zen
★Specjalista
Apropos rogali. Wczoraj pierwszy raz w życiu jadłem rogala marcińskiego. Przyleciał do mnie 8500 kilometrów z kraju przodków. Nie był pierwszej świeżości, ale i tak był zajebisty. Po co to piszę? Tak się złożyło, że tego samego dnia dostałem również drugiego rogala. Rogala, którego nie zjem. Rogala, który będzie mi przypominał, że bulę 5 zyla na rozwój tego serwisu.
Administracjo. Niech moja krwawica nie idzie na marne. Budujcie i banujcie. Jest to jedyne miejsce, w którym chce mi się coś pisać
#armiarogala ma nowego... członka... ☜(゚ヮ゚☜)
Administracjo. Niech moja krwawica nie idzie na marne. Budujcie i banujcie. Jest to jedyne miejsce, w którym chce mi się coś pisać
#armiarogala ma nowego... członka... ☜(゚ヮ゚☜)
@zen Obiecuję, że nie wydamy na głupoty
@zen rogal z talerza pewnie droższy niż rogal na hejto
@Swiniotygrys zdecydowanie
Zaloguj się aby komentować