Komentarz usunięty
@syriusz zawsze aktualny cytat z Tukidydesa:
Walki partyjne wstrząsnęły państwem (...) nierozumna zuchwałość uznana została za odwagę, przezorna wstrzemięźliwość za szukające pięknego pozoru tchórzostwo, umiar za bojaźliwość, a kto z zasady radził się rozumu uchodził za człowieka wygodnego i leniwego, bezmyślną zuchwałość uważano za cechę prawdziwego mężczyzny.
Ten kto się oburzał i gniewał zawsze znajdował posłuch, kto mu się sprzeciwiał był podejrzany. Większą też radość sprawiało móc się na kimś zemścić, niż w ogóle nie doznać od nikogo krzywdy. Wszelkie układy zawarte miały wartość tylko do chwili, gdy jedna ze stron nie poczuła się silniejsza.
Przywódcy polityczni jednej i drugiej partii posługiwali się pięknymi hasłami, mówili o równouprawnieniu wszystkich obywateli, ale w rzeczywistości, mówiąc o sprawie ogólnej walczyli między sobą o swe prywatne interesy. Źródłem tego wszystkiego była żądza panowania, dążąca do zdobycia bogactw i zaspokojenia ambicji. Tak więc walki partyjne stały się źródłem wszelkiego rodzaju zbrodni w Grecji
Nie da się dotlenić tak samo mózgu jak i mięśni dlatego nie ma wielkich, silnych profesorów
Obstawiałbym, że raczej wynika to z tego, że bycie wielkim wymaga ogromnej ilości czasu tak samo jak ogromnej ilości czasu wymaga bycie specjalistą w jakiejś dziedzinie nauki.
Wysportowanych, sprawnych fizycznie uczonych jest jednak całkiem sporo. Popatrz chociażby ilu w Polsce alpinistów/himalaistów wywodziło się ze środowiska akademickiego.
Zaloguj się aby komentować