Choroba zapaletowanych biedronek się rozprzestrzenia.
#heheszki
@JaktologinniepoprawnyWTF to jest na wypadek jakby strzelanina była żeby możan było się schować
@Acrivec Pielucha zatrzyma kupę i siku, ołowiu pędzącego ponad 250 m/s już raczej nie.
@JaktologinniepoprawnyWTF zależy ile palet po drodze
@JaktologinniepoprawnyWTF moze trzeba to wrzucac na socjale z glosnym i wyraznym nawiazaniem do biedry, cos w stylu 'szanujemy lidrza, za to ze nie ma w nim chlewu jak w biedrze, ale niestety, lidl rowna w dol'
Obserwuję to już od jakiegoś czasu. Lidl rozstawia palety ale też takie "regały" kartonowe z produktami, które blokują dojście do innych produktów i utrudniają przejście. Niestety jeśli chodzi o swobodne przejście to pozostaje Aldi, ale tam jest dużo mniejszy wybór produktów
@Jaskolka96 mam niedaleko biedre, Lidla, Netto, Aldi i Lewiatana i jak dla mnie biedra wypada najlepiej, ale to wyjątkowo duży sklep i trochę na uboczu.
Netto zdecydowanie najgorsze, straszny bajzel w tych sklepach, nawet bez palet. Na jednym regale felgi do jelcza i płatki kosmetyczne xD
Za to w Aldi niedawno były piwka Fortuny, więc wielki sukces.
biedronka wraca do korzeni, nie wiem czy ktos pamieta, ale na poczatku to tam wogole nie bylo regalow , towar lezal na podlodze na paletach czlowiek lazil i sobie bral co chcial.
@JaktologinniepoprawnyWTF u mnie też tak lidelek robi. Zwiększyli ilość alejek więc jest więcej półek do zatowarowania ale nie ma więcej ludzi no i wyraźnie nie wyrabiają. Jako że Polacy akceptują mega syf w biedrze to w sumie nie ma sensu się starać.
@banan-smietana "Jako że Polacy akceptują mega syf w biedrze"
To nie tylko biedra, ale ogólnie taki styl życia. Jak patrzę na mieszkania na wynajem to się czasem zastanawiam jak można taką norę dać do wynajmu.
@banan-smietana u mnie niestety podobnie. Zawsze się cieszyłem, że mam pod nosem Lidla a nie Biedronkę, bo porządek i czysto, a teraz główne różnice jakie obserwuję, to że pudełka z ryżem są nieporozrywane (nie wiem dlaczego, ale w Biedronce zawsze są pootwierane) no i nie udało mi się jeszcze przykleić do podłogi.
Z dużym wózkiem po Lidlu już też nie da się chodzić
@JaktologinniepoprawnyWTF u mnie w biedrze jest względnie, poza wyładunkiem towaru. Ale wczoraj chyba ludzie z wakacji wrócili, bo wieczorem sklep wyglądał jak po jakiejś katastrofie. Podłoga się lepi, koszyki nie odstawione, owoce przebrane do szczętu. Chyba nie ma kim robić.
Zaloguj się aby komentować