Żeby nie było, że taki cwany kozak jestem, to 2h później otwierałem paczkę i nożem się dzgnąłem w przedramię.
#bhpfailure
kto by see tam wiązał przecież to utrudnia ruchy. Jak się tak patrzy z boku to nie wiem czy istnieje firma(zakład produkcyjny/usługowy) w której są przestrzegane zasady BHP w chociaż 80%
@SuperSzturmowiec są bo po prostu łamanie bhp się nie opłaca bo firma straci kontrakt. Nie mówię o Januszex ach.
Sytuacja sprzed dwóch dni z przypadkowej budowy. Pan się pięknie gibał na tej drabinie, był moment, że byłam pewna, że poleci te 3 piętra w dół. Ile szkoleń by nie zrobić, dalej w świadomości ludzi drabina to nic groźnego.
@Wido sam nie raz zgłaszałem takie mieszkaniówki do PIPu. Poprawa buła na chwilę i potem elo.
@jarezz też mnie kusiło, ale jednak jest to mały rynek, jakby wypłynęło, że ja to zgłosiłam to już więcej fuch u deweloperów w Rzeszowie bym nie znalazła. Plus z rok temu szkoliłam cieśli, których współpracownik spadł z wysokości i zginął na ich oczach, a dalej uważali szelki za frajerstwo i ich nie ubierali. 20 lat pracują i nie spadli, to znaczy że już nie spadną, cnie?
@jarezz taki skos to nie jest problem, mój pracownik też nie używa wtedy szelek bo więcej roboty często niż z samym zleceniem, ale na maszty czy duże skosy zawsze pilnuje żeby zakładał
@dildo-vaggins rozumiem, że troll. Nie chce się wydawać kasy na odpowiednie systemy na takie dachy to skosem tłumaczysz.
@jarezz Nie troll, to decyzja mojego pracownika, całe wyposażenie jakie potrzebuje mu kupiłem, ale woli tak jak na foto.
@dildo-vaggins tylko jak pracownik spadnie, to największe konsekwencje poniesiesz ty, jesteś tego świadomy?
@Wido poniesie on bo jest na B2B xD
@dildo-vaggins a, to niech leci
@dildo-vaggins dałeś mu szelki, linkę, szkolenie, papier z oświadczeniem że się zapoznał i ma tego używać? W lato w okolicy (na różnych budowach) dwóch z dachów spadło, trzeci na dole dostał w głowę końcówką odciętej krokwy-trzy czarne worki
@Wido imo to jest tylko w przypadku kiedy b2b pracuje na terenie nalezacym do "pracodawcy", bo inaczej to troche nie mialoby sensu. z checia zobaczylbym intepretace gipu.
@Wido
Co więcej, odpowiedzialność za stan bhp ponosi nie tylko pracodawca, ale również przedsiębiorca niebędący pracodawcą, organizujący pracę wykonywaną przez osoby fizyczne na innej podstawie niż stosunek pracy lub prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek. Zastrzec należy tutaj jednak, że obszar tej odpowiedzialności uzależniony jest od zakresu powinności pracodawcy czy też przedsiębiorcy w stosunku do osób pracujących na jego rzecz. O ile w przypadku, gdy praca jest wykonywana na innej podstawie niż stosunek pracy (w tym przez osoby prowadzące na własny rachunek działalność gospodarczą) na rzecz pracodawcy, to zakres jego powinności w dziedzinie bhp pokrywa się z obowiązkami nałożonymi w przepisach wobec jego pracowników, o tyle w przypadku przedsiębiorcy nie będącego pracodawcą obowiązki te realizuje on „odpowiednio". Oznacza to, że to przedsiębiorca decydować będzie o wyborze powinności, które w konsekwencji mają zapewnić osobom wykonującym pracę na jego rzecz bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Z prawidłowości tych wyborów będzie zaś rozliczany przez Państwową Inspekcję Pracy, która może zakwestionować zakres ochrony, a w przypadku zaistnienia wypadku - przez prokuraturę i sądy.
@bartek555 B2B w PL to śliski temat. Są różne metody obchodzenia udowodnienia stosunku pracy w przypadku B2B ale... Jednym z tych ciężkich do obejścia jest to, że jeśli osoba pracują w czasie, miejscu wskazanym przez Klienta z użyciem sprzętu dostarczone go przez Klienta to moze być to uznane za stosunek pracy. Dodatkowo ktoś nad tym "podwykonawca" zastosuje nadzór to już też ciężko.
Co do bhp - w tym wypadku, praca pow. 1m bez zabezpieczeń i innych ŚOI to łamanie zasad bhp z premedytacją = ZUS może odmówić odszkodowania.
Bottom line - taki jest stan mojej wiedzy bo jak wiesz od jakiegoś czasu w PL na bieżąco nie jestem.
@jarezz a jak to sie ma do wiatrakowcow pracujacych za granica? bo oni maja b2b z powiedzmy fairwind, ale pracuja na drugim koncu swiata, gdzie fairwind nie ma zadnego nadzoru ani wplywu na safety. sprzet nalezy do fairwind (ciagle jako przyklad), miejsce wskazane i podroz zalatwione przez nich, a potem dzieje sie wypadek i ludzie zostaja bez odszkodowania.
@bartek555 no właśnie taki Fairwind ma właśnie swój nadzór i sejfciaka. Tutaj sprawa się komplikuje też bo PTW są wydawane przez Głownego Wykonawcę. Wiem, że Fairwind mocno w prawników inwestuje właśnie po to, żeby ten stosunek pracy nie mógł być udowodniony. Jako przykład podać można, że jedną z przesłanek do tego, ze jest stosunek pracy jest wydawanie odzieży roboczej ludziom z B2B. Fairwind obchodzi to tym, że to tylko marketing ich marki oraz ułatwia identyfikację podwykonawców pomiędzy sobą co podnosi poziom sejfty na budowie.
Co do całego świata to Fairwind czy inne instalacyjne firmy mają swój nadzór wszedzie. Teraz znajomy pojechał do Chile właśnie z FW jako site manager.
EDIT: na ostatniej budowie chłopaki z FW byli zgłaszani jako podwykonacy i oficjalnie każdy z nich dla mojej firmy był oddzielnym podmiotem gospodarczym aczkolwiek ta jebana skręcona kostka, jedyny LTI jaki mieliśmy, poszła na konto FW w statystykach.
@jarezz pojebane jest dla mnie takie kombinatorstwo. jakby nie mogli pracowac na kontraktach.
@bartek555 kombinują w granicach prawa. Sam robię to przy podatkach więc nie oceniam. Wille płacić ZUS i podatki w PL niż wersję FI.
@bartek555 tutaj numer interpretacji GIP: GNP/426/4560-364/07/PE a tutaj fragment art. 304 § 1 k.p. Obowiązki, o których mowa w art. 211, w zakresie określonym przez pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę, ciążą również na osobach fizycznych wykonujących pracę na innej podstawie niż stosunek pracy w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę, a także na osobach prowadzących na własny rachunek działalność gospodarczą, w zakładzie pracy lub w miejscu wyznaczonym przez pracodawcę lub inny podmiot organizujący pracę.
Prawnikiem nie jestem, więc ręki sobie za to uciąć nie dam, ale według mnie przekaz jest taki: w miejscu wyznaczonym przez podmiot organizujący pracę należy zapewnić osobom wykonującym pracę, nieważne na jakiej podstawie, bezpieczne warunki pracy. Czyli op nie musi ( a wręcz nie może, bo jak wskazał @jarezz spełnia to przesłanki stosunku pracy) kupować chłopakowi szelek, ale powinien od niego tego wymagać i w razie wypadku, również będzie ponosić odpowiedzialność za niedopilnowanie tego. Pamiętam, że czytałam wyrok sądu w tej sprawie, ale to gdzieś w pracy mam zapisane, a teraz mi się nie chce przekopywać przez wyroki
@jarezz mogli drabinę na aucie ustawić, nie narzekaj
Bezpieczeństwo Hamuje Pracę
ale co sie przypierdzielasz, przeciez stoi na twardym, nie pracuje na wysokosci, bo przeciez jak upadnie to spadnie na dach xD
Zaloguj się aby komentować