Komentarze (12)
@FITMADE Ja pierniczę, przecież tam się można normalnie dostać komunikacją publiczną. Serio o czymś takim trzeba w dzisiejszych czasach tworzyć tekst? Ludzie są dzisiaj aż tak niezaradni?
@sierzant_armii_12_malp nawet nie zdajesz sobie sprawy ile ludzi odwiedza Wenecję i nie ma pojęcia że warto kupić bilet na tramwaje wodne i przepłynąć dalej
@FITMADE Jak ktoś jedzie (pomijam wycieczki z przewodnikiem) do Wenecji i nawet nie zajrzy przedtem na oficjalną stronę dostępną pod dość standardowym adresem https://www.visitvenezia.eu/, to już chyba nic mu nie pomoże.
@sierzant_armii_12_malp myślę że lekko 60% ludzi nie wejdzie na oficjalne strony. Wynika to z ograniczeń językowych...
@FITMADE Jak ktoś nie zna ani włoskiego, ani angielskiego, to raczej nie powinien samemu jechać do Wenecji.
Jak ktoś nie zna ani włoskiego, ani angielskiego, to raczej nie powinien samemu jechać do Wenecji.
@sierzant_armii_12_malp chyba byś na zawał zszedł, gdybyś się dowiedział, ilu ludzi jeździ po Europie i reszcie świata, pomimo nieznajomości języków obcych xD I nie mam tutaj na myśli wycieczek z biur podróży, ale tych organizowanych samodzielnie.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta To jest proszenie się o kłopoty.
@sierzant_armii_12_malp proszenie o kłopoty? W Unii gdzie masz dostęp obecnie do limitowanego darmowego internetu i telefonu można dużo załatwić bez znajomości języków.
@FITMADE Różnie to z tym internetem bywa, potrafi wysiąść.
———
A poza tym - sądząc po nazwie strony, jest to jeden z 2137 „blogerów”-spamerów, których pełno się w ostatnich latach narobiło w polskim internecie.
@sierzant_armii_12_malp chyba zbyt dużo w piwnicy siedzisz. W tym czasie podróżowanie po cywilizowanych miejscach jest proste i raczej bezpieczne, nawet jeśli nie zna się języka
@sierzant_armii_12_malp a co w tym złego że powstają nowe blogi? Każdy ma prawo dzielić się swoją wiedzą, doświadczeniem itp. Tak jak internet ułatwia podróżowanie tak internet ułatwia blogowanie. A jeżeli blogowanie jeszcze ułatwia podróżowanie elegancko
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta
Widzisz, odwiedziłem już naprawdę sporo miejsc. Widziałem niedziałający roaming (albo wręcz brak zasięgu), strajki, zamieszki, awarie/odwołania pociągów, spóźnienia samolotów, przeżyłem nawet ewakuację hotelu z powodu niewielkiego pożaru. Bez znajomości angielskiego nie raz byłbym w dupiu.
@FITMADE Jaką znowu wiedzą i doświadczeniami?
Zaloguj się aby komentować