… w 2019 roku tylko 8% Polaków twierdziło, że inwestuje swoje pieniądze?
Wiele można o nas – Polakach – powiedzieć złego. Nikt jednak nie może zarzucić nam, że nie umiemy oszczędzać. Problem w tym, że to oszczędzanie nijak ma się do dalszego inwestowania zaoszczędzonych pieniędzy. Z najnowszych raportów wynika, że Polacy trzymają ponad bilion złotych na zwykłych kontach bankowych czy niskooprocentowanych kontach oszczędnościowych. Oznacza to, że rok rocznie tracą oni olbrzymie pieniądze z powodu inflacji.
Ile dokładnie zaoszczędzili Polacy na kontach bankowych? Ponad dwukrotność budżetu Polski na rok 2023. I co zaskakujące – 1/3 tej kwoty znajduje się w bankach oferujących najniższe oprocentowanie na rynku! Ciężko w ogóle w jakikolwiek sensowny sposób to wytłumaczyć.
W 2019 roku przeprowadzono wśród Polaków sondaż na temat aktywności inwestycyjnej. Okazało się, że wyłącznie 8 procent Polaków inwestuje swoje pieniądze! Co więcej – wśród tych 8% zaledwie garstka potrafiła odpowiedzieć na pytanie typu: „jaki jest twój horyzont inwestycyjny?”! Całe szczęście – na skutek pandemii i wysokiej inflacji – Polacy zaczęli interesować się tematem, i już w 2022 roku liczba inwestujących Polaków wzrosła do 22%. Jest to wciąż mizerny wynik, aczkolwiek i tak 2,5 razy wyższy niż w 2019.
Wiemy już, że zdecydowana większość Polaków trzyma swoje pieniądze w banku, ale w co inwestują Polacy, którzy zdecydują się wyciągnąć pieniądze z banku? Większość inwestujących odpowiada zgodnie, że w nieruchomości. Kolejne miejsca zajmują: akcje, obligacje i fundusze inwestycyjne.
Niestety, 30% inwestujących kieruje się w inwestowaniu głównie własnym doświadczeniem. Kolejne 25% - własną intuicją. Następne 23% - tym, co usłyszeli od rodziny i znajomych... Oznacza to, że zaledwie garstka Polaków w swoich inwestycjach kieruje się wiedzą inwestycyjną zdobytą podczas nauki na temat inwestowania.
#ciekawostinwestycyjne
@CiekaowstkInwestycyjne Miałem kiedyś dyskusje na temat inwestowania jakiś niewielkich kwot w swojej bańce i wyciągnąłem następujące wnioski: chodzi o dostępność. Wśród otaczających mnie ludzii większość trzyma tak +- trzykrotność przychodów domowych na łatwo dostępnym koncie, trochę wrzuca w waluty na wypadek W a dopiero powyżej zastanawia się gdzie "zamrozić" nadwyżkę. Po wojnie się to jeszcze wzmozylo.
@CiekaowstkInwestycyjne ta ciekawostka jest tragiczna
U nas nie ma zaufania do inwestowania, Amber Gold I te sprawy, tego się łatwo nie odbuduje, a nie każdy kto dobrze zarabia naprawdę się na tym zna. Niestety, taki mamy klimat, instytucje publiczne czy prywatne maja znikome zaufanie.
Ale przynajmniej dla zachowania wartości to ludzie mogliby w złoto iść jeżeli nie chcą się w giełdę zagraniczną bawić. Znowu, zagraniczną, bo w Polską jak się nie ma znajomych w polityce to można się solidnie wpakować i mnóstwo pieniędzy stracić, za mocne szwindle idą żeby można było rozsądnie tam inwestować.
@DiscoKhan prosci ludzie powinni sie zaladowac w etfa na swiatowy badz amerykanski indeks i spac spokojnie. Ale z drugiej strony prosci ludzie nie rozumieja, ze te 5-7% rocznie to gigantyczne zyski.
@CiekaowstkInwestycyjne Bo prawda jest taka, że wiele osób myśli, że jak w ciągu roku nie zostaną milionerami to jest to gówno a nie inwestycja. Ma być na szybko, już zaraz, teraz najlepiej.
@CiekaowstkInwestycyjne świadomość finansowa Polaków jest zerowa, wystarczy popytać o inflację, albo jakiekolwiek podstawowe zagadnienia z przedsiębiorczości, podatków, czy makroekonomii. No to kończy się tak, że jak ktoś ma oszczędności, to trzyma je w skarpecie, albo tapczanie, szczególnie starsi ludzie.
Zaloguj się aby komentować