Wzrost ilości konfiskowanej kokainy wiąże się również ze wzrostem przemocy — w 2022 roku odnotowano łącznie 81 incydentów różnego typu: m.in. rzucanie granatami i koktajlami Mołotowa w domy, czy podpalanie samochodów. Wszystko w ramach wojen gangów, rywalizujących o przewodzenie w przemycie narkotyków.
Na domiar złego to nie tylko Belgia zmaga się z narastającą falą problemu — oprócz dotychczas będących największymi źródłami problemu największych portów Europy (Rotterdam, Antwerpia czy Walencja) przemyt staje się coraz bardziej rozproszony i powiększa się także w mniejszych portach w pozostałych państwach Europy.
W ramach walki z problemem, w zeszłym roku Komisja Europejska zaproponowała stworzenie sojuszu europejskich portów, które dzięki współpracy ze sobą będą mogły lepiej identyfikować problem i w sposób skoordynowany mu zapobiegać. Pierwsze spotkanie nowej "organizacji" zrzeszającej przedsiębiorstwa, zajmujące się morskim transportem, ma nastąpić 24 stycznia w Antwerpii.
Źródełko wykresu https://www.emcdda.europa.eu/publications/european-drug-report/2023/cocaine_en
#wiadomosciswiat #narkotyki
#owcacontent
@bojowonastawionaowca ładujmy jeszcze więcej siana w walkę z narkotykami, w końcu kartele na pewno sobie odpuszczą!
Zamiast zastanowić się nad sensownym rozwiązaniem rządy lecą na łatwiznę zrzucając odpowiedzialność de facto na ludzi, a kartele notują pewnie rekordowe zyski...
@maximilianan jakie jest sensowne rozwiazanie by nie doprowadzic do tego co jest w USA? Kiedyś byłem zdania, żeby każdy mógł ćpać co chce. Ale USA mnie wyprowadziły z błędu. Legalne ciężkie dragi to natychmiastowa degradacja społeczeństwa. Co potem z nimi robić? Wywozić, za przeproszeniem, jak śmieci z dala od skupisk ludzkich? Bo leczenie to walka z wiatrakami.
@jimmy_gonzale jakie dragi masz legalne w USA i w jaki sposób doprowadziło to do degradacji społeczeństwa?
Drogą dekryminalizacji poszła Portugalia i nie narzekają.
@maximilianan fakt, że istnieje legalny rynek, wcale nie gwarantuje, że nie będzie nadal istniał rynek nielegalny - wykorzystujący niewolnictwo i kiepską jakość, aby to samo sprzedawać 10x taniej. Pojawienie się hery i koki w aptekach nie zmieni absolutnie nic.
@maximilianan opioidy, biale czy zielone to cpanko rekreacyjne, szkodliwosc swoja ma ale nic w porownaniu tego co big pharma robi i robila, do ich poziomu zarobkow i moralnego dna jeszcze kartelowi daleko.
@maximilianan racja w USA jest nielegalne. Chodziło mi, że ludzie przy takiej dostępności dragów mimo wszystko będą rozsądni(kek) a debile pójdą w piach. Nic z tego się nie dzieje ;)
A jak Portugalia sobie poradziła?
I czy mówimy o zalegalizowaniu np fenatylu czy innych "nowych" i o wiele mocniejszych niż heroina wynalazkach?
@m-q w Norwegii wprowadzono program dostępu do narkotyków dla osób uzależnionych i pomogło. W Szwajcarii rozważają legalizację koksu, w Polsce zalegalizowano marihuanę medyczną i jest tańsza niż na ulicy.
@jimmy_gonzale polecam google w kwestii Portugalii.
W jakim sensie nie będą rozsądni? Wiesz, że tu chodzi o coś więcej niż jednostkę? W aptece dostaniesz sprawdzony temat, a na ulicy może być w nim kurwa wszystko.
@maximilianan och, myślałem, że będziesz kolegą i podrzucisz źródło ;)
Marycha lecznicza nie jest tańsza niż nielegalna. No chyba, że ustrzelisz promocje ;)
Fenatyl wg Ciebie powinien być w aptece? Koks, Hera będzie droższa niż na nielegalnym rynku, więc myślę że problem w jakiejś części zostanie.
@jimmy_gonzale na ulicy 50 zł, w aptece ja płaciłem 35, kolega 20, a jeden ustrzelił za 6 zł za gram
Fentanyl już jest w aptece jak coś. Nie uważam, że powinien być dostępny rekreacyjnie, hel też - jedynie jako pomoc dla uzależnionych. Koks może być.
@maximilianan podeślij jakiś link na temat tej Norwegii, bo nie mogę nic znaleźć, co by potwierdzało, że tam się sytuacja poprawia
Edit: znalazłem artykuł sprzed roku, wg którego zbyt różowo nie jest
Ale może od roku sytuacja się poprawiła?
@m-q na szybko znalazłem z Portugalii
https://www.cbc.ca/news2/interactives/portugal-heroin-decriminalization/
@maximilianan jeszcze trzeba doliczyć koszty recepty ok. 100zl
Nie mówiąc już, że często towaru po prostu nie ma i ludzie wracają na czarny rynek. Mam też na myśli wysoko procentowe oleje. Kierunek mamy dobry. Ale czarny rynek zmaleje dopiero gdy będzie można sadzić swoje krzaki, czyli wyeliminuje się państwo.
Plus w kwestii twardych dragów Ty dalej zakładasz czarny rynek. Osoba z uzależnieniem woli kupić byle co byle taniej. A wiadomo, że na czarnym rynku mieszanka też będzie miała swoją moc.
@jimmy_gonzale w Norwegii uzależnieni dostają działkę chyba za friko, nie jestem pewien. Plus podaję ją pielęgniarka w czystych warunkach, a nie pod schodami na dworcu
@maximilianan też mi się już nie chce pisać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Tyle pytań mam a tak mało odpowiedzi.
@maximilianan Fentanyl? Kończynę Ci zmiażdżyło /urwało a może skorupiaka masz? Kompotu ze słomy sobie nagotuj
@Helpdesk co? Fentanyl jest na receptę w pewnych sytuacjach typie
@maximilianan Ogólnie się zgadzam ale - "w Polsce zalegalizowano marihuanę medyczną i jest tańsza niż na ulicy" - to kompleta nieprawda bo jest sporo droższa. 60-80 zeta za gram to dużo więcej niż 35. I mówię tu o topce jakościowej.
@Jim_Morrison Inaczej. Można wyrwać taniej i żaden z moich znajomych nie zapłacił ani razu więcej niż 40 zł uwzględniając receptę
@jimmy_gonzale Trzeba wprowadzić porządek a potem walczyć z narkotykami.
Porządek to pełna dominacja jednej grupy w przemycie i dystrybucji. Jeżeli nie będzie woja gangów to nie będzie strzelanin i obrzucania się mołotowem. Potem można walczyć z narkotykami i nakłaniać ludzi do rzucenia tego.
ładujmy jeszcze więcej siana w walkę z narkotykami, w końcu kartele na pewno sobie odpuszczą!
@maximilianan Podejrzewam, że Belgom na początek wystarczy, jeśli kartele przestaną organizować strzelaniny, zamachy bombowe i zajmą się przemytem zamiast "zbrojeniówką". Rzecz do zrobienia: przez lata narkotyki były nielegalne, przez lata były przemycane do europy, a problem brutalności z tym związanej eskalował dopiero niedawno.
Ciężko prawdę mówiąc odnieść twoje postulaty do jakiś udanych eksperymentów w społeczeństwach "zachodnich". Typowo jako sukces liberalizacji prawa narkotykowego podaje się Holandię. To prawda.... ale Rotterdam też ma taki sam problem jak opisywany w znalezisku - wzrost przemocy wśród przemytników.
jakie dragi masz legalne w USA i w jaki sposób doprowadziło to do degradacji społeczeństwa?
W zasadzie to powstało na ten temat ostatnio dużo dokumentów - chodzi oczywiście o kryzys opioidowy. Administracja USA dopuściła do sprzedaży silnie uzależniające leki, a korporacje agresywnie promowały je wśród lekarzy. Fakt, że były legalne i wydawane na receptę nie zapobiegł powstaniu problemu społecznego.
@maximilianan Fentanyl jest kilkukrotnie mocniejszy od morfiny. Jak ktoś chce się tanio naćpać to niech kompot gotuje
@Helpdesk ale o co ci chodzi z tym fentanylem. Kto tutaj mówi o rekreacyjnym użyciu
@ErwinoRommelo
Czym jest ta bigpharma, bo ciagle o niej slysze, ale tylko w prawackich "mediach" typu gosc niedzielny czy inne wpolityce.
I prosze nic nie mowic o tej teorii spiskowej
@jajkosadzone dlatego lepiej czytać prasę zagraniczną.
Kojarzysz takiego typka jak George Floyd?
No to on umarł od przedwkowania fentanylu, substancji która jest bardziej uzależnioniająca od np. cracku. Zaś Big Pharma ma do tego tyle, że tej substancji się domowymi metodami nie produkuje.
W USA ogólnie daje się znacznie mocniejsze prochy przeciwbólowe niż wskazuje na to rozsądek i uzależnienie od silnych środków przeciwbólowych to jest smutna norma. Jednocześnie niewiele się z tym robi, najprawdopodobniej duże firmy farmaceutyczne lobbują by nic w tej kwestii nie zmieniać.
Dodaj do tego darknet i łatwość nabywania tego typu środków przez w zasadzie każdego i obecnie firmy farmaceutyczne są często pośrednio bądź bezpośrednio (lobbowanie za używaniem zbyt mocnych, silnie uzależniających środków przeciwbólowych) za większość problemów związanych z narkomanią współcześnie.
Big Pharma to hasło zbiórce dla oligopolu dużych przedsiębiorstw farmaceutycznych mających gigantyczne wpływy na politykę wielu państw. Z Europy najlepszy przykład to Pfizer przekupujacy polityków w całej Europie by zamawiali większą ilość szczepionek niż wskazywałaby na to nawet najbardziej optymistyczne założenia co do zapotrzebowania. Parę bilionów euro ekstra za to im wpadło, Urszula von der Leyen nawet nie jest aresztowana pomimo tego, że przesłanki co jej winy i nadużyć pozycji prezydenta EU są ewidentne.
Współczesne substancje są niesamowicie wręcz uzależniające, najprawdopodobniej celowo osiagniety skutekt tzw. Big Pharmy.
@jajkosadzone Duże firmy biomedyczne dysponujące budżetami pozwalającymi na kupowanie polityków urzędników i lekarzy.
Państwa walczą z nimi jak mogą, ale jest to trudne.
Na prawdę nigdy nie słyszałeś o "sponsorowanych" konferencjach lekarskich w drogich kurortach? To nie jest otwarta korupcja, nie ma żadnego przymusu, a potem lekarze i tak często chętnie polecają ten czy inny lek danej firmy.
O ile mnie pamięć nie myli zakazano tego w Polsce kilka lat temu.
A to jest pikuś w porównaniu do innych numerów które wykręcają.
Np. lobbowanie za obniżaniem norm dla nadciśnienia czy poziomu cukru żeby sprzedać więcej dragów - pogadaj ze starszymi lekarzami, sami ci powiedzą.
Albo tu, jedna dobra rzecz jaką Kopacz zrobiła, nie zgodziła się na niesprawdzone szczepionki:
https://bip.brpo.gov.pl/pliki/12639997900.pdf
Jak szybko zapomnieliśmy o tamtej " pandemii ".
Jest tego duuużo, dużo więcej. Zobacz sobie co szpitale w USA wyprawiają .
Nie wiem co macie z tym "prawactwem", lewica też często krytykuje te i inne wałk i.
Korumpowanie władzy przez potężne korporacje ma miejsce od setek lat - no ale wtedy nie było mass-mediów dzięki którym można wmawiać ludziom że to "teorie spiskowe".
@jajkosadzone Obczaj to: TED chyba
https://www.youtube.com/watch?v=-bYAQ-ZZtEU
przy okazji dowiesz się co astroturfing jeśli jeszcze nie wiesz.
Jednocześnie niewiele się z tym robi, najprawdopodobniej duże firmy farmaceutyczne lobbują by nic w tej kwestii nie zmieniać.
@DiscoKhan Można dodać, że ta ten temat kryzysu opioidowego powstało ostatnio dużo dokumentów. Powiązania biznesu z politykami USA można sobie prześledzić bo część tego jest oficjalna - albo w formie oficjalnych dotacji dla partii politycznych (w USA tak się finansuje kampanię) albo w formie stanowisk zajmowanych w korporacjach przez byłych wysokich urzędników.
To nie żadne "może" - o tym w jaki sposób się promuje leki USA uczy się na uniwersytetach przyszłych speców od marketingu i zarządzania. Po prostu to co my w PL uznalibyśmy za korupcję w USA uchodzi za coś godnego szacunku.
Zaloguj się aby komentować