W mojej firmie odeszlo kilka osob, ktore byly niezle, zostali ludzie, ktorzy robia PR.
Inaczej mowiac ci, ktorzy codziennie wysylaja maile z raportami do szefa, ktorzy raportuja na kanalach teams?
nie, nie ma tak, liczą się umiejętnośći
@binarna_mlockarnia dobrze cos takiego slyszec.
U mnie szef dzialu jest handlowcem, moze dlatego mam takie odczucia
@komentator_2020 u mnie tak jest. Nic nie robie ale mnie nie zwolnią bo mam dobrą relacje z pracownikami
Ja bym już cię zwolnił 🤣
@SunSenMeo tak Ci się wydaje
@SunSenMeo - Zwalniam Cię!
@Suodka_Monia "Łapie za krocze"
@SunSenMeo Nie no Pani Moniko, żartowałem. Zapraszam do biura ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Co kurwa 🤣
@komentator_2020 codzienne raportowanie to najgorszy zjadacz czasu
@komentator_2020 w większości korpo komunikacja jest bardzo ceniona. Osoba, która co chwilę coś raportuje jest lepiej widoczna dla mngmtu. Robisz swoje to jesteś ok. Robisz coś ponad to nikt nie zauważy jeśli nie napiszesz, maila. Są tacy co nie robią nic tylko tak ciułają komunikację i dobrze na tym wychodzą. Ale to zależy od różnych metryk stosowanych przez tych na górze. Niestety tracą na tym osoby typowo techniczne.
Nie liczy się to co robisz, tylko co mówisz, że robisz.
Ja powiem w ten sposób: technicznie można się zawsze pewnych kwestii douczyć, można pracować z mniejszą lub większą wydajnością, wytwarzać kod lepszy lub gorszy. Codzienne raporty do szefa w mailu to jakiś koszmarny mikromanagement, ale "raportowanie" o swoich problemach, pomysłach, sugestiach w obrębie teamu w postaci komentarzy w issue, PR, wpisów na Slacku czy eventach na Sentry to jest świetny sposób na usprawnienie współpracy i jeżeli tego nie robisz będąc nawet super wymiataczem, to prędzej czy później zdarzy się sytuacja, w której będzie trzeba rozkminić dlaczego zrobiłeś coś tak a nie inaczej bo nie pamiętasz albo już tu nie pracujesz. I taka wymiana informacji jest bezcenna szczególnie, kiedy jesteś odpowiedzialny za część większego systemu czy nawet za całość, bo zmniejsza koszty utrzymania. Praca bez takiej wymiany informacji to czasami jakby debugowanie softu który nie zapisuje logów.
Z resztą nigdy nie pracowałem z nikim kto by dobrze się komunikował i stwarzał jakieś problemy typu "nie chce mi się robić tego", "to bez sensu żebym to robił" czy w inny sposób zbywał feedback, natomiast osoby myślące, że umiejętność programowania to wszystko czego powinno się od nich wymagać reagują różnie.
Ostatecznie to decyzja pracodawcy jakiego typu ludzi chce zatrudniać. Pisanie maili codziennie to tak jak pisałem wyżej jakieś piekło, jedyna osobą która mogłaby ewentualnie interesować się tym co dzisiaj zrobiłeś, w jaki sposób i dlaczego tak powinien być team leader albo inni programiści. Jestem w stanie natomiast zrozumieć TL czy pracodawców którzy cenią sobie komunikację bardziej niż skilla.
@komentator_2020 chlopie ja nic nie potrafiac, ale majac zajebista gadke zostałem najbardziej niezastapionym czlowiekiem w biurze budowy ogromnego hotelu, przez rok pracowalem max miesiac a tak to kawki bajetka i spanie gdzieś skitrany, ale przez to ze wszedzie bylo mi pełno i kazdy podwykonawca mnie lubil potrafilem wszystko zalatwic w 5 minut przez telefon, gdzie moj molega ktory zapierdalal jak pojebion zarabial o 1500 zeta mniej odemnie
Dynamiczni zawszr beda mieli lepiej
@Sweet_acc_pr0sa no to 1500 to majątek co nie XD ale tak na serio wydaje mi się że umiejętność załatwiania wszystkiego w 5 minut dla niektórych jest właśnie bezcenna stąd pewnie byłeś tak doceniany, a to że po robocie jak nie jesteś potrzebny przeglądasz hejto nie ma znaczenia
@Mickey 1500 zeta, miec a nie miec ? XD moge ci teraz nr konta do przelewu podac
@komentator_2020 niestety percepcja w korpo jest wazniejsza niz realny wynik.
@komentator_2020 no to firma zle zarzadzana. Na dluzsza mete padnie bo ktos musi robic cos
Zaloguj się aby komentować