Hej, jako że na choryzoncie ukazały się nowe możliwość rozwoju zawodowego ( kierunek programowanie BMS), mam pytanie do was. Jaka forma nauki angielskiego jest najbardziej efektywna? Na chwilę obecną moja znajomość z tym językiem jest na poziomie hmmm... niskim. W ciągu dnia spędzam za kierownicą około 2-3 godzin- więc dużo "wolnego" czasu, w domu 3 pociech... tu nie ma szans na naukę. Ja lvl 36. Z
@Dzielny horyzoncie*
@Dzielny - najefektywniej jest rozmawiać jak najwięcej z native speakerami a jak tych nie ma to z kimkolwiek kto mówi po angielsku - się nie wstydzić, dumę schować do kieszeni i swoją łamaną angielszczyzna gadać ile się da - nie ma lepszej metody.
Za kierownicą słuchać prostych książek po angielsku aby się osłuchać.
Dla rozrywki grać w gry po angielsku i wyszukiwać słówka, notować wraz ze znaczeniem i później przechodzić przez listę kilka razy w tygodniu.
W gry można też grać online z ludźmi z innych krajów i rozmawiać z nimi po angielsku bo to domyślny język w jakim porozumiewa się z innymi graczami.
Filmy oglądać tylko po angielsku z napisami, ze słownikiem pod ręką.
Internet przeglądać tylko po angielsku.
Przełączyć język na komórce, w komputerze i na telewizorze na angielski i używać aplikacji tylko po angielsku.
Czym bardziej się otoczysz językiem tym szybciej się go nauczysz.
Bardzo polecam radio BBC World.
Ściągasz apkę I słuchasz.
Materiały się powtarzają co godzinę lub dwie, wymowa super czysta.
Szybko zauważysz poprawę.
@Dzielny robię sobie teraz taki kurs berlitz gdzie się mówi do mikrofonu i automat rozpoznaje czy dobrze mówisz i co kilka lekcji jest rozmowa przez internety z lektorem, polecam bo nic innego tak nie pomaga jak mówienie. Odradzam jakieś duolingo gdzie się mechanicznie klika i inne tego typu gówna.
A w samochodzie to śpiewałbym se głośno piosenki.
I ogólnie wszyscy polecają słuchanie - od słuchania nie nauczysz się mówienia. Puszczaj sobie nawet te podcasty, pauzuj i powtarzaj. Albo będziesz wszystko rozumiał, ale będziesz bał się odezwać, a jak się odezwiesz to będziesz dukał.
@cotidiemorior - zgadzam się, że mówienie to podstawa - dlatego napisałem:
najefektywniej jest rozmawiać jak najwięcej z native speakerami a jak tych nie ma to z kimkolwiek kto mówi po angielsku
Niemniej niektórzy mają opory przed mówieniem (bo wydaje im się, że się ośmieszają) i tym samym robią sobie największą krzywdę - kluczem więc jest zmuszać się do mówienia do każdego, o wszystkim i w każdych warunkach, bo czym więcej mówimy tym mówimy lepiej
zacznij traktowac angielski jak swoj pierwszy jezyk: googlaj po angielsku, posubskrybuj angielskich youtuberow o swoim hobby
@Dzielny wyjechać do UK
@Taxidriver - to nie gwarantuje mówienia po angielsku - grupa Polków w UK, Irlandii czy nawet Stanach, którzy po dekadach mieszkania tam dalej nie mówią po angielsku, jest zauważalna - nawet dla kogoś kto te kraje tylko na kilka dni odwiedzi.
Skoro siedzisz kilka h za kółkiem i znasz podstawy, to zainwestuj trochę grosza w dowolny zestaw do nauki w audio.
Jeśli potrzebujesz podnieść skillsy w technicznym, istnieją takowe materiały.
Powtarzasz głośno, w kółko, aż wkujesz na blachę.
Nie ma drogi na skróty, bo to nie matma ze wzorami skróconego mnożenia
Zaloguj się aby komentować