Daily reminder że
Socjalizm - system o uspołecznionych środkach produkcji
A o chociażby umiarkowanej polityce socjalistycznej można mówić dopiero gdy jest ona jest tak prowadzona że wskaźniki nierówności maleją.
Np. współczynnik giniego, to ile majątku posiada 10% najbogatszych itd.
ale prawdopodobnie najlepszy jest ten od wybitnego ekonomisty Thomasa Pikkietego, który zaorał raz na zawsze neofeudalne (liberalne) brednie w książce: "Kapitał XXI wieku". Otóż wzrost nierówności to:
Stosunek stopy zwrotu z kapitału do wzrostu gospodarczego.
Jeśli zyski z kapitału rosną szybciej niż wzrost gospodarczy to mamy wzrost nierówności.
#antykapitalizm #kapitalizm
https://oko.press/polska-w-czolowce-najbardziej-nierownych-panstw-europy-raport-zespolu-pikettyego
jonas

@Matkojebca_Jones Może od razu wrzucaj całą Wikipedię powiązaną z kapitalizmem/socjalizmem jak jakiś bot? Po co się rozdrabniać?


Czytałeś to w ogóle poza nagłówkiem?

"Ten wykres pomaga uświadomić sobie jedną, bardzo ważną rzecz: redukcja nierówności nie jest celem samym w sobie, niższe nierówności niekoniecznie oznaczają sprawniejsze, sprawiedliwsze społeczeństwo. Mało kto powie, że w Polsce w latach osiemdziesiątych życie było lepsze niż dziś. Niskie rozwarstwienie dochodowe było wówczas utrzymywane przy pomocy opresyjnego systemu politycznego, który utracił kontrolę nad gospodarką."

Matkojebca_Jones

@jonas


"Ten wykres pomaga uświadomić sobie jedną, bardzo ważną rzecz: redukcja nierówności nie jest celem samym w sobie"

Nie żyjemy w świecie w którym redukcja nierówności jest celem samym w sobie. To w ogóle nie jest celem. Wszyscy to mają w dupie, dyskutuje się o wszystkim tylko nie o tym: o aborcji, LGBT, ukraińcach, marksizmie kulturowym, kto komu zrobił psikusa w polityce, no wszystkim tylko nie o tym.


"niższe nierówności niekoniecznie oznaczają sprawniejsze, sprawiedliwsze społeczeństwo."

Niższe nierówności oznaczają sprawiedliwsze spoleczeństwo.


"Mało kto powie, że w Polsce w latach osiemdziesiątych życie było lepsze niż dziś. "

Jasne, pół wieku temu było gorzej niż dziś. Ja bym nie chciał wtedy żyć bo laski nie depilowały cipek. Ale co kurwa z tego? Ja mówię o nierównościach społecznych, a ty bardzo chcesz zmienić temat.

Linka dałem pierwszego z brzegu po to tylko żeby pokazać to co już dawno wiem, że nierówności społeczne w Polsce są wysokie na tle Europy, wg naprawdę specjalisty Pikketego. Oczywiście PiS jak już gdziekolwiek wspomni o tym to mówi że jest spoko. Rzeczywiście trochę się polepszyło na świeżo po wprowadzeniu 500+. I na tym koniec.


"Niskie rozwarstwienie dochodowe było wówczas utrzymywane przy pomocy opresyjnego systemu politycznego'

Obecnie wysokie rozwarstwienie jest utrzymywane przy pomocy opresyjnego systemu politycznego.

USA głównie za to odpowiada. Ale też np. Putin z jego mafią...

Natomiast opresyjność późnego PRLu służyła wszystkiemu tylko nie socjalizmowi. Nikt (no prawie nikt, poza jakimś Korwinem) nie domagał się prywatyzacji. Nikt tego nie chciał. Nie przed tym broniła się władza.


A rozważania Jakuba Szymczaka to mam w dupie tak jak i twoje. Mi chodzi o Raport Pikettego. To dlatego ten link. A nie to żebyśmy sobie poczytali jak Kuba filozofuje o PRLu albo polityce. Chuj z nim.

jonas

Ty akurat dyskutujesz, jeśli odsiać knajackie bluzgi, głównie o wszechobecnych prawakach, kucach i oraniu. Może minąłeś się z powołaniem, wszak kuc to taki koń, a oranie to czynność związana z uprawą roli - myślałeś o zostaniu rolnikiem? To bardzo ważna funkcja społeczna, bez rolników nie wiem co byśmy wszyscy jedli, siebie nawzajem chyba.


"Niższe nierówności oznaczają sprawiedliwsze spoleczeństwo."

Słowo przeciw słowu, autor artykułu mówi "niekoniecznie", ty mówisz "tak, zdecydowanie". Kto ma rację?


Do tego raportu zajrzałem, o Polsce jest na stronach 213 i 214:

https://wir2022.wid.world/www-site/uploads/2022/02/WIR_2022_FullReport.pdf

"Income inequality in Poland is relatively high for a European country: the share earned by the top 10% is similar to that in Germany but significantly higher than other neighboring countries."

Wykres obok pokazuje, że ten stan zabetonował się około 20 lat temu, a od tamtej pory zmiany zachodzą powoli i nieznacznie. Może najwyższy czas zacząć tu działać, ale kto miałby to zrobić, lewica? Ta sama lewica, która na robotnika ma wywalone, przedsiębiorcom chce fundować kary, a wszystkim wysokie ceny energii (bo transformacja energetyczna w kierunku wiatraczków - jak zapowiadają w swoim programie - do tego właśnie doprowadzi)? Powiedz no, dla kogo właściwie jest ta lewica?

I który kraj ma te kwestie uregulowane na tyle, by warto się na nim wzorować? Z wykresów w tym raporcie obstawiałbym Francję albo Szwecję, ale przecież obwołałeś mnie prawakiem, kucem i foliarzem, więc pewnie tu też się haniebnie mylę. No i nie wiem czy przeciętny Francuz albo Szwed, obawiający się wyjść wieczorem na ulicę swojego miasta, jest bardzo szczęśliwy, bo jego kraj ma ładne wykresy. Uuu rasizm.


"Natomiast opresyjność późnego PRLu służyła wszystkiemu tylko nie socjalizmowi. Nikt (no prawie nikt, poza jakimś Korwinem) nie domagał się prywatyzacji. Nikt tego nie chciał. Nie przed tym broniła się władza."

Socjalizmowi opresyjność służyła za to przez poprzednie lata i widać, jak świetnie kraj na tym wyszedł. Wszystkim równo, wszystkim gówno, taka była rzeczywistość przy tej niskiej nierówności. Pod koniec PRLu wprowadzono tzw. ustawy Wilczka, żeby lud z głodu i desperacji nie ustawił szubienic albo gilotyn dla tych, których uznałby winnych takiego stanu rzeczy. Nie mieli wyjścia, musieli sięgnąć po przebrzydły kapitalizm i wolny rynek, a to ci figiel.

Matkojebca_Jones

@jonas


"Słowo przeciw słowu, autor artykułu mówi "niekoniecznie", ty mówisz "tak, zdecydowanie". Kto ma rację?"

Ja. Niespodzianka.


"Może najwyższy czas zacząć tu działać, ale kto miałby to zrobić, lewica?"

Nie kurwa, prawica. Albo twój stary.


Zadajesz wybitnie tendencyjne pytania. Udajesz sceptycznego i analitycznego, a naprawdę chodzi ci o to żeby wyjebać w moją stronę swoje ekstremalne kucyzmy.

Na twoje pytania kretynie nie da się odpowiedzieć.

jonas

@Matkojebca_Jones Da się odpowiedzieć, tylko trzeba umieć. Ja cię nie będę tego uczył, towarzysza Zandberga spytaj, jak już przestał pozować z wizerunkami zbrodniarzy i symbolami ustrojów totalitarnych.

Zaloguj się aby komentować