Chyba siostra chce mnie oszukać. Jal zdam prawko, to chce sprzedać mi swoją toyote corrole z 2005 r, którą odkupiła od drugiej naszej siostry, bo tamtej szwagier załatwił audi a4 combi, no i podobno szwagier oszukał ją troche z tą toyotą, bo rzekomo płynów ma nie trzymać i jest już troche zajechana i powypadkowa, bo ta druga siostra miala stłuczke z jakimś typem. Siostra odkupiła ja za jakieś 4,5 tys PLN jakies 1,5 roki nia jezdzi. Kupowac od siostry i wytrzyma mi ona czy rozjedzie mi sie na pierwszym lepszym skrzyżowaniu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) @pimenista @gimnazjumqqq
@Smacznyy nie wieom, ziomek z roboty jezdzi korollą i chyba nie narzeka. Nie jest to samochód marzeń, daleko mu do tego ale jak byłby zadbany i nie skorodziały to jak to tojota, powinna być żywotna.
@Pimenista Ile dac siostrze za nia? 3 tys wystarczy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Smacznyy spytaj ile chce
Zaloguj się aby komentować