@bartek555
Odkręcili np. kręcącą się w najlepsze antypolską kampanię prowadzoną przez przedsiębiorstwo holocaust, żeby wycyganić od nas 7 miliardów baksów po sprzedaży Lasów Państwowych (przygotowywane zmiany legislacyjne były już na dość zaawansowanym poziomie).
"polacy narodem sprawców" - Komorowski, promowanie paszkwili Tomasza Grossa itd.
Powtarzane przez media na całym świecie zwroty "polskie obozy koncentracyjne" - z tym bardzo skutecznie walczył pan Świrski z Reduty Dobrego Imienia.
8 lat rządów PO to było 8 lat walenia polaków po głowach że są najgorsi i mają za wszystko przepraszać.
W PO nawet po przegranych wyborach przez wiele lat nie mogli zrozumieć, że to co działało w latach 90 już na polaków nie działa, że pojeździli trochę po świecie i zobaczyli że nie wszystko na tym zachodzie jest takie cudowne jak im wmawiano, że czasy kiedy polacy grzecznie pochylą główki i będą robić wszystko co im zachodnie "elity" mówią minęły bezpowrotnie.
Zablokowanie wyprzedaży ziemi rolniczej w Zachodniopomorskim.
Przez wiele lat rolnicy narzekali że nie mogą rozwijać gospodarstw, bo na każdy przetarg przychodziły podstawione przez Niemców słupy i przebijały każdą ofertę. PO miało to w dupie.
Mafie VATowskie. Pyk, i skokowy wzrost przychodów do budżetu.
Koniec pierdolenia że wszystko trzeba sprzedać bo nie ma pieniędzy, szybko szybko sprzedać wszystko!
8 lat Tusk pierdolił że na nic nie ma kasy, a teraz łże że PiS im ukradł 500+ bo to był ich pomysł.
Mafia paliowowa - tysiące cystern kursujących przez granicę praktycznie bez żadnej kontroli.
Pranie brudnych pieniędzy - na każdym rogu każdego miasta i miasteczka stały budy z "automatami", masa stręczycieli, handlarzy narkotyków i innych mend dzięki temu została "szanownaymi" biznesmenami i deweloperami.
Zasadnicza zmiana - przejście z niemieckiej strefy wpływów do amerykańskiej strefy wpływów.
I to że Polska zyskała podmiotowość na arenie międzynarodowej, zamiast bezkrytycznie robić wszystko co Berlin i Bruksela karzą. Dobija mnie że Polacy tak mało się tym interesują, walka z hegemonią Niemiec w Europie, zwłaszcza po odejściu UK, i dyskusja o tym jaka ma być Unia Europejska jest bardzo ważna, a mało kogo to u nas interesuje.
W Wojsku też parę rzeczy się na lepsze zmieniło, ale to temat na osobną dyskusję.
Jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło, dlatego tak dobijają mnie głupie, bezmyślne afery i awantury które rozpętali, - skopanie rolników po zębach "piątką dla zwierząt", rozkręcenie imby o aborcję, imby o trybunał, i kretynizmy z covidem.
Najbardziej liczyłem że uda im się zreformować sądy i prokuraturę, zawsze przypominam że żyjemy w kraju w którym można bezkarnie spalić żywcem działaczkę społeczną i nie tylko ci włos z głowy nie spadnie, ale dalej możesz w najlepsze kraść nieruchomości.
A że mi też różne chujki wygrażały, traktuję to trochę osobiście.
Ech... No, ale ja się już z polityki wypisałem, wystarczająco zdrowia i nerwów straciłem.
Z drugiej strony, gdyby do pisu poszło więcej normalnych ludzi, (a po Smoleńsku masa ludzi chciała, tylko ich nie przyjęli bo się partyjni bossowie bali o swoją pozycję) zamiast ciapciaków i sierot dla których szczytem marzeń jest ciotkę do spółki miejskiej wsadzić, bo do zwykłej roboty się nie nadają, trochę inaczej by to wszystko wyglądało.
Ale niestety, polityka to rak który porządnych ludzi odstręcza. Trzeba mieć wyjątkowe samozaparcie albo motywację finansową.
Miłego dnia wszystkim, idę robić na tego jebanego Janusza (siebie).