Bitwa o Syrię 02.12.2024 RECAP
Małe podsumowanie dzisiejszych wydarzeń w Syrii:
1. Pod Hamą nadal trwają ciężkie walki. Dzisiaj rebelianci próbowali oflankować pozycje rządowe i zaatakowali na obu skrzydłach wojsk broniących Hamy. Manewr się powiódł i kilka miejscowości wpadło w ręce rebeliantów. Sukces na flankach pozwolił także na zajęcie miast Suran i Tajjibat al-Imam, leżących wzdłuż głównej drogi do Hamy.
Armia rządowa twierdzi, że wieczorem przeprowadziła kontratak i odepchnęła rebeliantów.
Jutro sytuacja powinna się wyjaśnić. Jeśli rebelianci mówią prawdę, to są już ok. 10 km od przedmieść Hamy.
PS Wygląda na to, że dowództwo całym frontem pod Hamą przekazano w ręce gen. Suheila Hassana. "Tygrys" jest legendą syryjskiej armii i fakt ma sporo sukcesów na swoim koncie, ale pod Aleppo nie zaprezentował się z dobrej strony. Jeśli chce obronić Hamę, musi pokazać pazur. Póki co "Tygrys" jest bezzębny.
PS 2 Inne informacje z Hamy: Rebelianci dalej sieją postrach dronami FPV na zapleczu syryjskiej obrony. Dzisiaj zaatakowali np. bazę lotniczą Szajrat, aż za Hims, czyli ponad 100 km! od linii frontu. Drony rebelsów miały też zaatakować zgromadzenie syryjskich oficerów na jednym ze wzgórz pod Hamą, skąd pewnie obserwowali front. W ataku miał zostać ranny sam Tygrys, ale te informacje - tak jak wiele z frontu - również nie są pewne.
PS 3
Mapa z sytuacją pod Hamą jest w komentarzu pod postem.
2. Prezydent Iranu, Mahmud Pezeszkian rozmawiał telefonicznie z Putinem. Komunikat wydany po rozmowie podkreśla, że spory wokół Syrii powinny być rozstrzygane w "formacie astańskim" (Rosja-Iran-Turcja). Jednocześnie dzisiaj w Turcji była irańska delegacja, aby wstawić się za Assadem. Turcy byli bardzo oszczędni w słowach. Wygląda na to, że Erdogan chce poczekać i zobaczyć jak sytuacja się rozwinie. Trudno mu się dziwić. To co się dzieje obecnie w Syrii - spośród 3 członków "formatu astańskiego" - działa wyłącznie na korzyść Turcji.
Ze strony Irańczyków padła deklaracja, że wrócą do sprawy Syrii podczas Forum w Dosze (Katar), które odbędzie się w ten weekend. W zamyśle Irańczyków te weekendowe rozmowy miałyby odbyć się właśnie w "formie astańskim" (Rosja-Iran-Turcja).
3. Syryjska armia w ciągu kilku ostatnich dni utraciła co najmniej 151 sztuk sprzętu ciężkiego (czołgi, transportery, samoloty, systemy obrony p-lot). Piszę co najmniej, bo to są tylko te straty, które zostały potwierdzone zdjęciami. 151 sztuk, z czego 2 zniszczone, reszta porzucona... Pełna lista u użytkownika "elmustek" na TT
PS 2 Z ciekawszych rzeczy, które armia rządowa zostawiła za sobą to jest np. system obrony p-lot BUK.
4. Wczoraj pojawiła się informacja o tym, że Amerykanie bombardują pogranicze syryjsko-irackie. Część osób powiązała to z konwojem irackich milicji, które miały jechać na pomoc Assadowi. Wydaje się jednak, że doszło tutaj do wymieszania 2 różnych informacji. Amerykanie zbombardowali irańskie bazy pod Majadin i Bukamal a nie konwój. To czy ten "konwój" istnieje też jest sporne i krążą różne wersje na ten temat.
Reuters twierdzi, że Hezbollah miał zakomunikować sojusznikom, że nie ma zamiaru wysyłać wojsk do Syrii - Hezbollah jest wycieńczony walką z Izraelem i musi uwzględniać ryzyko wznowienia walk z IDF.
5. Zjednoczone Emiraty Arabskie lobbują na rzecz Assada w Waszyngtonie, tak aby USA nie przedłużyły tzw. Ustawy Cezara, która wygasa 20 grudnia 2024 r. W skrócie: ustawa blokuje wszelkie kontakty gospodarcze z Assadem i de facto uniemożliwia państwom trzecim wzięcie udziału w odbudowie Syrii. Celem ZEA jest pewnie nie tylko pomoc gospodarcza Assadowi, ale też wojskowa. Cóż, jeśli ZEA się uprą, to - nawet z przedłużoną ustawą Cezara - znajdą sposób na pomoc Assadowi. To specjaliści od takich działań.
#wojna
#lagunacontent #syria https://x.com/PulsLewantu/status/1863730476453679378
Małe podsumowanie dzisiejszych wydarzeń w Syrii:
1. Pod Hamą nadal trwają ciężkie walki. Dzisiaj rebelianci próbowali oflankować pozycje rządowe i zaatakowali na obu skrzydłach wojsk broniących Hamy. Manewr się powiódł i kilka miejscowości wpadło w ręce rebeliantów. Sukces na flankach pozwolił także na zajęcie miast Suran i Tajjibat al-Imam, leżących wzdłuż głównej drogi do Hamy.
Armia rządowa twierdzi, że wieczorem przeprowadziła kontratak i odepchnęła rebeliantów.
Jutro sytuacja powinna się wyjaśnić. Jeśli rebelianci mówią prawdę, to są już ok. 10 km od przedmieść Hamy.
PS Wygląda na to, że dowództwo całym frontem pod Hamą przekazano w ręce gen. Suheila Hassana. "Tygrys" jest legendą syryjskiej armii i fakt ma sporo sukcesów na swoim koncie, ale pod Aleppo nie zaprezentował się z dobrej strony. Jeśli chce obronić Hamę, musi pokazać pazur. Póki co "Tygrys" jest bezzębny.
PS 2 Inne informacje z Hamy: Rebelianci dalej sieją postrach dronami FPV na zapleczu syryjskiej obrony. Dzisiaj zaatakowali np. bazę lotniczą Szajrat, aż za Hims, czyli ponad 100 km! od linii frontu. Drony rebelsów miały też zaatakować zgromadzenie syryjskich oficerów na jednym ze wzgórz pod Hamą, skąd pewnie obserwowali front. W ataku miał zostać ranny sam Tygrys, ale te informacje - tak jak wiele z frontu - również nie są pewne.
PS 3
Mapa z sytuacją pod Hamą jest w komentarzu pod postem.
2. Prezydent Iranu, Mahmud Pezeszkian rozmawiał telefonicznie z Putinem. Komunikat wydany po rozmowie podkreśla, że spory wokół Syrii powinny być rozstrzygane w "formacie astańskim" (Rosja-Iran-Turcja). Jednocześnie dzisiaj w Turcji była irańska delegacja, aby wstawić się za Assadem. Turcy byli bardzo oszczędni w słowach. Wygląda na to, że Erdogan chce poczekać i zobaczyć jak sytuacja się rozwinie. Trudno mu się dziwić. To co się dzieje obecnie w Syrii - spośród 3 członków "formatu astańskiego" - działa wyłącznie na korzyść Turcji.
Ze strony Irańczyków padła deklaracja, że wrócą do sprawy Syrii podczas Forum w Dosze (Katar), które odbędzie się w ten weekend. W zamyśle Irańczyków te weekendowe rozmowy miałyby odbyć się właśnie w "formie astańskim" (Rosja-Iran-Turcja).
3. Syryjska armia w ciągu kilku ostatnich dni utraciła co najmniej 151 sztuk sprzętu ciężkiego (czołgi, transportery, samoloty, systemy obrony p-lot). Piszę co najmniej, bo to są tylko te straty, które zostały potwierdzone zdjęciami. 151 sztuk, z czego 2 zniszczone, reszta porzucona... Pełna lista u użytkownika "elmustek" na TT
PS 2 Z ciekawszych rzeczy, które armia rządowa zostawiła za sobą to jest np. system obrony p-lot BUK.
4. Wczoraj pojawiła się informacja o tym, że Amerykanie bombardują pogranicze syryjsko-irackie. Część osób powiązała to z konwojem irackich milicji, które miały jechać na pomoc Assadowi. Wydaje się jednak, że doszło tutaj do wymieszania 2 różnych informacji. Amerykanie zbombardowali irańskie bazy pod Majadin i Bukamal a nie konwój. To czy ten "konwój" istnieje też jest sporne i krążą różne wersje na ten temat.
Reuters twierdzi, że Hezbollah miał zakomunikować sojusznikom, że nie ma zamiaru wysyłać wojsk do Syrii - Hezbollah jest wycieńczony walką z Izraelem i musi uwzględniać ryzyko wznowienia walk z IDF.
5. Zjednoczone Emiraty Arabskie lobbują na rzecz Assada w Waszyngtonie, tak aby USA nie przedłużyły tzw. Ustawy Cezara, która wygasa 20 grudnia 2024 r. W skrócie: ustawa blokuje wszelkie kontakty gospodarcze z Assadem i de facto uniemożliwia państwom trzecim wzięcie udziału w odbudowie Syrii. Celem ZEA jest pewnie nie tylko pomoc gospodarcza Assadowi, ale też wojskowa. Cóż, jeśli ZEA się uprą, to - nawet z przedłużoną ustawą Cezara - znajdą sposób na pomoc Assadowi. To specjaliści od takich działań.
#wojna
#lagunacontent #syria https://x.com/PulsLewantu/status/1863730476453679378
Zaloguj się aby komentować