#anonimowehejtowyznania nie działają, to się tu wypowiem, jak moderacja ogarnie to możecie to usunąć i dać jako anonim. Laska którą kiedyś poznałem i nawet mimo wszystko się do mnie lepiła jak pszczoła do miodu olałem, bo byłem debilem wciągniętym bardziej w #uzaleznienie niż z kimś kto tego ze mną nie dzieli, a teraz po kilku latach jak ona wychodzi za mąż czyje się jak ostatni śmieć, że to wszystko straciłem na używki. taką cudowną dziewczynę która chyba jak jedyna jakoś poruszyła moje zgorzkniałe serce. A mnie przepala teraz gorycz i wściekłość na samego siebie że byłem takim frajerem i się bardziej do tego nie przyłożyłem. A teraz mam sny jak byliśmy młodzi i siedzieliśmy we własnych objęciach a ja nie miałem odwagi jakoś iść dalej. A po pary miesięcy takich dziwnych podchodów dała sobie spokój a ja mogłem się w uzależnieniu pogrążyć że mi nikt nie przeszkadzał. Teraz wie ze się starała a jak olałem ją centralnie, jak ostatni frajer, najlepszą kobietę jaką w życiu poznałem. I te myśli chcę tylko zapić bo to daje jakieś westchnienie od tego wszystkiego.
Heheszki

@Hoszin Ziomek, mi się wczoraj śniło że moja była spod Łowicza wrzuca publicznie nasze wspólne fotki z dopiskiem przepraszam/wróć do mnie. Nie powiem Ci żebyś się wyluzował bo to by było nie na miejscu, jakbym bagatelizowal twój problem i mógłbyś się poczuć źle,a kto wie do czego to prowadzi...

A kiedy się obudziłem rano to byłem mega spanikowany jak kiedyś: jak to rozegrać żeby nie było jej przykro bo jednak sprawy zaszły już za daleko żeby mówić o świeżym starcie. A tu w końcu zonk: to był sen.

Heheszki

@Hoszin a jednak wyluzuj się ;-)

Enzo

@Hoszin Każdy z nas przegapił jakąś szansę. Życie to pasmo błędów i sukcesów.

moll

@Hoszin rozpamiętywanie przegapionych szans nic nie da, poza taplaniem się we własnym gównie.

Daj sobie chwilę na poojojanie, wyciągnij wnioski na przyszłość i zamiast pić - ogarnij się, żeby nie dać dupy przy kolejnej okazji na miłość

DiscoKhan

@Hoszin to ja ci powiem że się ciesz, że przynajmniej na jakieś prawdziwe czułości byłeś otwarty, bo ja nawet w półzwiązku nigdy nie byłem. I to nie przez używki, przez siebie samego i taką postawę że jak jestem z patologicznej rodziny to przecież nie powinienem kogoś innego sobą obciążać jak chcę dla takiej osoby jak najlepiej...


Nie zrzucaj wszystkiego na alkohol, masz swoje problemy i się na nie otwórz. Jak czujesz rozpacz to ją czuj zamiast swoje emocje tamować, bo z własnego doświadczenia wiem, że to do nikąd nie prowadzi.


Jak myślisz żeby zachlać smutek to właśnie nie, czuj ten smutek całym sobą aż się rozpłaczesz, bo tak zdrowy umysł na pewne rzeczy reaguje żeby później wyciągnąć naprawdę wnioski z sytuacji i naukę na przyłość.

UncleFester

@Hoszin Cokolwiek tam ćpisz rzuć to gówno, przepracuj stratę, wyciągnij wnioski i do przodu. The show must go on.

DeGeneracja

Idź na ślub i jak ksiądz zapyta czy ktoś jest przeciwny to wjeżdżasz ze swoją przemową ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować