Byłem w warsztacie samochodowym. Powiedzieli, że taki samochód to tylko sprzedać xD że gruz i wnogóle strach jeździc. Pojechałem więc do ASO żeby zrobili kompleksowy przegląd. Wszystko w porządku poza trochę słabo zrobioną blacharką ale poza tym wszystko wygląda dobrze. Ehhh tak to jest jak człowiek się słucha jakichś pseudo mechaników. #samochody #mechanikasamochodowa
SuperSzturmowiec

może liczył że będziesz chciał go sprzedać za grosze itp a on coś porobi i sprzeda za fajną kasę

DexterFromLab

@SuperSzturmowiec albo liczyli że będę chciał to naprawić za fajną kase coś tam podłubią i zarobią hajsik.

Half_NEET_Half_Amazing

W aso czasami też niezle partacze pracują

DexterFromLab

@Half_NEET_Half_Amazing teraz mam podbity raport z ASO i jest.w ich systemie. Więc jak będę chciał go sprzedać to spokojnie mogę brać dobrą cenę.

Ragnarokk

Tak mi w ASO zjebali auto, że każdy mechanik potem klął na nich i dwa razy laweta mnie ściągała.

Nigdy więcej ASO jak nie będę musiał

jeikobu__

@Half_NEET_Half_Amazing @DexterFromLab @Ragnarokk z ASO to jest prawie tak, jak z każdym warsztatem - są lepsze i są gorsze. Prawie, bo w ASO jest ta różnica, że płacą mało, więc zatrudniają jak leci, zwłaszcza te największe xD Ja się bujalem z Hyundaiem (za dużo to nie naprawiali, ale obsługa klienta jest skandaliczna, rejestracja do dentysty działa sprawniej xD) i z Toyotą (blacharka spoko, mechanika chujowo, obsługa klienta pierwsza klasa). Toyota w ogóle ma bardzo wyśrubowane normy obsługi klienta i nie pieprzy się z dealerami. W Hyundaiu jak auto pokazało błąd sondy jakości spalin, to jakiś fikoł jebany sobie zrobił przejażdżkę 170 km/h, to najpierw mnie przepraszali, a potem się rakiem wycofywali, że "mechanik MUSIAŁ PRZEPALIĆ"... gdyby to była moja własność a nie najem długoterminowy to bym ich zjadł żywcem, tak to się tylko nasłuchali.


Najlepiej to się złapać jednego sprawdzonego w boju mechanika - ASO czy nie ASO - i trzymać kurczowo. Jak jeszcze jeździłem Hondą to miałem swojego na Pomorzu, chłop mało brał, nigdy mnie nie oszukał, kiedyś nawet zużyte filtry mi pokazywał... ale robił tylko Hondy. W ogóle Hondziarze to mają zajebiście, jak szukasz części to dzwonisz do Haparts i dowiadujesz się że jasne, pierścienie do twojego Civica 1.4 są, import prosto z Japonii, koszt 21.37 xD Tyle razy co dostałem u nich OEM w cenie zamiennika to nie zliczę. Chyba czas wrócić do Hondy.

Zaloguj się aby komentować