#szczescie #przegryw #milosc #depresja #smutek
Czy aby osiągnąć szczęście trzeba skupić się na podążaniu za szczęściem?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak a co jeśli całe życie będziemy podążać za szczęściem i nigdy go nie osiągniemy? Wtedy będziemy całe życie nieszczęśliwi.
@Legitymacja-Szkolna czy podążanie za szczęściem zawsze prowadzi do bycia nieszczęśliwym?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak nie wiadomo zależy czy podążanie za szczęściem skończy się sięgnięciem tego szczęścia
szczęście to w dużej mierze kwestia perspektywy
Jak się nie ma duzych wymagań to człowiek jest szczęśliwy cały czas
Absolutnie nie. Jedynym sposobem na uzyskanie szczescia jest nie myslenie o nim. A. Grun fajnie to okresił, że szczescie jest jak taki mały płochliwy ptak, który usiądzie nam na ramieniu i będzie przy nas, jesli damy mu spokoj i skupimy sie na innych, istotnych rzeczach.
Ważne zeby nie uzależniać swojego szczęścia od warunków zewnętrznych tylko od stanu wewnętrznego
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak to zależy. Często szczęście to efekt uboczny. Trzeba być swoim sojusznikiem, uzwgledniać i opowiadać na swoje emocje i myśli.
Trzeba sobie pomagać w osiąganiu szczęścia ale nie mieć za dużych oczekiwań, np. fajnie jest pobyć nad jeziorkiem i jeśli się tam nie wybierzesz to nie będziesz miał tak fajnie. A to tylko się chwilę przejechać po pracy czy w weekend.
Czasem nie chodzi o czego musisz szukać, a co porzucić by być szczęśliwym.
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak jest też jeszcze jeden aspekt, który mnie mocno ciekawi. Są ludzie, którzy chcą żyć na maksa, być szczęśliwym, wycisnąć z życia wszystko: sukces, pieniądze, zdrowie, szczęście.
Myślę, że to niemożliwe. Nie ma magicznego "stanu finalnego" do osiągnięcia. Istnieje jedynie doświadczanie w chwili. Zawsze nadejdą doświadczenia przykre, ciężkie, trudne. To część życia, tak samo jak te doświadczenia pozytywne. Ważne jest to, jak się do nich podchodzi, jak przeżywa, do czegoś daną osobę prowadzą.
Osobny problem to "finalizm", osiągnięcie celu, rezultatu końcowego. Te rezultaty końcowe, co do dostarczanego "szczęścia", najczęściej są rozczarowujące. Ważny jest sam proces i to, ile on dostarcza satysfakcji.
Zaloguj się aby komentować