Ale jednak są to nieudacznicy pełni potencjalnych możliwości. Niech inne stowarzyszenia biorą wykształconych, sprawnych, ambitnych i pewnych siebie. On przyjmie tych żałosnych, pełnych żółci i złości, którzy wiedzą, że na pewno osiągnęliby sukces, gdyby tylko dać im szansę. Przyjmie tych, u których zalew jadu i złośliwości tamowały tylko cienkie mury niezdarności i lekkiej paranoi.
I głupoty. Wszyscy złożyli przysięgę, myślał, ale ani jeden nie spytał, co to takiego „figgin".
Terry Pratchett, Straż! Straż!
#uuk
@moll demoniszcza z piekliszczami, dobry cytat
@size ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Po co pytać. Lepiej nie wiedzieć.
@Mr.Mars dlatego jeśli ktoś nie chce pytać, a chce wiedzieć, dowiemy się co to jest figgin w kolejnym odcinku, na który zapraszamy już jutro
@moll I stąd się drodzy Państwo biorą potwory. Znaczy te prawdziwe, a nie jakieś tam bagienne popierdółki!
Edit: Jedno słowo co by spojler nie wystawał za bardzo
@YourUncle poleciałeś Waść grubym spoilerem bliźnim swoim
Osobiście staram się tego w miarę możliwości unikać, bo niektórzy dopiero zaczynają ten romans i szkoda im odbierać przyjemność
@moll Wątek Pański, więc trochę zmniejszyłem spojler.
@YourUncle dziękuję serdecznie. Dobry z Ciebie tomeczek
Ale taguj #polityka
@KLH raczej #spisek albo raczej #zpiseg
Figgin to były spodnie albo ciastka, ale to zależy od regionu - chyba dobrze zapamiętałem. Straż, straż - tak warto zaczynać przygodę z Pratchettem.
@tymszafa jak nie pamiętasz to jutro odświeżymy pamięć
Zaloguj się aby komentować