W dużym skrócie jeżeli nowy wskaźnika będzie historycznie niższy niż WIBOR (a raczej będzie, bo w końcu może hyc ustalany rynkowo), to bank obliczy sobie ile bylby na tym stratny i podbije stawkę 'nowego WIBORu'.
Oczywiście w teorii może to zadziałać na korzyść klienta, gdyby nowe regulacje wybrały wskaźnik, który jest wyższy od WIBORu, czyli nie wiem... oparty o wietnamskie dongi, albo funty egipskie, bo chyba nic bardziej zmanipulowanego niż nasz narodowy, polski wskaźnik nie występuje w Europie.
(Powyższy wywod to brednie z internetu, a nie porada prawna czy inwestycyjna)
#kredythipoteczny #nieruchomosci #banki