Ciężko się nie zgodzić. Tylko hel i wodór, reszta to choroby psychiczne.

#heheszki
4cfb9c9d-447b-4fe7-a28f-afbeb3d66b4c
Anteczek

To jest debilne. Nie wiem czy wrzucasz to ironicznie czy naprawdę uważasz, że to śmieszne…

maximilianan

@Anteczek widzisz tag?

Anteczek

@maximilianan no widzę, że heheszki. Pytanie czy heheszki ironiczne czy nie. Uznam, że ironiczne.

DiscoKhan

@Anteczek a po co se życie komplikować jak ktoś ma częściowe obojnactwo, wrzucić do wora z chłopami albo z babami i tyle. Zwłaszcza w języku polskim, gdzie formy bezpłciowe są zarezerwowane dla przedmiotów, no pewnych prawideł i zasad językowych się nie da przeskoczyć.


Nie ma co mnożyć bytów nad potrzebę.

maximilianan

@Anteczek btw polecam zapoznać się z regułą oktetu, atomy serio chcą być helem.

Anteczek

@DiscoKhan chodzi o to, że u ludzi tzw. obojniacy to nie jest jakaś trzecia płeć tylko osoby z chorobami rozwojowymi, które powodują, że trudno jest stwierdzić wzrokowo czy są kobietą czy mężczyzną.

Jarem

@Anteczek

O stary, temat jest duuuzo bardziej skomplikowany. Bo na podstawie czego chcesz klasyfikować kobieta/mężczyzna?

Dodam, że chromosomalnie możesz być facet (XY), a wyglądać jak kobieta. Zaburzenie rozwoju? Oczywiście. Ale w takim razie kim jest taka osoba?


@maximilianan

Tak, wiem, wrzuciłeś zabawnego mema, a ludzie się odpalili.

Anteczek

@Jarem płeć u ludzi, jak i u innych ssaków, determinuje obecność chromosomu Y. Każda osoba, która ma chromosom Y jest mężczyzną. Nawet jeśli ma chromosomy XXY co jest możliwe. Nawet jeśli w wyniku jakichś zaburzeń rozwoju wygląda jak kobieta to jest wtedy po prostu mężczyzną wyglądającym jak kobieta. To czy taka osoba uważa się za kobietę czy mężczyznę oraz to czy taką osobę należy traktować jak kobietę czy mężczyznę to zupełnie inna sprawa.

DiscoKhan

@Anteczek stary, ja znam taką osobę osobiście, ty mi nic nie musisz tłumaczyć. Ostatecznie częściej była brana za faceta to został facetem i tyle. Ale ostatecznie to dalej jest w systemie binarnym rozwiązanie, prawda? Bez żadnego "ono" jak próbują niektórzy sugerować.


Nic przyjemnego dla takich osób, głupia wizyta w łazience potrafiła być dosyć stresująca ale to nie jest nowy problem i tutaj naprawdę jeszcze za komuny wiadomo było jak postępować tak by było to najkorzystniejsze dla takich osób. Gdzie jeszcze teraz wraz z rozwojem medycyny i znacznie lepszymi operacjami plastycznymi może ideału się nie osiągnie ale można całkiem znośne rezultaty osiągnąć. Ale rzecz w tym, że dawniej to takim osobom się często zalecało zmianę otoczenia i rozpoczęcia życia na nowo. Mój znajomy ma dosyć silną psychikę, u niego to nie jest potrzebne ale ruchy akceptacji... Sam czytałem jak dzieciaki w szkołach gnębią takiego jawnie się przyznającego do odmienności, że się tak owchle wyrażę, osobnika. Takie dzieci są w wieku dojrzewania. Lepiej być po prostu brzydkim i trochę dziwnym niż być obojniakiem jeżeli chodzi o to jak w większości przypadków rówieśnicy na to zareagują. Bo takie oznaczenie "to jest łatwy cel" to jest naprawdę okrutny eksperyment na dzieciach, a rezultaty są łatwe do przewidzenia i samobójstw przez to jest multum. Natury ludzkiej aż tak doszczętnie się przemodelować po prostu nie da.

maximilianan

@Anteczek nie. Obecność Y jeszcze o niczym nie świadczy.

DiscoKhan

@Jarem na podstawie włosów na klacie może być?


Po kiego wała coś komplikować, ktoś się łapie bardziej w męskie stereotypy to jest facetem, bardziej w kobiece to jest babą i tyle.


Osobiście to jestem pewien, że w USA i Europie to pod względem tej świadomości ciała i jego akceptacji to jesteśmy dobre paręset lat za Azją, tam od dawna sobie z tym radzą całkiem przyzwoicie. Byleby do łóżka kogoś na podstawie fałszywych informacji nie zaciągać to tak poza tym, chuj z tym tak naprawdę?

Anteczek

@maximilianan no to nie znasz się na biologii. Taka jest definicja samca u ssaków.

maximilianan

@Anteczek W bardzo podstawowym rozumieniu tak. Osób z zespołem klinefeltera się tak nie określa. XY z niewrażliwością na androgeny też.


Miałem genetykę na studiach na kilu semestrach.

Jarem

@DiscoKhan @Anteczek @maximilianan

No patrzcie, nie może być. Nauka ewoluuje, bo okazuje się, że nie wiedzieliśmy czegoś do końca. Przecież to koniec świata. Nie, to nauka. Jej podstawowa definicja.

Anteczek

@maximilianan ciekawe, że to u ludzi tylko tak jest, nie? U zwierząt już działa inaczej xD to, że nazwiesz kobietą mężczyznę z zaburzeniami rozwojowymi to nie sprawi, że jest kobietą. Zmiana definicji kobiety i mężczyzny, żeby było zgodnie z ideologią nie zmienia rzeczywistości.

DiscoKhan

@Jarem tak szczerze to nie za bardzo ewoluuje. To nie jest nic specjalnie nowego, jakiegoś specjalnego przełomu od lat 80tych nie było - przynajmniej piszę z perspektywy polskiej medycyny, nie do końca orientuje się czy akurat pod tym konkretnym względem "kapitaliści" akurat byli dosyć zacofani. Czasami się zdarzało, że pod jakimś względem komuniści byli bardziej zaawansowani - lobotomii ba przykład nie praktykowano.


W diagnostyce mogła być lekka poprawa ale też wcale jakiegoś szału nie było. Główna różnica raczej polega na świadomości społecznej gdzie dawniej po prostu tej wiedzy nikt nie promował wśród zwykłych ludzi, bo i skąd wziąć na to pieniądze a i rozprzestrzenie tej wiedzy na swoje negatywy - chociaż ukryta ta wiedza rzecz jasna nie była.


Pamiętam jak "gender", tematyka roli społecznej płci w społeczeństwie to był taki typowy zanudzacz który nikogo kompletnie nie interesował aż nagle w Stanach ni z gruchy ni z pietruchy spore pieniądze pojawiły się na promocję tego tematu i cały czas są pompowane.


Ale to nie są nowe tematy i żadnej rewolucji ostatnio nie było.

maximilianan

@Anteczek nie. Wybacz, ale nie wiesz o czym piszesz.

Jarem

@DiscoKhan

Sorry, ziomek. Naprawdę Cię lubię, ale masz jedną przypadłość.

Piszesz za długie komentarze, w których rozwadniasz sedno

Jarem

@DiscoKhan

Dobra, nie powinienem Cię z tym zostawiać, bez kontrargumentu.

Co tu robi ta lobotomia to nie wiem. Nie o tym dyskutujemy.

Kapitalizm? Możemy odbić jeszcze bardziej i pogadać o ofiarach całopalnych.

Drugi akapit odnosi się całkowicie do innej rzeczy - rolach społecznych. Ja pisałem o genetyce.

Trzeci - patrzcie, ktoś dał kiedyś pomysł, nie chwycił, a teraz do tego wracamy. To nic złego, nawet jeśli to o czym piszesz jest prawdą. To że ktoś się nie zainteresował, nie znaczy, że coś się mijało z prawdą. Jak np. Nie wiem. Kulistość ziemi.

Anteczek

@maximilianan to jaka jest teraz aktualna definicja samca i samicy ssaka? xD

maximilianan

@Anteczek jest wiele klasyfikacji płci kolego. Nie wiesz o czym mówisz i sprowadzasz rozmowę w bardzo przyziemne rozumowanie. Różnice między kobietą, a mężczyzną możesz poznać po dymorfizmie płciowym np., a mając XY nie musisz być mężczyzną. Już podałem ci przykład klinefeltera, który wygodnie zignorowałeś. Dalej mamy niewrażliwość na androgeny gdzie JEDYNY gen odpowiadający za pewnego stopnia "bycie mężczyzną" wcale nie jest aktywowany, a taki człowiek rozwija się jak kobieta i jest biologiczną kobietą.

Anteczek

@maximilianan nie odpowiedziałeś mi w ogóle na pytanie, a mi to zarzucasz chociaż wprost odniosłem się do niewrażliwości na androgeny, więc może jednak przeczytaj jeszcze raz mój wpis. Powiedz mi, skoro osoba z zespołem Klinefeltera jest wg Ciebie biologicznie kobietą, to ma pewnie jajniki, nie? Bo to gonady są istotnym wyróżnikiem płci, nie? Nie napisałeś o tym, bo wiesz, że te osoby nie mają jajników tylko nieprawidłowo wykształcone jądra. Znajdź mi biologa, który osobnika z takimi gonadami nazwie samicą. Zarzucasz mi, że nie wiem o czym mówię. To odpowiedz prosto na pytanie: podaj biologiczną definicję samca i samicy ssaka.

maximilianan

@Anteczek nie kolego, to ty mi wkładasz w usta, że klineferter to kobieta. Tak jak powiedziałem są różne klasyfikacje płci, a ty skupiłeś się na jednej i traktujesz jako świętość. Dodatkowo wplątujesz w to ideologię (?). Płeć genotypowa, fenotypowa, hormonalna, mózgowa - to są niektóre z klasyfikacji.


Dla twojej wiadomości: o płci nie świadczy obecność chromosomu, tylko m. in. aktywacja odpowiednich genów, ale widzę, że o biologii (nie mówiąc o jej bardziej szczegółowych działach) nie masz za dużego pojęcia.

Anteczek

@maximilianan nie jestem Twoim kolegą, nie wiem czemu ciągle mnie tak nazywasz. Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Ale może na tym to zakończmy KOLEGO.

maximilianan

@Anteczek odpowiedziałem ci na wszystkie pytania kolego. Twój problem, że ich nie widzisz i nie rozumiesz.

Felonious_Gru

@DiscoKhan

komplikować jak ktoś ma częściowe obojnactwo, wrzucić do wora z chłopami albo z babami i tyle.

IDC-10 Q56

jonas

O ty faszystowski atomofobiczny bigocie!

Felonious_Gru

@maximilianan ja tylko dodam, że dla część tego drobnego wycinka jest niestabilna

maximilianan

@Felonious_Gru raczej część jest stabilna.

Zaloguj się aby komentować