Gdyby one jeszcze były jakoś dobrze zrobione ale z reguły to zawsze smakuje tak samo jak gotowe danie podgrzane na patelni. Zawsze jak mam na nie ochotę to je po prostu robię, bo to jest 20 minut roboty a składniki praktycznie zawsze są w domu czy pobliskim sklepie.
Ja wiem że można to często powiedzieć o innych daniach ale spagetti w restauracjach to jest moja osobista wendetta kulinarna XD
#gotowanie #restauracje #zalesie
@Czokowoko Do restauracji to się idzie na coś co się nie chce z tym jebać w domu, szczególnie dla jednej osoby. Jakieś pyzy, pierogi, pieczeń. Spaghetti to se mogę w 20 minut przy dobrych wiatrach zrobić, dokładnie tak
@MarianoaItaliano Zgadzam się, chociaż uważam też że restauracja powinna być w stanie zrobić smacznie nawet stary chleb z pasztetem drobiowym, tak że masz ochotę do niego wracać, zwłaszcza jeśli jesteś fanem chleba z pasztetem.
@Czokowoko No to prawda, podoba mi się ta koncepcja ''czekadełek'' jak w programach u Gesslerowej ale w takiej typowej jadłodajni nie ma na to szans raczej. A ijeszcze co mnie wkurwia w knajpach to jebana marża kilkaset procent na napoje albo piwo tańsze od wody mineralnej, dlatego jestem fanem darmowego dzbanka wody kranówki tak jak podają np. w knajpach w UK do posiłku. Nawet chyba gdzieś mi mignęło że Unia chciała nakazać restauratorom takie coś.
@MarianoaItaliano No ta marża na napoje to jest jakieś dno. + jeszcze cena kawy która u nas jest traktowana jako produkt premium, nie dla plebsu.
Jak tak się zastanowić, to jest w sumie smutne że muszą być regulacje odnośnie tego żeby napić się zwykłej wody.
Właśnie w cale nie są wysokie, patrząc jak zarobki idą w góre. Raczej rzeźbią nas na cenach piwa w takich lokalach, przebitka 500%?
@MementoMori Ale ja nie mówię ogólnie o cenach, tylko o cenie jednego rodzaju dań ..
Szklankę piwa też możesz sobie w domu nalać za 3 zł, a nie 14 zł.
Myślisz, że koszt dania = koszt składników? Nawet gdyby ci pusty talerz mieli podać, to kosztowałby z 10 zł, bo ktoś go musiał umyć, ktoś przynieść do stołu, knajpę trzeba opłacić, ogrzać, zapłacić ZUS.
@Topia Dokładnie o to mi chodziło, widzę że idealnie zrozumiałeś sens wpisu. Całe szczęście że wszystkie koszta przeniesione są na spagetti żeby przy innych daniach relatywnie bardziej skomplikowanych i wymagających więcej wysiłku odciążyć budżet klienta
@Czokowoko i tak i nie
spaghetti można zrobić w 30 minut, ale można też w 30 godzin, to strasznie obszerna grupa jedzenia, do tego koszt (zakładając przygotowanie w domu) też ma ogromny rozstrzał, od kilku PLN za porcję do nawet kilkuset
Zaloguj się aby komentować