Mam taki drewniany domek na w cudzysłowiu ławie fundamentowej lub ścianie fundamentowej. Ordynarnie wylane jakieś 80cm w ziemię. Chcę dobudować trzy ściany, zabudować taras który jest zadaszony. Wybór padł na beton komórkowy. Myślę żeby wylać pod te ściany coś na wzór tego co pod drewnem jest tzn metr głęboko, 30cm szeroko, taka podkowa. Zazbrojenie symboliczne, fi6, strzemiona 15x55, gdzieś w połowie wysokości, co 10cm.
Doradzi mi ktoś jak się związać z tym co jest? Tzn z ławą? Mam wizję żeby nawiercać tam otwory fi 6, wbijać pręt na kotwie chemicznej i do tego prętu wiązać/spawać moje zbrojenie.
Ktoś mi radził żeby w wykop dać folie żeby beton w grunt nie oddał wody, średnio w to wierzę ale może ktoś podpowie? Na ławę czy tam ścianę położę papę termozgrzewalną jako izolacje i dopiero na to pójdzie beton.
Zanim na mnie wylejecie wiadro pomyj, będzie na tym stała ściana uśredniając 2.5m wysokości, ściana będzie trzymać w zasadzie tylko dach, nie ma poddasza.
Jak ktoś chciałby jakoś bardziej podoradzać to mogę podesłać szkic jakiś. Na wiązanie betonu komórkowego ze ścianą też mam pomysł ale chętnie posłucham rad.
Po co pytasz o rady skoro koniec końców i tak zrobisz po swojemu jak z bramą?
Ludzie, trzymajcie mnie - z prętów fi 6 to możesz sobie zrobić strzemiona, a nie jako zbrojenie główne.
W ogóle pomysł wklejania na chemie prętów fi6 to jakaś abstrakcja xD
Z tego co rozumiem to będzie taras osłonięty ścianami, czyli nie będą one ocieplone - powodzenia w użyciu gazobetonu w środowisku ciągłego przemarzania i wilgoci.
@Skawarotka z bramą zrobiłem tak jak radzili więc uprzejmie - wal się na cyca, nie jestem patobudowlańcem jak tutejszy celebryta, słucham rad od tutejszych ludzi ;). Fi6 bo to nie będzie dźwigać ani stropu ani nawet podłogi, to ma tylko beton trzymać do równego osiadania, bez dziwnych naprężeń i część konstrukcji dachu (który w tym momencie stoi na wylewce 15cm i 3 drewnianych słupach opartych na tej wylewce. Znikoma waga.
To nie będzie taras osłonięty ścianami tylko dodatkowo 3 małe pomieszczenia, ogrzewane, na zewnątrz styropian.
Jak nie masz wizji na związanie tych dwóch ław to czekam na kogoś kto da mi lepszą wizję niż kotwa. Czekam na jakieś konstruktywne wypowiedzi
@Skawarotka o kurczę, prześledziłem twoje posty, jednak nie odpisuj bo nic nie wnosisz do dyskusji po raz kolejny. Ale jak chcesz to po wylaniu tego cholerstwa i postawieniu ścian - zawołam do kolejnego tematu tzn podniesienia podłogi na tarasie. Temat będzie prostszy, może tam jakoś dasz radę przekazać swoją wiedzę bo jak na razie to #elektroda wychodzi i nic więcej
@Hejto_nie_dziala no nic więcej nie wniosę do tej dyskusji skoro uważasz że jesteś w stanie przeciwdziałać ścinaniu fundamentu prętem fi6 który przetniesz lepszymi kombinerkami i to dwóch płytkich fundamentów wzniesionych w różnym czasie. Powiem Ci od razu - będzie Ci się to wiecznie rysować, więc lepiej od razu zrobić w tym miejscu dylatację. Zrób z tą radą co chcesz - powodzenia.
@Skawarotka no i można rzeczowo? Można? Zaproponujesz jakąś dylatację? To rysowanie to mi akurat wisi kalafiorem, powyżej gruntu będzie max 5cm, dalej idzie bloczek już. Zabezpieczony przed wilgocią, przynajmniej najniższą warstwa, może druga też (piszę to zanim mnie znowu będziesz próbował obrazić). Jak uważasz że nie ma sensu próbować się wiązać tymi dwoma fundamentami to mnie to przekonuje
@Hejto_nie_dziala jako dylatację można zastosować styropian 1-2cm, jeśli chodzi o zabezpieczenie przed wilgocią to folia w ziemi nic nie da, a jeśli nie chcesz wykonywać ścianki w szalunku tak żeby ją potem zaizolować, to zastosuj dwie warstwy papy na fundamencie i na tym postaw bloczek - zapobiegnie to podciąganiu kapilarnemu wody w ścianę. Jeśli gazobeton ma się zaczynać już 5cm nad ziemią, to zwróć uwagę na dobre uszczelnienie dolnych warstw bloczka. Woda w gazobetonie potrafi podejść kapilarnie całkiem wysoko. https://osusz.to/podciaganie-kapilarne/
PS: nie miałem na celu obrażania Ciebie, ale jak czytam swój post po paru godzinach to faktycznie muszę przeprosić.
@Skawarotka Luz, to jest internet, swoimi prawami się rządzi. Z podciąganiu kapilarnym oczywiście wiem, papowane będzie ile wlezie bo mam sporo wilgoci w okolicy. A szalunkować nie dam rady i ocieplać fundamentu, nie pozwalają mi na to warunki. Dylatacja ze styropianu mnie przekonuje, się zrobi, dzięki!
Zaloguj się aby komentować