Aplikacja Animal Helper działa w połowie Polski. Jak skorzystać ze "112 dla zwierząt"?

Aplikacja Animal Helper działa w połowie Polski. Jak skorzystać ze "112 dla zwierząt"?

TVN24
Od dziesięciu miesięcy przyjmują zgłoszenia o wszelkich sytuacjach, w których zwierzętom dzieje się krzywda, potem je przetwarzają i kierują do właściwych instytucji. Tak działa Animal Helper, czyli "numer 112 dla zwierząt". Do tej pory za pośrednictwem aplikacji lub infolinii można było zgłaszać zdarzenia w pięciu województwach. Od dziś projekt obejmuje swym działaniem pół Polski.

https://www.animalhelper.pl/

#zwierzeta #infolinia #znecanie #pomoc

Komentarze (13)

AdelbertVonBimberstein

@razALgul czy gdybym spotkał cierpiące, np potrącone zwierzę i zamiast nieludzko transportować je w pudełku do weterynarza- co zajmuje sporo czasu, po prostu skrócił jego cierpienie na miejscu- jestem złym człowiekiem czy robię ok?

moderacja_sie_nie_myje

@AdelbertVonBimberstein Jakbyś cierpiał po potrąceniu to chciałbyś żeby cię ktoś do szpitala zawiózł czy żeby cię dobił na miejscu? I odpowiedz sobie teraz na twoje pytanie.

SuperSzturmowiec

@moderacja_sie_nie_myje tak chciałbym aby mnie dobili

moderacja_sie_nie_myje

@SuperSzturmowiec Jakbym to ja Cię spotkał potrąconego to byś jeszcze kopa w dupę dostał w drodze do szpitala za takie myślenie.

razALgul

@AdelbertVonBimberstein sam byłem w sytuacji, kiedy musiałem ukręcić łeb małemu kociakowi, bo się napatoczył na mojego psa, który złamał mu kręgosłup i kot był już nie do odratowania.

Natomiast jeśli spotkałbym na swojej drodze konające zwierzę, to wolałbym wezwać fachowca do oceny i profesjonalnego uśpienia. Potrąconej sarnie, czy jeleniowi raczej nie będzie łatwo skrócić cierpień. Drugą stroną medalu jest to, że do nieznanych zwierząt z reguły lepiej nie podchodzić. Wścieklizna, pasożyty itp.. Po to animal helper się rozwija, żeby na pomoc nie czekać zbyt długo. Sam portal udostępnia możliwość zgłaszania znęcania nad zwierzętami, więc nie chodzi tylko o pomoc zwierzętom w agonii.

SuperSzturmowiec

@moderacja_sie_nie_myje podziekował z góry , to bym szybciej tam dotarł po takim kopie

AdelbertVonBimberstein

@moderacja_sie_nie_myje nigdy nie porównam człowieka do zwierzęcia i nigdy na takie porównanie nie będę odpowiadał.

moderacja_sie_nie_myje

@AdelbertVonBimberstein Fajnie, zadałeś pytanie... Ale teraz już nie będziesz odpowiadać. Gdzie jest ta granica między człowikiem a zwierzęciem? Jak znajdziesz potrąconego gawrona to go dobijesz? Albo kota?

cebulaZrosolu

@moderacja_sie_nie_myje


Zależy co bym potrącił, jak zająca to bym go jeszcze zjadł, jak psa czy kota to bym go nie jadł raczej

AdelbertVonBimberstein

@moderacja_sie_nie_myje jeżeli stwierdzę, że przypadek jest beznadziejny to tak- i robiłem to już w życiu.

Przebiegłem również ostatnio pół fabryki w pogoni za wroną z plastikowym workiem na szyi, żeby ją z niego uwolnić.

Czasami koszty, i finansowe a zwłaszcza w cierpieniu zwierzęcia, są zbyt duże aby utrzymać istotę przy życiu za wszelką cenę.

59437b63-9804-418f-8509-83268b999132
Hejto_nie_dziala

@AdelbertVonBimberstein taguj #niewygodnaprawda ;). Znajomy który kocha zwierzęta i nigdy bym go nie podejrzewał sam się kiedyś przełamał, przejechał zająca busem i musiał go dobijać, chyba mu to uszkodziło trochę psychikę ale jednocześnie naprawiło

Heheszki

Zajęte. Czekam.

Może wezmą.

7d6c4235-eda0-40cc-8860-14c5c16ff20e
SuperSzturmowiec

@Heheszki to kot musi dzwonić a nie ty. tak ten telefon działa

Zaloguj się aby komentować