Cieszę się, że pomimo młodego wieku nie korzystam z social media przez co jestem odludkiem i nie rozumiem trendów. Jedynie mam hejto i YT, na którym wolę długie treści np. podcast o polskiej piłce gdzie 2 chłopków koło 35lvl omawia tematy około piłkarskie jednocześnie wplatając coś z swojego życia rodzinnego i bycia pantoflem.
Tik tok mnie przeraził, zaczął się trend, że celebryta jest bisekem i widziałem nagranie z marszu nastolatków skandujących jego imię, nazwisko i, że jest biseksem. Wiele razy słyszałem hasło, że piosenka X jest z tik toka i dzieci nagrywające tik toki w miejscach publicznych, nie rozumiem tego.
Murzyn z USA przyleciał do Polski to wszyscy zaczęli skakać w ogół niego bo jest znanym streamerem i robił live u nas, ale podobno tutaj nie wyszliśmy źle i inne kraje się gorzej pokazały.
Widziałem kult jaki jest, w okół Taylor Swift i tłumy na wejściach do koncertu, histeryzujące dziewczynki to się przeraziłem, ale tu szacunek za mistrzostwo marketingu. Ja sam miałem epizod maniakalny po prostu i Taylor mi się podoba, ale bez przesady.
Mam wrażenie, że bycie idiotą i oglądanie patologi, piłki nożnej czy innych rozrywek niskiego poziomu nie zniszczyło mnie jeszcze tak bardzo. Prawdopodobnie zaczynam się coraz bardziej radykalizować, w przyszłości zostanę redneckiem, albo wariatem zamkniętym w swoim świecie.
Idę grać w CSA by się odmóżdżyć.
#przemyslenia #socialmedia
Tik tok mnie przeraził, zaczął się trend, że celebryta jest bisekem i widziałem nagranie z marszu nastolatków skandujących jego imię, nazwisko i, że jest biseksem. Wiele razy słyszałem hasło, że piosenka X jest z tik toka i dzieci nagrywające tik toki w miejscach publicznych, nie rozumiem tego.
Murzyn z USA przyleciał do Polski to wszyscy zaczęli skakać w ogół niego bo jest znanym streamerem i robił live u nas, ale podobno tutaj nie wyszliśmy źle i inne kraje się gorzej pokazały.
Widziałem kult jaki jest, w okół Taylor Swift i tłumy na wejściach do koncertu, histeryzujące dziewczynki to się przeraziłem, ale tu szacunek za mistrzostwo marketingu. Ja sam miałem epizod maniakalny po prostu i Taylor mi się podoba, ale bez przesady.
Mam wrażenie, że bycie idiotą i oglądanie patologi, piłki nożnej czy innych rozrywek niskiego poziomu nie zniszczyło mnie jeszcze tak bardzo. Prawdopodobnie zaczynam się coraz bardziej radykalizować, w przyszłości zostanę redneckiem, albo wariatem zamkniętym w swoim świecie.
Idę grać w CSA by się odmóżdżyć.
#przemyslenia #socialmedia
Zaloguj się aby komentować