#polityka / #heheszki
@PlastikowySmith
Nie mogę patrzeć na te same mordy od 30 lat.
-Bartosz, lat 17
@MostlyRenegade
@PlastikowySmith W sumie nie dziwi mnie to zbytnio. Im ktoś mniej w życiu widział, tym bardziej skłonny będzie do wygłaszania radykalnych poglądów w trudnych etycznie i moralnie sprawach.
Każdy w młodości miał jakiś flirt z radykalizmem - czy to kuce, czy antifiarze - problem się pojawia, kiedy ktoś 30+ nadal w tych poglądach trwa.
Hehe, no miałem "wykształcenie nie piwo, nie musi być pełne".
Ale miałem pierdziel od ojca xD
@LondoMollari każdy?
@sebie_juki Masz rację, duży kwantyfikator tu był nie na miejscu, powinienem napisać "prawie każdy".
Natomiast "flirt z radykalizmem" niekoniecznie może oznaczać uczestnictwo - ja jako swój flirty z radykalizmem uznaję głosowanie na UPR wiele, wiele lat temu.
@LondoMollari hm, ale wiesz, jak sięgnę pamiecią do czasów liceum (1990-1994) to przy "miniwyborach" szkolnych (w trakcie prawdziwych) zwykle 90% było za partiami środka, a tylko pojedyncze osoby za UPR (ówczesny Korwin) czy lewicą. Toż to polskie społeczeństwo było bardziej zradykalizowane niż moi rówieśnicy.
Na studiach, z ok. 900 osób na roku w organizacjach typu NZS (przybudówka Solidarności) lub ZSP (przybudówka lewicowa) działało może po kilkanaście osób.
Portal z smiesznymi onucami jest pelen takich ekspertow
W zasadzie kobiety jak rodzą to raczej nie są nagie, nie mają majtek ale to nie znaczy że są nagie xd
Przykro bardzo się patrzy na młodych chłopaków zakochanych w skrajnych "autorytetach". Polityka polityką, bo w "niech mi tylko państwo nie zabiera" uwierzyło mnóstwo młodych, w tym, jak wielu z nas aż wstydzi się przyznać, i spora część z nas, ale wszystkie toksyczne środowiska incelskie i przegrywowe wgryzają się im w beret jak jasna cholera. Mają ciężko, bo i najłatwiejsze czasy "na rynku świń" to na pewno nie są, ale patrzy się na to strasznie. Ciekawe ile z nas poszłoby podobną ścieżką na ich miejscu...
@Rozpierpapierduchacz Nigdy nie było Łatwo, szczególnie, że Polska jeśli chodzi o prawa kobiet jest bardziej progresywna niż wiele krajów zachodnich, a ignorancja nie jest tłumaczeniem. Mało z tych incelków wie, że np. w USA to do 1974 roku życia kobieta nawet nie mogła karty kredytowej mieć w swoim imieniu. Przed 1965 w Francji to nawet bez zgody męża nie mogła mieć konta w banku. Niestety ale to były czasy, kiedy związki były głównie transakcją. Myślę trochę zrozumienia przeszłości i pracy nad sobą to by tacy nie byli.
Zaloguj się aby komentować