Ledwo 40x #piwo na 30dni
Średnio 1.33 dziennie
Czy to już powoli pod #hfa ( #alkoholizm wysokofunkcjonujący) podchodzi?
Praca, dom, rodzina. Wszystko jest i gra
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca to proste, dasz rade bez tych dwoch krat przez miesiac?
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca odstaw na miesiąc i zobaczysz. Jak będziesz miał problem z wytrwaniem i podczas okresu abstynencji będziesz się robił nerwowy, to może oznaczać początki uzależnienia
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca olkoholik
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca od tego się zaczyna. Nie rób tego jak masz rodzinę. Jak już przeliczasz na dni/ilość piw to wiedz że coś zaczyna się dziać. Ja też byłem hfa, a teraz prawie nie mam kontroli. Tylko ja nie mam rodziny dla której warto się starać. Proszę nie traktuj tego jako moje żale, za 5 lat zdrowy chłop stanie się chłopem który już pije 4 kraty miesięcznie i tak dalej. Nie idź tą drogą.
@derzaba po grubszej weekendowej imprezie gdzie w sobotę pite, w niedzielę lekkie leczenie piwem z sokiem przychodzi kilka dni odpoczynku. Bliżej weekendu już ssie mocniej i przy piątku już chce się mega tego piwa wypić.
Jak w tym skeczu o wytrwałości
@syx2 2 kraty to tak sobie są po prostu rozpracowywane. Nie liczę do tego spotkań, imprez, sylwestrów czy urodzin itd. Wtedy 40% wchodzą. Średnio raz na miesiąc tak wychodzi coś takiego
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca konsumować obserwować
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca Jak pojawia się ssanie to znaczy, że problem jest. Nie musi to oznaczać, że z czasem przejdziesz do patologicznego stadium, ale dla dobra rodziny i własnego lepiej nie ryzykować i odstawić to póki jest jeszcze względnie łatwo. Każdy, kto miał w rodzinie alkoholika wie z czym się to wiąże.
Aż mi się ten mem z wypoku jeszcze przypomniał
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca Alkohol to jest równia pochyła, ja nie miałem w rodzinie alkoholika jak @derzaba napisał. Ja mogę napisać swoje własne doświadczenia. Jeszcze nie jestem całkiem ściekiem. Ale mój zapijaczony organizm dąży do tego. Obecnie nie pracuję, ale parę rozmów o pracę zarwałem przez chlanie. Następnym levelem będzie chlanie w bezdomności. Proszę mi uwierzyć że będzie tak samo z twoim piciem, albo lepiej. Będzie tylko gorzej. Ratuj się póki możesz chłopie. Wierz mi że nawet nie zauważysz gdy to gówno cię weźmie w swoje ręce.
Ten krate opierdoli, tamten min 4 dziennie i chuj. Nie ma alkoholizmu, nie ma probemu, nie ma niczego. Jest git i super a potem wychodzi, ze buty to tylko u grazyny w osiedlowym bo zwoje tak wyprostowane, ze nie ogarnia cywilizacji xDD
Pijcie na zdrowie
@AndrzejZSosnowcaKierowcaBombowca srogi cope
Z piciem problem zaczyna się kiedy pojawia się regularność. Później już bedziesz tylko pił więcej. Dochodzi się do momentu kiedy życie przestaje smakować na trzeźwo.
Zaloguj się aby komentować