@Dudleus
@Dudleus - debilne gamingowanie nauki języków - ale widocznie na niektórych działa
@koszotorobur w weekend w pociągu jeden typ nawet w to grał bez słuchawek z włączonym dźwiękiem xd za bardzo mi szkoda kasy na rozmowy z nativem by się uczyć
@koszotorobur no bo niektórzy zamiast na nie psioczyć, realnie nauczyli się w oparciu o nie języka obcego.
@koszotorobur Do słówek, i osłuchania się nadaje. Gramatyki i realnego użytkownia języka się nie nauczysz, ale przyspieszysz bardzo naukę, jeśli masz już kontakt z językiem.
@Dudleus nativy to nie sa najlepsi nauczyciele, lepiej ogarnietego lektora znalezc
@DziwnaSowa - gamingowanie zaczyna być nowym rakiem jakichkolwiek usług - sama nauka języków nim nie jest.
@koszotorobur i jest coś złego w tym, że ktoś wykorzystuje takie systemy, by zachęcić do nauki języków, zamiast patrzenia w Twittera? Muszę chyba powiedzieć mojej partnerce, która dzięki nim, mimo ADHD, dzięki właśnie takim technikom gamingowym nauczyła się włoskiego.
@DziwnaSowa - cieszę się, że na niektórych to działa - gratulacje różowej
Ja zacząłem w październiku, od zeszłego tygodnia robię zajęcia z lektorką z Hiszpanii. Duo działa, ale trzeba się przykładać. Zazwyczaj przysiadam na 1-1,5h.
@lurker_z_internetu mi się nie chce nad tym tyle siedzieć
@Dudleus jak myślisz, że ja dużo siedzę to zobacz tego typa. Zawsze mnie zastanawia na jakim poziomie są tacy ludzie.
Zaloguj się aby komentować