Aż 39 nowych odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce.

Aż 39 nowych odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce.

Rmf24
39 nowych odcinkowych pomiarów prędkości uruchomi w najbliższych miesiącach Inspekcja Transportu Drogowego. Pierwsze tego rodzaju urządzenia mają być montowane od początku maja na drogach ekspresowych i autostradach.
<br />
Te nowe obejmą 400 kilometrów nowych dróg w obu kierunkach. Tzn. 200 km w jedną stronę i 200 km w drugą - wyjaśnił Gajadhur.
Pełna lista w artykule
#motoryzacja #kierowcy #polskiedrogi #mandaty #fotoradar

Komentarze (21)

Kulka

No i dobrze, bo to co się odwala na polskich drogach woła o pomstę do nieba .

Everglades

@Kulka Robię 70000 rocznie i nie widzę, żeby coś się "odwalało"

jabolsy

@Kulka Odwala to się w Warszawie najbardziej bo tam niektórzy popierdalają, wciskają się i zmieniają pasy jak szaleni. A na trasach jest generalnie kulturwa.

Atom

@Everglades przejeżdżanie na czerwonym świetle, wymuszanie przy zmianie pasów na autostradzie, gówniane parkowanie, wyprzedzanie kogo się da na złamanie karku by zjechać zaraz z drogi, poganianie długimi ludzi którzy jadą nieco wolniej oraz siadanie na zderzaku to szara polska codzienność na drogach i nie da się jej nie zauważyć.


I nie chodzi o to, że tym ludziom się śpieszy, oni po prostu się strasznie sfrustrowani życiem i muszą się gdzieś wyładować a samochód zapewnia jako taką anonimowość

KierownikW10

@Kulka @jabolsy mam wrażenie, że im bardziej na północ tym jest gorzej z kulturą jazdy w Polsce. Ja jeżdżę głównie po Dolnym Śląsku i zasadniczo jest kultura, chociaż oczywiście zdarzają się dzbany. Najgorsze wspomnienia mam z Kujawsko-Pomorskiego, tam ogromna część kierowców jeździła tak, jakby życie im nie było miłe (w sumie jeśli mieszkają w Bydgoszczy, to rozumiem xD).

AlanPogromca

@Everglades najgorzej się odwala na drogach ekspresowych i autostradach gdzie jazda szybciej niż dozwolone 120/140 km/h jest normą i właściwie wszyscy do tego się przyzwyczailiśmy. Jakoś jak w zeszłe wakacje jeździłem po Danii, Szwecji i Norwegii okazało się, że możliwy jest ruch po autostradzie zgodny z przepisami. Bardziej się zmęczyłem psychicznie na trasie Gdańsk- Warszawa (około 350 km) niż po przejechaniu Szwecji i kawałka Norwegii w jeden dzień (około 800 km ). O siedzeniu na dupie, poganianiu długimi i innymi manewrami tych co jeżdżą "szybko ale bezpiecznie" to można pisać całe książki.

Atom

@AlanPogromca ja miałem dokładnie takie samo wrażenie jak Ty podczas mojej podróży do Słowenii przez Austrię i Czechy. Nigdy tak nie odpoczywałem za kółkiem jak po wyjechaniu z Polski.

tellet

@AlanPogromca


Jakoś jak w zeszłe wakacje jeździłem po Danii, Szwecji i Norwegii okazało się, że możliwy jest ruch po autostradzie zgodny z przepisami.


Zapewne jest tak dlatego, że jednocześnie:


  1. Tiry nie mogą się wyprzedzać, lub robić tego w tempie typowo p0lackim

  2. Nie ma tam przyzwolenia na starych pierdów i cioty jadące 60km/h ekspresówką/autostradą


Więc zapinasz tempomat na 130 i jedziesz sobie spokojnie prawym pasem, na którym 90% kierowców tyle jedzie. Jak dojeżdżasz do jakiegoś tira czy innego busa jadącego wolniej, to spokojnie masz masę miejsca na lewym, bo nikt nie zapierdala, jak nie widać takiego sensu- skoro wszyscy jadą znośnie, to nie ma co zasuwać i lawirować.


O siedzeniu na dupie, poganianiu długimi i innymi manewrami tych co jeżdżą "szybko ale bezpiecznie" to można pisać całe książki.


Równie dobrze można napisać książkę o "Jakim cudem ktoś mu dał papiery?!", gdy mijasz kolejne cioty, dla których trzymanie stałej, dozwolonej prędkości to jest wyczyn na miarę lotu w kosmos. Taki zapierdalający mignie ci lewym w lusterku i tyle go widziałeś.

Za to taka ciota na prawym, jak jeszcze jedzie wolniej od tirów, samą swoją jazdą powoduje zator, gdy muszą ją brać tiry i wszystko inne, efektywnie będąc mobilnym zwężeniem drogi do jednego pasa.


I tak "HURR DURR ŁUN SIE BOJI ŁODCZEP SIE ŁOD NIEGO KARZDY MA PRAWO!!111" - tylko to prawo powinno być ograniczane w momencie, gdy swoją dziaderską jazdą wymusza na innych to, by go omijali!

AlanPogromca

@tellet a jak wymijasz te "cioty" na prawym to przekraczasz dozwoloną prędkość? bo cały myk polega na tym, że z tego co zauważyłem to za granicą nawet ludzie jadący na lewym pasie nie przekraczają dozwolonej prędkości. Pozwala to właśnie na płynne wyprzedzanie tych "ciot" bo łatwo zmienić pas jadąc z max dopuszczalną prędkością i nie ma zjawiska zajeżdżania drogi, wymuszania, poganiania itd. bo nie ma różnicy dużej prędkości pomiędzy pojazdami które w tej chwili się na lewym pasie znajdują.


Co do tirów się zgadzam, że te ich wyprzedzanie to jest patologia.

Kulka

No popatrz, ja robię coś ok 100 tys km rocznie osobówką, busem i samochodem ciężarowym i widzę że ludzie jeżdżą jak popierdoleni. Należy ukrócić tą ułańską fantazję Polaków. Nie bez powodu nasze drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie.

KierownikW10

@Banan11 nie wiem, kto to pisał, ale na pewno nie ktoś mądry... Co to oznacza A4 we Wroclawiu? Nie ma takiego odcinka... Dodatkowo o tych odcinkach na Dolnym Śląsku to słyszę od minimum 2 lat i nadal ich nie ma. Dodatkowo miał być odcinkowy pomiar na A8 i też go nie ma.

MarianoaItaliano

Nic strasznego, o ile jedzie się zgodnie z przepisami. Na prawie każdej autostradzie w Anglii to jest i jakoś się z tym żyje.

AmbrozyKalarepa

@MarianoaItaliano >Nic strasznego, o ile jedzie się zgodnie z przepisami.

Inwigilacja przez rząd to nic strasznego, jeżeli postępuje się zgodnie z przepisami.

MarianoaItaliano

@AmbrozyKalarepa Skoro ludzie mają w dupie fotoradary albo zwalniają tylko przed fotoradarem a dalej jadą zbyt szybko to muszą sobie znaleźć inne źródło zarobku. Nic dziwnego że w Polsce jest najwięcej wypadków śmiertelnych w Europie jak macie takie podejście. Jak w UK jest 70 mil na godzine to (prawie) każdy grzecznie jedzie bo wie że jak przekroczy to raz dojebią mu mandat, punkty + jeszcze przyjdzie mu kosmiczna zwyżka za ubezpieczenie. No tylko że inna sprawa że mało widzi się tutaj policjantów z suszarkami czy zatrzymującymi auta, ot tak bez powodu. Mieszkam tutaj 15 lat a jeszcze ani razu nie widziałem patrolu zatrzymującego kierowcę.

AmbrozyKalarepa

@MarianoaItaliano Fotoradar to zalegalizowany haracz, jak podatki.

kjungst

@MarianoaItaliano Akurat cos wiem o autostradach w UK bo tam zylem. Mozesz tam jechac z maxymalna predkoscia 130 km/h i nic Ci sie nie stanie. 70 mil + 10% + 2 mile (to jest algorytm radaru) a jeszcze licznik zaniza Ci predkosc o 1-2mph.

Macer

Pisowskie zlodziejstwo nie zna umiaru.

Zaloguj się aby komentować