Czarne dziury to leniuszki i jeżeli coś nie leci prosto w nią, to ma szansę przetrwać. Jesteśmy w trakcie widowiska polegającego na odrywaniu po kawałku pewnej nieszczęsnej gwiazdy, trochę jak męczenie ofiary przed ostatecznym zjedzeniem, analogia do kota bawiącego się upolowaną myszką jest jak najbardziej uprawniona.
#astronomia #nauka #kosmos #ciekawostki
https://www.pulskosmosu.pl/2023/01/16/at2018fyk-drugi-kawalek-gwiazdy/

Zaloguj się aby komentować