć i do końca gry dostajemy nowe rzeczy z którymi można się bawić i misje są też coraz trudniejsze
@mandaryn Początek był zachęcający, ale niestety kompletnie się do niej zniechęciłem.
Zaloguj się aby komentować