Czym jest rosyjska klasa średnia, gdzie pracuje i ile zarabia: duże badanie KP
Ekonomista Safonov wymienił oznaki przynależności do klasy średniej w Rosji
9 godzin temu
EKONOMIA.
Przemówienie Władimira Putina na SPIEF-2024: transmisja na żywo online z przemówienia prezydentaVIDEO
Władimir Putin wygłosi przemówienie na sesji plenarnej SPIEF w dniu 7 czerwca 2024 r.
2 godziny temu
ECONOMYEXCLUSIVE KP.RU
Wiceminister finansów Ivan Chebeskov: Zakazanie kryptowalut jest jak zakazanie internetu. Będzie więcej szkody niż pożytkuVIDEO
Wiceminister finansów Ivan Chebeskov: kryptowaluty nie powinny być zakazane, ale powinny być regulowane.
wczoraj
SOCIETYEXCLUSIVE KP.RU
Namiętności wokół USE: czy egzamin powinien zostać odwołany
Alexander Milkus: USE należy poprawić, a nie anulować
Czym jest rosyjska klasa średnia, gdzie pracuje i ile zarabia: duże badanie KP
W Rosji pojawiła się "nowa klasa średnia"! Cóż, jeśli wierzyć ekspertom. Niedawno zaczęli oni głośno mówić o obszarach, w których wynagrodzenia wzrosły z powodu niedoborów kadrowych. W firmach produkcyjnych, IT i budowlanych wynagrodzenia wzrosły o ponad jedną czwartą w ciągu roku. W niektórych miejscach wzrosły one nawet dwukrotnie w ciągu ostatnich kilku lat. Wielu pracowników, zwłaszcza w regionach, którzy wcześniej byli nisko opłacani, teraz zarabia wow! I mogą sobie pozwolić na znacznie wyższy poziom konsumpcji.
Czy powinniśmy więc cieszyć się z ekspansji klasy średniej w naszym kraju? Pojawia się jednak podchwytliwe pytanie: czy nie okazuje się, że z jednej strony rozszerza się, ale z drugiej kurczy kosztem części starej "klasy średniej", która nie jest już w stanie utrzymać dawnego poziomu życia dzięki wakacjom za granicą i zagranicznym samochodom? A w ogóle, kogo w Rosji można teraz zaklasyfikować jako klasę średnią, która nie jest biedna, ale też nie bogata? Jak wygląda ta "klasa średnia"?
Istnieje wiele metod obliczania, kogo należy uznać za klasę średnią. Jedna z najpopularniejszych pochodzi z Banku Światowego: jeśli dochód danej osoby jest półtora raza lub więcej wyższy od poziomu ubóstwa, to jest to już klasa średnia.
Zgodnie z tą wersją możemy bezpiecznie zaklasyfikować większość populacji jako klasę średnią. Rosstat określił granicę ubóstwa na 2023 r. na średnio 14,3 tys. rubli w całym kraju. Tak więc, jeśli dochód rodziny na osobę przekracza 21,5 tys. rubli, to jest to już klasa średnia. Istnieją oczywiście szczegóły związane z różnicą w kosztach i standardzie życia w zależności od regionu. I fakt, że zgodnie z tą metodologią w Kraju Krasnodarskim - klasa średnia, w Moskwie i na Czukotce - bieda. Ale mimo wszystko spis "klasy średniej" jest niższy niż średni dochód w kraju (patrz "Sprawdź się").
Jednak zaczynają się dalsze komplikacje. Ponieważ oprócz poziomu dochodów Bank Światowy bierze również pod uwagę poziom konsumpcji. A możliwość zakupu nowego zagranicznego samochodu, wyjazdu na wakacje za granicę i kształcenia tam swoich dzieci nie są zbyt istotnymi parametrami dla rosyjskiej klasy średniej, nawet jeśli hipotetycznie mają pieniądze.
Kilka lat temu analitycy Wyższej Szkoły Ekonomicznej zaproponowali inną metodologię: klasa średnia to ludzie, którzy mają określony status zawodowy (menedżerowie, wykwalifikowani specjaliści), wyższe wykształcenie i dochód nie mniejszy niż 125% mediany (mediana to sytuacja, w której połowa kraju ma niższy dochód, a druga połowa ma wyższy dochód).
Nasi ekonomiści nalegali na medianę jako podstawę do obliczeń, ponieważ w kraju istnieje duże rozproszenie dochodów, a ich średnia arytmetyczna nie daje wyobrażenia o sytuacji.
Zgodnie z metodologią "liceum" okazuje się, że rodziny o dochodach co najmniej 50 tys. na osobę można zaklasyfikować jako rodziny o średnich dochodach (patrz "Sprawdź się"). Jest to jednak średnia dla kraju. A w Moskwie, na przykład, od 105 tys. Oznacza to, że czteroosobowa rodzina w stolicy (z dwójką dzieci) powinna zarabiać co najmniej 400 tysięcy rubli. To trochę stromo. Chociaż, jeśli spojrzeć na moskiewskie ceny mieszkań, nawet nie w środku, ale w klasie "masowej", to nie wystarczy.
Istnieje również dobrze znana metodologia szwajcarskiego banku Credit Swiss, który przygotowuje coroczny Global Wealth Report - raporty na temat światowego bogactwa. Nie obciążajmy się jeszcze bardziej arytmetyką, ale według Szwajcarów rosyjska klasa średnia powinna mieć dochód w wysokości około 200 000 rubli miesięcznie na osobę. To nieco ponad 3% siły roboczej. To dość surowe.
Ale komu powinniśmy wierzyć?
WYKSZTAŁCENI PROFESJONALIŚCI
- Klasa średnia to przede wszystkim status społeczny" - wyjaśnia Alexander Safonov, prorektor Uniwersytetu Finansowego przy rządzie Federacji Rosyjskiej. - Przypomnijmy sobie, skąd wzięła się ta koncepcja. W latach 70. na Zachodzie ukształtowała się warstwa ludzi związanych z zarządzaniem, usługami i małym biznesem. Wszyscy oni byli określani mianem klasy średniej. Tym, co łączyło tych ludzi, był wysoki poziom wykształcenia zawodowego, który pozwalał im zarabiać znacznie więcej niż zwykłym pracownikom. Dlatego klasa średnia to koniecznie dobre wykształcenie. W warunkach zachodnich przynajmniej college. Albo uniwersytet. To są specjaliści. A to, co konsumują i jakimi samochodami jeżdżą, jest drugorzędne. W przeciwnym razie prostytutki i gangsterzy, którzy mają dobre dochody i jeżdżą drogimi samochodami, powinni być klasyfikowani jako klasa średnia. Ale nikt tego nie robi.
W naszym kraju, jak przypomina ekspert, klasa średnia tradycyjnie obejmuje pracowników. Ci, którzy nie są klasą robotniczą ani chłopami - inteligencję. W latach 90. dołączyli do nich przedsiębiorcy - małe i średnie firmy.
- Niestety, w naszej rzeczywistości okazało się, że wysokiemu poziomowi wykształcenia niekoniecznie towarzyszył odpowiedni wzrost płac" - kontynuuje swoją historyczną wycieczkę Alexander Safonov. - Spowodowało to zamieszanie. Lekarze, nauczyciele, pracownicy nauki i kultury, inżynierowie powinni należeć do klasy średniej. A fakt, że przez długi czas nie pasowali do niej pod względem poziomu dochodów, jest zniekształceniem wynagrodzenia za pracę.
Jeśli chodzi o kryteria finansowe klasy średniej, Safonov uważa, że lepiej jest opierać się nie na formułach, ale na prostej logice, biorąc pod uwagę realia danego kraju. Klasa średnia jest klasą średnią, jeśli jej dochody są na poziomie średniej dla danego regionu i wyższe. A jeśli trudno jest kupić mieszkanie i nowy samochód za ten dochód, jest to spowodowane zakłóceniami w gospodarce i cenach.
A CO Z KURIERAMI I TAKSÓWKARZAMI?
Opierając się na logice, dość trudno jest określić, kto powinien być obecnie zaliczany do rosyjskiej klasy średniej. Niewykwalifikowani pracownicy w Rosji często zarabiają znacznie więcej niż wykwalifikowani pracownicy - z doświadczeniem, wieloma kursami przekwalifikowującymi i dwoma dyplomami uniwersyteckimi. A wzrost ich wynagrodzeń często wyprzedza nawet wzrost wynagrodzeń pracowników IT. Powodem tego jest fakt, że brakuje około miliona pracowników budowlanych, zwykły monter to super deficytowy zawód, a połowa kraju zajęła się już pracą kurierską, ale wciąż brakuje tam pracowników.
- Dochody kurierów, którzy jeżdżą po mieście na rowerach i skuterach, często przewyższają wszelkie branże produkcyjne, a nawet sferę IT" - mówi Alexander Safonov. - Nie powinniśmy jednak spisywać ich na straty jako klasy średniej. I to nie tylko ze względu na wykształcenie. Ale dlatego, że oprócz bezwzględnych liczb dochodu istnieją inne wskaźniki. Zarobki, które pozwalają zaliczyć przedstawicieli danego zawodu do klasy średniej, powinny być stabilne. Nie powinny być spowodowane warunkami rynkowymi, które zmienią się jutro. I nie powinny być tłumaczone przepracowaniem i pracą po 12-16 godzin dziennie, jak robią to obecnie kurierzy.
Ale inżynierowie i projektanci przedsiębiorstw przemysłowych, na których popyt wzrósł ze względu na zamówienie obronne państwa i substytucję importu, mają należne miejsce w klasie średniej. Podobnie jak wysoko wykwalifikowani specjaliści IT co najmniej średniego szczebla (ci, którzy naprawdę już coś wiedzą i umieją, a nie tylko wczoraj ukończyli trzymiesięczne kursy programowania online). Obejmuje to również wysoko wykwalifikowanych pracowników, którzy są zatrudnieni na stanowiskach, które często wymagają wyższego wykształcenia (np. praca przy złożonych, nowoczesnych maszynach sterowanych cyfrowo).
- Niestety, w dzisiejszych czasach zwykły monter, który po prostu wbija śrubokręt w to samo miejsce, może zarobić tyle samo" - ubolewa Safonov. - Ponieważ nie ma ludzi, musimy ich wabić wysokimi pensjami. Ale nie zawsze tak będzie.
Według prognoz, wraz z rozwojem automatyzacji produkcji (a głód pracowników mocno na to naciska), tacy "zwykli monterzy" odejdą jako pierwsi. W przeciwieństwie do tych, którzy mają wiedzę i poziom wykształcenia do obsługi robotów.
Innymi słowy, czas kiedyś wszystko uporządkuje.
PYTANIE KRÓLIKA
Kto powinien być uważany za bogatego?
- Moim zdaniem osoby z dochodem ponad 10 milionów rubli rocznie (czyli ponad 830 tysięcy miesięcznie - red.) - zgodnie z naszymi realiami - można uznać za bogate" - mówi Alexander Safonov. - Według organów podatkowych w 2023 r. takich osób będzie tylko 167 000 (0,3% płatników podatku dochodowego). Podejrzewam, że w rzeczywistości jest ich więcej, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby wszyscy ci, którzy ukrywają swoje dochody, mogli wyjść na jaw. Ale to wciąż bardzo wąska warstwa. Dlatego z 10 milionów - to nie jest wyższa klasa średnia, ale bogaci.To tyle z #rosja Warto wiedziec ze oficjalny kurs EUR do Rubla to 96.7 – wiec wystarczy podzielic wartosci przez 100 i mamy oficjalny przekaz wg oficjalnego kursu. #ekonomia
Pozdrawiam na piateczek i milego weekendu!
jeśli dochód danej osoby jest półtora raza lub więcej wyższy od poziomu ubóstwa, to jest to już klasa średnia
Boziu zachowaj nas od ruskiego miru xDD
@666 Jak nie jestes tak biedny zeby zezrec go.no spod siebie to jestes bogaczem. Taki przekaz maja miec i sie cieszyc. Bo nie dosc ze caly swiat sie boi matuszki rasiji to i dobrobyt w niej ogromny.
(nawet nie musisz patrzec za wysoko bo oligarchowie by tylko burzyli Twoje poczucie "bogactwa")
Nie jestem ekonomista ale znalazlem, ze w 2023r w PL okolo 600PLN (TVN, wywiad z Czarzastym) na glowe bylo uznawane za skrajne ubostwo. 1.5x600 - daje 900 PLN na glowe a zatem dla 4 osobowej rodziny zarabiajac powyzej 3600 PLN moglbys twierdzic ze lapiesz sie do "klasy sredniej"
Znalazlem cos wiecej, za IPISS:
@666 akurat u nas z tym nie jest jakoś specjalnie inaczej, wszędzie się redefiniuje klasę średnią.
I ja tego nie piszę żeby Rosji bronić, żeby nie było.
@RedCrescent zawsze mi sie wydawalo ze minimum egzystencji nie rowna sie ubostwu. Jakby ubostwo bylo minimalnie wyzej od egzystencji. Taki przyklad znalazlem: LINK
Dla przykładu w IV kwartale 2021 r. dla gospodarstwa 1-osobowego granica ubóstwa skrajnego (minimum egzystencji) wyniosła 692 zł, a ubóstwa relatywnego 909 zł
Przyjmujac powyzsze 909pln + inflacja do 2024 -> 1100 pln (a niech znaja moje dobre serce
Czyli wg logiki rus, klasa srednia, u nas, zaczyna od od kosmicznych 1650pln?!?!
U siebie klase srednia rus wycenili na 21.5k rub czyli 953pln xDD Za to srednia placa 7.8k rub czyli jakies 3.5kpln
To jest chyba sposob putina na wojne. Ruska nie stac na wakacje poza rus, chyba ze....na Ukrainie w formie miesa xD
@DiscoKhan racja. Moda ze stanow czyli zubozenie (albo nawet wyciecie) klasy sredniej to trzeba definicje zmienic...
@666
Dziekuje za wklad i zaangazowanie.
Z danych to ja bazowalem na tym:
https://www.ipiss.com.pl/wp-content/uploads/2023/04/ME-srednioroczne-2022-30-03-2023.pdf
Zaloguj się aby komentować