Człowiek z Toronto - recenzja filmu

Człowiek z Toronto - recenzja filmu

naekranie.pl
Z jakichś przyczyn Patrick Hughes, twórca krytykowanych Niezniszczalnych 3 oraz serii Bodyguard Zawodowiec, wciąż dostaje nowe filmy, które są utrzymywane w tym samym stylu. Czy Człowiek z Toronto coś zmienia w jego karierze? jest oparty na ogranym do granic możliwości schemacie niepasującego do siebie duetu.  - podobnie jak w filmie  - skupia swoją uwagę głównie na postaciach. W tym przypadku mamy zwyczajnego, nierozgarniętego gościa (), który pojawił się w złym miejscu o złym czasie, oraz...Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować