w grundiu 2022 roku kupilem ekspres do kawy philips - NIE POLECAM -
pierwsza naprawa gwarancyjna byla juz 2 miesiace po zakupie, teraz zepsul sie znowu. Moge cos wiecej, czy tylko odeslac go na gwarancje. Kosztowal 3K PLN a juz widze, ze pewnie w przyszlym roku, bede go musial wyrzucic, bo sie ponownie zepsuje....
A to samo się zepsuło? Jaki model?
@Gustawff blad 11 - ponoc cos z elektronika. Nie wnikam, na szczescie ma jeszcze 1,5 miesiaca gwarancji, wiec niech naprawiaja. Ale wiem, ze w przyszlym roku, bede potrzebowal nowy ekspres... Olgnie to slaba jakosc, jak na to, ze robi 2 kawy dziennie w dni robocze i ze 4 w weekendy.
Skoro na gwarancji to odeślij, niech wróci z serwisu sprawny, sprzedaj. Kupisz De'Longhi za 1300zł, którego również sprzedaż przed końcem gwarancji.
@Marchew De'Longhi robi świetne, bezproblemowe ekspresy. Teściowa ma takiego najtańszego od 6 lat i nic mu się nie dzieje i działa super, a w takie święta to on w ciągu 3 dni to chyba robi 200 kaw, bo rodzina jest w pytę ogromna, no ekspres chodzi co chwilę. Takie same mamy dwa w firmie w różnych biurach od 3 lat i też nawalają po kilkanaście/kilkadziesiąt kaw dziennie bezproblemowo.
W domu mam ekspres Beko. Co za gunwo. Zacina się, brudzi niemożebnie wewnątrz, bardzo ciężko go wyczyścić. Kupiłem go, bo był odrobinę mniejszy niż De'Longhi i w pytę żałuję.
@KierownikW10 Z De'Longhi mam podobne doświadczenia. Po 5 latach cośtam zaczął puszczać wodę, ale wg. googla usterka do naprawienia za 10zł uszczelką z aliexpress. Poradnik nie kłamał, prawdopodobnie pochodzi kolejne kilka lat.
ps. najtańszy model.
@Marchew dokładnie. Ze wszystkich ekspresów, a miałem do czynienia z wieloma firmami, tylko użytkownicy budżetowych De'Longhi polecają je do zakupu. Wszystkie inne tanie ekspresy ciśnieniowe to jest szmelc.
Na ekspresach premium się nie znam.
@KierownikW10 myśleliśmy nad delonghi za 1/3 ceny. Tylko że zarówno ja jak i żona pijamy latte. A w philips ten spieniacz jest super w czyszczeniu. Nie sądziłem że ekspres za 3k może się zepsuć 2x w ciągu 2 lat. Poza tym, umówmy się, że 3k za ekres, to nie jest tak mało.
Nie wiem czy nadal obowiązuje zapis, że po trzeciej nieskutecznej naprawie tej samej usterki producent musi wymienić szajs na inny albo zwrócić koszt zakupu.
A ja mam od 6 lat latte go i nakurwia po 5-10 kaw dziennie i bangla nawet bez czyszczenia zaparzacza latami
@bartek555 mam ten sam, kawy po 6-8 dziennie. Zjebał się dwa razy. Raz w okresie gwarancji, drugi raz, a jakże, tuż po. Jak mi w serwisie krzyknęli 500 zł za naprawę, to wyszukałem co mogło się zjebać, kupiłem część za 165 zł, poświęciłem 1h i wymieniłem. Działa do dziś. Jego największą zaletą jest ten system mleczny. Zero syfu. Łatwo umyć. Nic się nie zapycha. Nie trzeba pół ekspresu rozbierać żeby wyczyścić. Gdyby nie to, rozważałbym wymianę na coś solidniejszego.
@the_good_the_bad_the_ugly To jest typowe dla ekspresów. Te urządzenia trzeba naprawić samemu lub kupić nowe. Naprawy w serwisach są po prostu nie opłacalne.
@the_good_the_bad_the_ugly co zjebalo sie u Ciebie?
@Bystrygrzes za pierwszym razem nie pamiętam, a nie chce mi się szukać protokołu naprawy. Za drugim padł elektrozawór od obiegu wody właśnie do spieniacza mleka, co jest częstą usterką w tym modelu. Wymiana jest banalnie prosta. Jak ktoś wprawniejszy to w 30 minut się uwinie. Ja wolałem wolniej bo znając mój talent zaraz jakieś zatrzaski bym pourywał.
Tylko schaerer. Albo astoria.
Zaloguj się aby komentować