Komentarze (7)

sireplama

Pana Orbana, z jego watażkowymi zachowaniami i imperialnymi zapędami, należałoby wyprosić z Europy i NATO, a Erdogana po prostu z NATO. Ja wiem o ważnej roli Turcji w Sojuszu, ale zachowanie Erdogana (np. wobec Szwecji) sprawia, że nie jest to wiarygodny partner, na którego można by liczyć w razie W.

PanNiepoprawny

@sireplama obawiam się, że nie jest jedyny myślący tak na Węgrach.

sebie_juki

@PanNiepoprawny tak, pytanie tylko, czy Węgry są nam potrzebne w NATO.

Z drugiej strony, @sireplama, Rosja lub Chiny wypełniły by chętnie pustkę po NATO. Z pewnych względów lepiej mieć złego sojusznika, niż dodatkowego wroga. Na szczęście NATO wymaga jednomyślności *chyba jedynie* przy przyjmowaniu nowych członków.

PanNiepoprawny

@sebie_juki moim zdaniem tak średnio. Ja bym je wyjebał dla przykładu

sebie_juki

@PanNiepoprawny i wtedy w przypadku porażki Ukrainy Rosja dostaje piękny klin przez Węgry, Serbię do Czarnogóry. Odcinając NATO bezpieczny lądowy transport (np. wojskowy) do Grecji, Rumunii, Bułgarii czy Macedonii.

Smooth move, genius.

PanNiepoprawny

@sebie_juki sprawa jest prosta - Ukraina musi przetrwać i Węgry się otoczone przez NATO Panie strategu

xsomx

TL;DR - Tak.


Polecam i pozdrawiam

Piotr Frączewski

Zaloguj się aby komentować