Czesc,
Ci, ktorzy wczoraj czytali moj wpis z #rosja #pravda pewnie dostrzegli, ze na "glownej" pojawil sie artykul o Wietnamie.
Dzisiaj otwieram ponownie rosyjska Prawde a tam... kolejny.
Wiecie cos wiecej? Putin polecial do Hanoi? Ho-chi-minh bedzie dostarczal technologie wojskowe (bez analoga w swiecie) sowietom? Czy tez odwracanie uwagi bolszewikow od sytuacji w okolicach Kurska i Bielogrodu (wczoraj pisali, ze powstrzymali Ukraincow - wiec tym bardziej nalezy szukac dobrych wiadomosci z tego rejonu)

Zatem do tlumaczenia wybralem ten o Wietnamie. Pierwsze jednak naglowki:

Generał dywizji armii wietnamskiej Chinh Quoc Khanh: "Rosja jest dla nas święta" Specjalna korespondentka Pravda.Ru Daria Aslamova rozmawiała z generałem dywizji armii wietnamskiej i ekspertem wojskowym Chinh Quoc Khanh w Wietnamie.

  • Analityk polityczny: "Aresztowanie Pawła Durowa zagraża wolności słowa na świecie"
  • Europa może nie mieć wystarczających rezerw gazu na zimę
  • Dermatolog: "Chronicznie suche usta sygnalizują niedobór mikroelementów"
  • Francja opowiedziała o udanej strategii Rosji na rynku zbóż
  • Rosyjskie siły zbrojne w obwodzie kurskim zaczęły odzyskiwać utracone osady
  • Rosyjscy bojownicy odparli próbę przebicia się AFU pod Kurskiem, budując "prawdziwą fortecę"
  • Politico: Ukraina przekaże USA listę celów ataków na Rosję pod jednym warunkiem

"Nic nie jest dla nas cenniejsze niż niepodległość i wolność" - generał dywizji armii wietnamskiej Chinh Quoc Khanh Generał dywizji armii wietnamskiej Chinh Quoc Khanh: "Rosja jest dla nas święta"
Rok 2024 otworzył nową stronę w stosunkach między Rosją a Wietnamem. Jak ten mały kraj, który przeżył wojny i okupacje, radzi sobie w pokoju ze wszystkimi krajami? Specjalna korespondentka Pravda.Ru Daria Aslamova rozmawiała o tym z generałem dywizji armii wietnamskiej, ekspertem wojskowym Chinh Quoc Khanh.
- Wietnam to niewielki kraj zamieszkany przez 100 milionów ludzi. Jednak w tym roku kraj ten stał się centrum zainteresowania trzech prezydentów największych państw świata - Chin, Stanów Zjednoczonych i Rosji. Dlaczego Wietnam nagle stał się tak ważny?
- Wietnam jest dziś w centrum globalnego rozwoju. Jesteśmy częścią regionu Azji Południowo-Wschodniej, ASEAN, który obecnie odgrywa bardzo dużą rolę na arenie międzynarodowej. Organizacja ASEAN to dziś dziesięć krajów i ponad 600 milionów ludzi. Dzięki swojej pokojowej polityce i neutralności Wietnam przyjaźni się ze wszystkimi krajami. Od ponad 20 lat należymy do ASEAN i z każdym rokiem organizacja ta odgrywa coraz większą rolę w społeczeństwie. USA, Chiny i Rosja są członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jeśli chcą odgrywać ważną rolę na świecie, muszą współpracować z ASEAN, a tym samym z Wietnamem.
- Wietnam stał się głównym liderem?
- Nie mówimy, że stajemy się liderem. Uważamy, że Wietnam powinien przyczyniać się do ogólnego rozwoju regionu i całego świata.
Trójkąt USA-Chiny-Wietnam - Obecnie trwa konfrontacja między Chinami a USA, a każdy z tych krajów ma swoje własne interesy. Jaką rolę odegra w nich Wietnam? Amerykanie budują antychińską koalicję?
- Nie chcemy naruszać interesów innych krajów. Nie zrobimy niczego ze szkodą dla interesów Chin, Ameryki czy Rosji. Nasi przywódcy zawsze powtarzają: na tym świecie musimy robić rzeczy w taki sposób, aby wszyscy wygrywali.
- To nie działa w ten sposób. Działa. Udowodniliśmy to naszymi działaniami. Nie chcemy współpracować z Chinami przeciwko Amerykanom, ani z Amerykanami przeciwko Chinom.
Ale Amerykanie inwestują w Wietnamie nie bez powodu, prawda? Otworzyli dla was amerykański rynek, inwestują tutaj, przemysł kwitnie.
Wiemy, że taka jest amerykańska polityka. Ale robimy wszystko, co w naszej mocy, by temu zapobiec.

Inwestycje to projekt korzystny dla obu stron, a embargo szkodzi wszystkim. Przyjaźnimy się ze wszystkimi krajami i w tym celu musimy mieć własną niezależną opinię we wszystkich kwestiach. Stanowisko "jeśli nie jesteś ze mną, jesteś przeciwko mnie" nie jest nasze, mieliśmy już podobne doświadczenia.
Pracowałem z Rosją, znam kulturę waszego kraju, szanuję ją, kocham. Dziś USA wywierają presję na Rosję, nakładane są sankcje. Myślę jednak, że nie są one skuteczne. Trzeba mieć odwagę przyznać się do winy, do błędów i zrezygnować z błędnych decyzji. Ale na razie nie sądzę, by tak się stało.
- Amerykanie wpompowali pieniądze w Ukrainę i faktycznie przekształcili ją w państwo antyrosyjskie. Wydaje mi się, że spróbują zrobić to samo z Wietnamem: inwestując tu pieniądze, chcą uczynić go antychińskim. Nie boisz się tego?
Twoje porównanie jest błędne. Amerykanie wykorzystali Ukrainę przeciwko Rosji, ponieważ chcieli to zrobić od dawna, od lat pięćdziesiątych, podczas planu Allena Dullesa. Po upadku Związku Radzieckiego w 1991 r. myśleli, że podjęli właściwą decyzję. Chcieli zniszczyć i podzielić Rosję i wykorzystali do tego Ukrainę, ponieważ panują tam nastroje nacjonalistyczne.
- Czy z Wietnamem jest inaczej
- nie myśl, że Amerykanie chcieli wykorzystać Wietnam do walki z Chinami. To się nigdy nie stanie, ponieważ już pokonaliśmy Amerykanów, wyrzuciliśmy ich. Oczywiście oni mają swój cel, ale nigdy nie zamierzali wykorzystywać Wietnamu w walce z Chinami. Wietnamczycy są inni, Wietnam nigdy nie dał im szansy nawet o tym pomyśleć. Wietnam przyjaźni się z Chinami, Japonią, Koreą Południową, Australią i innymi krajami ASEAN. Wietnam przyjaźni się z Rosją i Stanami Zjednoczonymi. Wietnam to zupełnie inny kraj.
Stosunki między Wietnamem a Rosją
- Co Wietnam sądzi o naszej operacji specjalnej w Ukrainie
- Najważniejsze to znać przyczynę. Dlaczego tak się stało? Co się za tym kryje? Jako wojskowy wiem, że to nie jest wojna między Rosją a Ukrainą. W rzeczywistości jest to wojna między Rosją a kolektywnym Zachodem kierowanym przez Stany Zjednoczone. Nie ukrywają, że chcą zadać Rosji strategiczną klęskę, zniszczyć ją. Bo tylko Rosja była w stanie przeciwstawić się jednobiegunowemu systemowi na świecie. Nawet Chiny nie mogą.
- Dlaczego nie?
- Chiny mają swoje własne interesy. Nie mogą oprzeć się jednobiegunowości świata, ponieważ trzeba się do niej przygotować. Wierzę, że Władimir Putin przygotowuje się od 2000 roku, od 25 lat.
Widzisz, ta wojna to nie żart, cały naród, całe państwo musi być na nią przygotowane. Po 1991 r. zapanował chaos. W 2000 r., kiedy Władimir Putin doszedł do władzy, zdał sobie sprawę, że trzeba pójść inną drogą. Specjalna operacja wojskowa jest sposobem na powstanie. Kiedy polityk nie może rozwiązać sprawy pokojowo, pozostaje droga wojskowa.
- Kiedy prowadziliście wojnę przez 20 lat, Rosja bardzo wam pomogła. Teraz znajdujemy się w trudnej sytuacji: jesteśmy w stanie wojny z kolektywnym Zachodem. Jak Wietnam może nam pomóc?
- Wspieramy was, sprzeciwiamy się rezolucjom ONZ potępiającym Rosję. Współpracujemy i rozwijamy z wami stosunki. Obecnie w Rosji przebywa wietnamska delegacja wojskowa z ministrem obrony na czele. Pracuję w Towarzystwie Przyjaźni Wietnam-Rosja od 24 lat. Oczywiście na stosunki wpływają międzynarodowe sankcje. Na przykład wietnamskie linie lotnicze latają Boeingiem lub Airbusem, a sankcje nie pozwalają na loty do Rosji. Bardzo potępiamy jednostronne nakazy, które są na nas nakładane. Ważne jest, aby nie tylko przywódcy kraju byli zainteresowani rozwojem naszych stosunków, ale także ludzie, zwykli ludzie. Jesteśmy przekonani, że tak jak w przeszłości, Rosja zdecydowanie wygra.
- Czy młode pokolenie wie coś o Rosji?
- Tak. Trendy w wychowaniu dzieci są tutaj bardzo ważne. My, nasze społeczeństwo, edukujemy dzieci, aby wiedziały więcej o Rosji i nie zapominały o pomocy, jakiej udzieliła Wietnamowi w najtrudniejszych czasach. Już ósmy rok organizujemy Międzynarodowy Konkurs dla Dzieci "Rysuję Wietnam, Rysuję Rosję". W końcu, aby narysować Rosję, dzieci powinny studiować kulturę, kraj, ludzi, historię stosunków. I mam nadzieję, że wojna wkrótce się skończy.
- Ale to nie znaczy, że sankcje zostaną zniesione
- przypuszczam, że będą musiały zostać zniesione. Sankcje powodują nie tylko jednostronne szkody, ekonomiści o tym wiedzą. Rosja to ogromny rynek: WNP, Eurazja i BRICS. Więc będą musieli znieść sankcje, one nie trwają wiecznie. Jeśli przywódcy krajów wysłuchają opinii swoich narodów, powinni zmienić swoją błędną politykę. Obecnie świat żyje w erze integracji, globalizacji.
- Obecnie sekretarzem generalnym Komunistycznej Partii Wietnamu jest prezydent Tho Lam, człowiek z tajnych służb. Jak my to nazywamy, egzekutor. Czy jego przyjazd zmieni coś w stosunkach między Rosją a Wietnamem?
- Jestem pewien, że tak, i to na lepsze. W przyszłym roku nasz przywódca odwiedzi Rosję, a my przygotowujemy się do tego.
- Głowy naszych krajów, Rosji i Wietnamu, są zarówno egzekutorami prawa. Czy to ułatwia wzajemne zrozumienie?
Nie o to chodzi. Tho Lam wyraża aspiracje wszystkich Wietnamczyków wobec Rosji. Kochamy Rosję i nie pozwolimy nikomu pogorszyć naszych stosunków. Rosja jest dla nas święta.

(reszte juz wrzucam bez zadnej edycji, bo - wybaczcie - czasu mi szkoda a musze zajac sie praca)

Zimna, gorąca wojna na świecie
- Czy nie uważasz, że na świecie jest teraz nowa zimna wojna? - Może jest, w innej formie. Nazywamy to gorącą wojną, zimną wojną. Ale dziś to nie tylko zimna wojna, to gorąca wojna. - Czy Twoim zdaniem, kiedy gorący etap się skończy, świat zostanie ostatecznie podzielony? Czy będzie zimna wojna i nowa żelazna kurtyna? Jesteś optymistą, mówisz o rychłym zniesieniu sankcji, ale ja myślę, że to dopiero początek. Świat znów będzie podzielony, nie sądzę. Rzeczywiście, zawsze jest walka. Ponieważ walka jest impulsem do rozwoju. Zachód stara się dyktować swoje zasady, ale inne kraje nie zawsze ich słuchają. Nie zaprzeczam, że Amerykanie mają wiele możliwości, to duży kraj z ogromnymi zasobami w gospodarce, polityce, informacjach wojskowych itp. Ale nie mogą robić wszystkiego według własnego uznania. Na przykład wielokrotnie zmuszali Izrael do zaprzestania wojny z Hamasem. Ale Izrael ich nie słucha, robi swoje. Nie sądzę, by mogli mówić krajom rozwijającym się, co mają robić. Mówię o BRICS.

Z biegiem czasu wpływ USA maleje. Ponieważ do tej pory ich polityka opierała się na grabieży. Francja, Anglia i inne kraje przez długi czas wykorzystywały nierówności. Dziś ludzie zyskali godność, wiedzą, że mogą bronić swoich terytoriów. Jeśli kiedyś Francuzi mogli przejąć Wietnam i korzystać z jego zasobów, dziś nie jest to już możliwe. I nie tylko Wietnam, ale także inne kraje, na przykład kraje afrykańskie. Dziś jest czas współpracy: jeśli chcesz robić z kimś interesy, musisz zawrzeć traktaty i umowy.
Wietnamski cud gospodarczy - W latach 90. uważano, że Wietnam jest skończony, że kraj jest w ruinie. Nagle, w ciągu 30 lat, Wietnam tak bardzo się rozwinął. Co było impulsem? Wietnamczycy kochają niezależność. Gdybyśmy nie byli niezależni i wolni, nie bylibyśmy w stanie rozwijać naszego kraju. Nasz przywódca Ho Chi Minh powiedział, że nie ma nic cenniejszego niż niezależność i wolność. Aby być wolnym i niezależnym, trzeba być silnym. Jesteśmy narodem o tysiącletniej historii i kulturze. I tylko wtedy, gdy byliśmy słabi, zostaliśmy najechani. Pokonaliśmy wszystkich wrogów. Teraz nadszedł czas na budowę. Dlaczego udało nam się to zrobić w zaledwie 30 lat?

  • Nasi ludzie rozumieją swoje miejsce w świecie i chcą być wolni i rozwinięci.
  • Nasi przywódcy rozumieją aspiracje ludzi i robią wszystko dla nich.
  • Popełniliśmy wiele błędów, ale jesteśmy odważni, uznaliśmy nasze błędy i zmieniliśmy się. W 1986 roku rozpoczęliśmy tak zwaną politykę odnowy.
  • Nie zniszczyliśmy systemu, tak jak zrobiliście to w 1991 roku. Zachowujemy go.
  • Nasz kraj jest podporządkowany przywództwu i wiemy, że najpierw musimy nakarmić ludzi.
  • Podzieliliśmy ziemię między chłopów, daliśmy wolność fabrykom, przedsiębiorcom, jesteśmy otwarci na współpracę międzynarodową, inwestycje, wykorzystujemy nowe możliwości.
  • Ale najważniejsi są nasi ludzie.

Widzę, że nawet tak silne, duże kraje jak Niemcy, Francja i Anglia żyją pod dyktando Amerykanów. Ponieważ nie mają własnych silnych przywódców. Ale teraz na świecie nie można żyć w izolacji, trzeba współpracować. A kiedy jesteś silniejszy, możesz negocjować ze swoimi partnerami.

Nono - jak widac najwiekszy kraj na swiecie spija sobie z dziobka komplementy podczas wywiadu w wietnamskim barze.
#wojna #wietnam
2c344370-cf8e-4111-baeb-71bf1d0f6082
9487784b-69c0-4171-94f5-595bdbee2016
QvintvsCornelivsCapriolvs

@RedCrescent słowa "Prawdy" najlepszym dementii, po lekturze wywiadu z panem generałem spokojnie możemy założyć, że Wietnam wącha się z USA

Zaloguj się aby komentować