Czy to chęć podbudowania swojego ego czy co? Coraz częściej widuję na wieczornych spacerach w parku czy jarmarkach facetów w koszulkach z napisami na plecach typu STRAŻAK, KOMINIARZ, SPAWACZ, RATOWNIK. Hitem był ostatnio koleś w jeansach i koszulce z napisem STRAŻ GRANICZNA. Taki zwykły, biały, pogrubiony napis czcionką chyba Arial na czarnym t-shircie. Ostatnio widziałem też gościa co miał wielki napis NADZÓR SPAWALNICZY. Reszta ciuchów bardziej odświętna niż robocza. Chyba ten w koszulce spawacz musi go przepuścić w kolejce po watę cukrową.

Nie wiem czy nie zrobić sobie też takiej z napisem SERWISANT MAGNETYCZNEGO REZONANSU JĄDROWEGO