Czy wiesz, że...

... to, że ktoś reklamuje się jako „eko”, wcale nie oznacza, że jest „eko”?

Jeszcze dekadę temu środowisko polityczne w Polsce podzielone było na ludzi wierzących i nie wierzących w globalne ocieplenie spowodowane działalnością człowieka. Dziś temat ten raczej nie podlega dyskusji, i oprócz kilku kontrowersyjnych postaci, większość sceny politycznej pogodziła się z myślą, że globalne ocieplenie faktycznie występuje i że jest realnym problemem, z którym trzeba walczyć. Stąd też tak duża moda na „zieloną” energię. Musimy jednak pamiętać, że wszędzie tam, gdzie pojawiają się pieniądze, pojawiają się też oszuści. Dziś – ku przestrodze – o jednym z największych przekrętów związany z zieloną energią w Stanach Zjednoczonych.

Mantira Corporation reklamowała się jako innowacyjna firma, inwestująca w ekologiczne rozwiązania takie jak elektrownie przetwarzające odpady na energię czy zielony zamiennik węgla – „biochar”. Oprócz tego szczyciła się budową nowoczesnego społeczeństwa wiejskiego, które miało być ujemne węglowo. Problem w tym, że wszystko to było kłamstwem. Jednak na tyle dobrym kłamstwem, że nabrali się na nie nie tylko zwykli obywatele, ale i amerykańskie elity. Bowiem zaledwie dwa miesiące przed ujawnieniem całego przekrętu, założyciele Mantiry zostali zaprezentowani przez byłego prezydenta Billa Clintona podczas ceremonii Clinton Global Initiative jako osoby zaangażowanie w pomoc w łagodzeniu globalnego ocieplenia.

Jednak jakby jej nie reklamowali politycy, to Mantira Corporation dalej była zwykłą piramidą finansową, która nie zajmowała się niczym więcej, niż poborem pieniędzy od inwestorów. W tym celu jej założyciele stworzyli łącznie 55 spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, pomiędzy którymi przenosili środki, tak żeby pozornie wykazać jakiś ruch w raportach finansowych. Na szczęście nie udało im się przechytrzyć całego systemu finansowego Stanów Zjednoczonych i wylądowali oni tam, gdzie ich miejsce, czyli na ławie oskarżonych.

W ciągu czterech lat swojej działalności, Mantira Corporation oszukała ludzi na 55 milionów dolarów. Sędzia prowadzący sprawę oszustwa nie gryzł się w język i powiedział, że jej założyciele „świadomie i bezwstydnie przeprowadzili oszustwo”. Dodał, że Mantira Corporation „nie była niczym więcej niż iluzją”. W 2019 roku zapadły wyroki w tej sprawie. Amanda Knorr została pozbawiona wolności na 30 miesięcy, zaś jej partner Troy Wragg na 22 lata. Zanim jednak podniosą się głosy o niesprawiedliwości takiej dysproporcji w wyrokach, dodam, że Troy Wragg był na tyle bystrym oszustem, że oczekując na wyrok w sprawie Mantiry, zaangażował się w kolejne oszustwo, co przełożyło się na długość jego kary.

#ciekawostinwestycyjne
4b14c050-acfc-470e-a6df-48a88b9a8e26
sireplama

Znowu Dupa mi się przypomina i jego wpis , że jest zimny poranek więc nie istnieją zmiany klimatu...

ZygoteNeverborn

> to, że ktoś reklamuje się jako „eko”, wcale nie oznacza, że jest „eko”


@CiekaowstkInwestycyjne Sabine miała ostatnio o tym materiał.

https://www.youtube.com/watch?v=rxk1Yfg5hOw

Zaloguj się aby komentować